Skocz do zawartości

[ Obowiązkowa karta rowerowa ] Kukiz '15 w obronie cyklistów


fotofx

Rekomendowane odpowiedzi

Moje zdanie jest takie, że trzeba wprowadzić obowiązkową kartę rowerową przynajmniej dla osób niepełnoletnich. O bezpieczeństwo musimy zadbać i to nie podlega żadnym dyskusjom.

Tak przeglądam sobie przypadki, w których nastolatkowie pozbawiły kogoś życia lub zdrowia i zauważyłem, że  na ogół używali to tego narzędzi typu nóż, kamień, przybory ogrodnicze, kradziony samochód itp.

Nie znalazłem, niestety przypadku, w którym narzędziem przestępstwa był rower.

No to skoro bezpieczeństwo nie podlega żadnym dyskusjom, to może minister powinien konsekwentnie także wprowadzić kartę umożliwiającą korzystanie z narzędzi codziennego użytku mogące zagrozić bezpieczeństwu zaczynając od noża i widelca, a na długopisie kończąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam ci, że używając pojazdu na drodze (nie ważne jakiego) jesteś odpowiedzialny nie tylko za swoje bezpieczeństwo, ale też za bezpieczeństwo innych użytkowników. Jak się zatniesz brzytwą to jest to twój kłopot, ale jak wyjedziesz komuś rowerem pod koła to przestaje być to tylko twój kłopot. Rozumiesz o co mi chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień jak co dzień, czyli odpowiedzialność za swoje czyny niezależnie od tego co się robi. To czy ktoś zna prawo czy nie, nie wyłącza odpowiedzialności, ani nie zmienia jej poczucia. To ostatnie jest częścią kultury drogowej i z praktyki widać, że bywa z tym różnie mimo teoretycznej znajomości prawa.

 

No właśnie... może minister powinien przede wszystkim pomyśleć jak egzekwować istniejące prawo. No ale to jest temat rzeka.

Pełna zgoda, zwłaszcza że nie ma gwarancji poprawienia sytuacji na drogach po wprowadzeniu proponowanych zmian.

Najpierw egzekucja obecnych praw, a potem nowe jak nie ma efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://niezalezna.pl/79411-wiecej-wypadkow-rowerzystow-niz-motocyklistow

 

Kolejna manipulacja pisowskich mediów i nagonka na rowerzystów.

 

 

Rowerzyści nie przestrzegają pierwszeństwa przejazdu, źle skręcają, przejeżdżają na przejściach dla pieszych. W wypadkach przez nich spowodowanych zginęły 133 osoby.

 

Dla porównania motocykliści spowodowali o połowę mniej wypadków, ale w wypadkach spowodowanych przez motocyklistów zginęło 114 osób.

Ofiar śmiertelnych spowodowanych przez rowerzystów jest raptem większa o 19. Ale zapewne więcej jest rowerów i znacznie więcej ludzi jeździ rowerami, niż motocyklami. Chwytliwy propagandowy tytuł typowy dla "ciemnego ludu, który wszystko kupi" - co widać po komentarzach.

 

 

Coś władza kombinuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@KogucikDoroty, Jest to oczywista manipulacja, bo procentowo motocykliści powodują więcej wypadków (liczba wypadków gdy zawinił motocyklita, do liczby wypadów z udziałem). Nie mniej jednak nie na wszystkie aspekty bezpieczeństwa ruchu drogowego należy patrzeć z perspektywy względnej. Czasami trzeba porównać liczby bezwzględnie, bo jest wymierna różnica, gdy np karetka i policja wyjeżdża do wypadku 1000 razy, a 1700 razy. Z której strony by nie patrzeć w 2014 np  wybryki rowerzystów kosztowały budżet państwa znacznie więcej niż wybryki motocyklistów. Problem jest o tyle większy, że jako iż rowerzyści nie posiadają obowiązkowego OC, generuje to dodatkowe koszty społeczne związane z dochodzeniem odszkodowania od sprawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...