Skocz do zawartości

[zdrowie] Jazda na rowerze a łupież


zur555

Rekomendowane odpowiedzi

Witam;

Od pewnego momentu a mianowicie od Lipca 2015 roku walczę z łupieżem, wszystko się zaczęło od upadku na rowerze i lekką raną na głowie. Przez upadek moja intensywność jazdy na rowerze zmalała i nawet nie zauważyłem łupieżu(był bardzo mały). Niestety od kiedy zacząłem w tym roku jeździć to straszne się nasiliło. Czasami się zdarza ze gdy zdejmie kask z głowy to az białe włosy mam(wyolbrzymienie). Niestety łupież nie pojawia sie tylko po jezdzę na rowerze ale myślę ze suchota skóry głowy pod kaskem do główny powód.

Czy ktos z wasz tez miał podobny problem ? A jak tak to może polecacie jakiś szampon codzienny lub leczniczy który wam pomógł. Wiem ze najlepiej pójśc tym do lekarza ale naraże chciałbym spróbować sam tego sie pozbyć. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już miałem nawet kupować Nizorol dziś rano, ale mi powiedziano ze po Nizoralu do dwóch tygodni łupież może straszne się nasilić i dopiero po następnych dwóch tygodniach znika. Chodząc na uczelnie to trochę nie bardzo mi odpowiada...

Tak jak pisałem do Dermatologa pójdę jak po zastosowaniu Nizoralu lub zwykłego szamponu do włosów problem nie zniknę. 

 

A są może jakieś specjalne substancje do odgrzybiana wkładek które stosujecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym spróbował popryskać kask od środka srebrem koloidalnym.

Kiedyś robiłem tak raz na jakiś czas z moim keikogi, że raz na pół roku po praniu wkładałem wszystko jeszcze do miski, w której miałem rozrobioną wodę ze srebrem koloidalnym i później to rozwieszałem. Pomagało tak do pół roku zależnie od intensywności treningów i ilości prań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek spróbuj po prostu zmienić szampon. Miałem kiedyś łupież, stosowałem długo Head&Shoulders, łupież zniknął. Potem skóra się chyba "przyzwyczaiła", łupież wrócił, zmieniłem na Syoss. Dłuuuugo był spokój, aż znowu łupież się pojawił (niewiele ale zawsze). Znowu zmieniłem szampon, teraz Schauma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak zwany łupież nie musi byc łupieżem. U mnie to wygląda gorzej. Po urazie (przecięciu nogi) pojawił się łupież. Dodatkowo kilka plamek na łokciach i kolanach. Wizyta u dermatologa (nie u jednego) zdiagnozowano łuszczycę. Więc ja uważam, że zanim zastosujesz kurację szamponową udaj się do dermatologa aby wykluczyć tą upierdliwą chorobę.

Co do szamponu to mnie pomaga szampon Mrs Potter's, ogolnie na łupież pomagają szampony z dziegciem i smołą jak wycofany Polytar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ze napisałes, chyba rzeczywiście jednak pójdę najpierw do dermatologa.

 

A mam jeszcze jedno pytanie, mi się zawsze wydawało ze łupiez objawia sie tym ze na skórze są płaty jakieś białej substancji co powoduje ze kawałki tego znajdują sie na włosach?. Ja takich płatów jednak nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę, czy sypiący się pył nie jest czasem efektem wykruszającego się z głowy gelu do włosów lub szamponu (niedokładne płukanie wlosów).
Bardzo dobrym środkiem antyseptycznym na włosy jest olejek herbaciany. Drogi, ale skuteczny. Dodatkowo lekko natłuszcza.
Możesz poszukać preparatów typu lotion lub szampon z tym olejkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie używam co prawda ale słyszałem że dobry jest też szampon DX2, nie tylko zresztą na łupież ale tez na inne dolegliwości do których te szampony są przeznaczone. 

Pamiętam że w szkole średniej miałem taki łupież (przy długich włosach) że wystarczyło potrząsnąć głową nad ławką i aż się sypało na zeszyt. 

Na szczęście znalazłem niezawodny sposób na łupież którego trzymam się od 10 lat:

 

4027800710409-wilkinson-4szt-xtreme-3-se

 

pzdr ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...