Mod Team anarchy Napisano 7 Kwietnia 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2016 fotofx - W ŻADNYM (z tego co wczoraj wyczytałem)Tacy są do przodu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SovaLTD Napisano 7 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2016 szukałem w necie i coś kiepsko mi poszło w jakim kraju UE są obowiązkowe karty rowerowe ? http://www.urloplany.pl/title,Drogowe_przepisy_w_Europie,pid,871.html O ile można wierzyć tej stronie to tylko w Estonii do lat 15 jest wymagana, w pozostałych krajach europy w ogóle nie trzeba jej mieć @@anarchy, A może byś wstawił do tego tematu sondę i zobaczymy z ciekawości kto jest za, a kto przeciw? Gdzie znajdziesz więcej zainteresowanych tym tematem jak nie na forum rowerowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotofx Napisano 7 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2016 Proponuje zrobić taką ankietę we wszystkich krajach UE , bo oni chyba nie kochają swoich dzieci skoro nie muszą posiadać kart rowerowych , a może to tylko my jesteśmy tacy głupi tylko zastanawiam się dlaczego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalPolo Napisano 7 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2016 Zabawnie kontrastuje ta wiadomość o planach obowiązkowej karty z wiadomością o rozluznieniu egzaminu na prawo jazdy. Jeszcze jeden argument na Nie, jakby więcej, wszyscy rowerzyści zaczeli jeździć ulicami, nawet osoby starsze to ruch na ulicy by zwolnił. Widząc na ulicy 10 rowerzystów, gdzie połowa nie zna przepisów i nie wiadomo co zrobią na skrzyżowaniu to na pewno wszyscy wolniej by jeździli. Dużo mniejsza prędkość, więcej czasu na reakcję i obserwacje - mniej wypadków Z tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vdcmike Napisano 7 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2016 O co ta awantura. Karta ma być dla osób nie posiadających uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi i ma być niejako potwierdzeniem zapoznania się z kodeksem ruchu drogowego. Poruszanie się rowerem po drogach publicznych jednak do czegoś zobowiązuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotofx Napisano 7 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2016 Dlaczego karta rowerowa ma być tylko u nas i w Estonii czy my jesteśmy aż tacy głupi kiedy rząd nas łupi , gdyby chodziło o bezpieczeństwo to wprowadziliby obowiązkowe kaski dla dzieci i dorosłych , dziecko zapomni zabrać ze sobą kartę rowerową i już będzie mandacik troszkę grosza wpadnie , a jak zgubi to jeszcze raz się zapłaci no niemcy będą w Polsce jeździć bez bo są über alles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szymony Napisano 7 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2016 Może jak się jeździ tylko na rowerze to się nie przejmuje że za Tobą jedzie mnóstwo samochodów a ruch jest tamowany jakby jechał traktor- z tą różnicą że traktor jak widzi za sobą korek to zjeżdża na pobocze. Ty tak na poważnie z tym traktotem? Serio zjechał Ci który na pobocze? Musisz mieć niezłego farta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raffik Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 @Soval. A może zaraz jeszcze się okaże, że KAŻDY rower będzie musiał NAPRAWDĘ mieć lusterko, dzwonek i błotniki? No bo skoro prawo, skoro mamy mieć karty., skoro wszystko na poważnie. To będzie kolejny ruch. Do tego dymano, paski odblaskowe na oponach i lampkę badziewną co świeci w luxach. I rejestrację z tyłu i z przodu 20x30... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szkoder Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Ty tak na poważnie z tym traktotem? Serio zjechał Ci który na pobocze? Musisz mieć niezłego farta. Droga którą jeżdżę z/do roboty jest wąska, bez pobocza i przebiega przez pola. Są dwie zatoczki na tej drodze i nieraz się zdarzy że traktorzysta zjeżdża na nią żeby rozładować korek który się za nim tworzy. Wy tak na serio z tymi parami? Jadąc parą w grupie 10 kolarzy jest łatwiej wyprzedzić niż 10 gesiego. Jadąc w parze wymusza się zmianę pasów przy wyprzedzaniu, a tak zdarza się czasami w odległości na gazetę. Z tapatalka Właśnie- wymusza się zmianę pasa, gorzej jeżeli droga jest wąska i ruchliwa i nie ma takiej możliwości. Jak są do tego warunki to nie ma problemu, ale gorzej jak jest to uciążliwe dla innych