Skocz do zawartości

[Spinka]


Romet123

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam taką samą. Za pierwszym razem próbowałem godzinę założyć , aż się spociłem :D Po kilku zdjęciach ona się lekko wyrabia i idzie gładko. Zdejmuje się to poprzez zginanie łańcucha na boki. Chwytasz ogniwo przed i za spinką i zginasz na bok , powinien Ci wyskoczyć bok ew. lekko poluzować i tu jest ciężko. Trzeba przytrzymać łańcuch a jednocześnie odchylić bok w dół/górę aby znów się nie zapiął. Potem wypychasz drugą część i tyle. 

Napisano

Łamiesz łańcuch i spinka zeskakuje.

 

 

Spinka taya to największy szajs jaki w życiu miałem, wychlastane piny po kilkuset km. Na oko prawie 1mm było wydarte. Dla porównania - w tej samej maszynie Accenta spinka ma obecnie 5500km i nie ma żadnego śladu na sworzniach.

 

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...