uczestników ruchu i niebezpieczne dla rowerzysty. Co do wyprzedzania na odległość gazety, to niestety dużo osób tak wyprzedza. Ja jak widzę że naprzeciwko jedzie rowerzysta i samochód na siłę będzie go wyprzedzał to zjeżdżam max do prawej krawędzi jezdni żeby dać mu możliwość zwiększenia odległości od rowerzysty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szymony Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Droga którą jeżdżę z/do roboty jest wąska, bez pobocza i przebiega przez pola. Są dwie zatoczki na tej drodze i nieraz się zdarzy że traktorzysta zjeżdża na nią żeby rozładować korek który się za nim tworzy. Właśnie- wymusza się zmianę pasa, gorzej jeżeli droga jest wąska i ruchliwa i nie ma takiej możliwości. Jak są do tego warunki to nie ma problemu, ale gorzej jak jest to uciążliwe dla innych uczestników ruchu i niebezpieczne dla rowerzysty. Co do wyprzedzania na odległość gazety, to niestety dużo osób tak wyprzedza. Ja jak widzę że naprzeciwko jedzie rowerzysta i samochód na siłę będzie go wyprzedzał to zjeżdżam max do prawej krawędzi jezdni żeby dać mu możliwość zwiększenia odległości od rowerzysty. To ja mam zgoła inne doświadczenia. Do "powiatu" wjedzie droga krajowa. Na tworzyli lewoskrętów co kilkaset metrów. Wyprzedzanie jakiejkolwiek zawalidrogi nie tylko traktorów graniczy z cudem. Nikt nie zjedzie. Rekord padł pewnego lata gdy wracałem z wakacji. Odcinek miedzy Wałczem a Piłą pokonałem tempem konduktu żałobnego. Peleton prowadził kombajn zbożowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vdcmike Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Dlaczego karta rowerowa ma być tylko u nas i w Estonii czy my jesteśmy aż tacy głupi kiedy rząd nas łupi , gdyby chodziło o bezpieczeństwo to wprowadziliby obowiązkowe kaski dla dzieci i dorosłych , dziecko zapomni zabrać ze sobą kartę rowerową i już będzie mandacik troszkę grosza wpadnie , a jak zgubi to jeszcze raz się zapłaci no niemcy będą w Polsce jeździć bez bo są über allesDlatego, że tylko u nas jest nakaz jazdy jezdnią, zwykle do tego nieprzystosowaną.Dlaczego karta rowerowa ma być tylko u nas i w Estonii czy my jesteśmy aż tacy głupi kiedy rząd nas łupi , gdyby chodziło o bezpieczeństwo to wprowadziliby obowiązkowe kaski dla dzieci i dorosłych , dziecko zapomni zabrać ze sobą kartę rowerową i już będzie mandacik troszkę grosza wpadnie , a jak zgubi to jeszcze raz się zapłaci no niemcy będą w Polsce jeździć bez bo są über allesTa sama propozycja nowelizacji wprowadza obowiązek jazdy w kasku do iluśtam lat. Podejrzewam też, że wpływy z ew. mandatów nie pokryją nawet promila kosztów związanych z nowelą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawlok1 Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Ty próbujesz definiować wolność w jeden sposób - według definicji negatywnej. Ty parafrazujesz stan na drogach poprzez drobne przeziębienie i nie chcesz leczyć tego poprzez "złe antybiotyki" - Twoje metafory są kompletnie od czapy. Stan na drogach ma się nijak do drobnego przeziębienia. Drobne przeziębienie może być skutkiem poważnych dolegliwości w wielu stanach jednostkowych. I tak dalej, i tak dalej, nie wspominając, że antybiotyki spowodowały znaczne zmniejszenie śmiertelności i wydłużenie życia. Według mnie Ty uprawiasz retorykę, a nie masz na myśli dobra wspólnego, jakim jest bezpieczeństwo na drodze. Jeśli organizm przyzwyczai się do antybiotyków zażywanych przy byle przeziębieniu, to w momencie, kiedy taki antybiotyk będzie naprawdę potrzebny nie będzie już tak skuteczny. A jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach to lepiej karać tylko tych co faktycznie łamią przepisy, niż wszystkich pozostałych wprowadzając kolejne ograniczenia (takie jak "karta rowerowa"). Po za tym wydaje mi się, że bardzo przesadzasz jeśli chodzi o przestawienie wielkości zagrożeń na drodze, które powodują rowerzyści. Po za tym, naprawdę chciałbyś żyć w takim państwie, gdzie każda drobna czynność byłaby regulowana prawem? Taka "karta rowerowa" to może być tylko początek. Jak tak pójdzie tak dalej, to niedługo prawo zakaże w ogóle jazdy na rowerze i uprawiania sportów, które mogłyby szkodzić zdrowiu. Wielu tzw naukowców, czy lekarzy chętnie by zakazało jazdy na rowerze, czy np biegania, a jako sporty dopuszczalne dopuściło szachy i pływanie (ale tylko na plecach), ponieważ sporty te powodują urazy kolan, kręgosłupa i powodują, że zdolności takich osób do generowania przychodów państwa w postaci podatków są ograniczone :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vdcmike Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Dlaczego motocyklista musi mieć prawo jazdy, dowód rejestracyjny, obowiązkowe ubezpieczenie, lusterka itp. a rowerzysta użytkujący te same drogi ma być totalnie świętą krową, który nie musi nawet znać przepisów kodeksu drogowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raffik Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Może chodzi o różnicę pędu? masa x prędkość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotofx Napisano 8 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Pewnie dlatego , że jest tak na całym świecie , a w Europie inaczej tylko w Estonii , ilu rowerzystów podczas kolizji zabija innych użytkowników ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zerow Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Na kursie prawa jazdy uczymy się jeździć. Wyobraża sobie ktoś otrzymanie prawa jazdy za znajomość samych przepisów? Na rowerze znajomość przepisów w żaden sposób nie pomorze, tym bardziej weryfikowana testem na poziomie 10 latków. Co z tego, że mam prawo i znam przepisy jak na rowerze do niczego mi się to nie przydaje. Ważne są praktyczne umiejętności, a nie znajomość przepisów, np. większe skrzyżowanie dla bezpieczeństwa przejechać na trzy. Tak poza tym to nie wyobrażam sobie nosić wszędzie ze sobą prawa jazdy. Moim zdaniem zdecydowanie wpłynie to na zmniejszenie liczby rowerzystów, a nie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. No ale jak rowerzyści to drugi sort to nie dziwne, że w planach jest ich jak największa eliminacja. Tylko dziwne, że tak duża część rowerzystów się na to godzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vdcmike Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Mniej użytkowników dróg to większe bezpieczeństwo poza tym najwidoczniej niektórzy rowerzyści są niedouczeni jeśli chodzi o przepisy, kilka przykładów... codziennie idąc do/z pracy widzę jak po 3 pasmowej drodze jadą tabuny rowerzystów, a po jednej i drugiej jej stronie na całej długości asfaltowe ścieżki rowerowe o szerokości 2m, wymijanie po prawej stronie samochodów czekających na zielone - tylko po to, żeby kilkanaście sekund później te kilka miniętych samochodów znowu musiało wyprzedzać rower (tutaj od razu uwaga - wymijanie po prawej samochodów stojących przed skrzyżowaniem to nie wyprzedzanie w korku), szaleńcze jazdy po chodniku i zjazd/wjazd na/z drogę kiedy się tylko podoba... Sam jestem rowerzystą i kierowcą ale jestem zdania, że chodnik jest dla pieszych, droga dla samochodów a dla rowerów ścieżki rowerowe. Na chodniku czy na drodze rowerzysta bywa gościnnie i powinien szanować przepisy tam obowiązujące. Jak ma ich przestrzegać jeśli ich nie zna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siurak Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Jak znam życie to chodzi głównie o to aby egzamin kosztował 100 zł + można było walnąć mandat rowerzyście bez karty.Pamiętam mój egzamin na kartę rowerową w podstawówce. Było to dla mnie i reszty dzieciaków wielkie wydarzenie. Poznawało się przepisy, zdawało pierwszy w życiu poważny egzamin i dostawało się pierwszy poważny dokument. I na takim poziomie bym to pozostawił. Nie wyobrażam sobie mojej matki zdającej teraz egzamin na kartę rowerową. Każdy i tak jeździł wcześniej rowerem bez tej karty, podobnie będzie pewnie teraz.Problem miałem tylko wtedy jak walnęło mnie auto i zamiast zj... kierowcę za całą sytuację to się popłakałem bo nie miałem karty rowerowej.A odnośnie edukowania społeczeństwa z kultury na drodze to są akcje informacyjne, ulotki, kampanie w tv. Taniej to wychodzi niż bawienie się w pseudo uprawnienia. Nie wierzę też, że policja będzie poważnie karać za brak karty rowerowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotofx Napisano 8 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Policja chętnie będzie karać za brak karty rowerowej jest to bezpieczniejsze zajęcie niż inne obowiązki , a wyniki do statystyk będą, nie odpuszczają wypicia jednego piwka z kolegą na ławce w parku to nie odpuszczą jazdy bez posiadania uprawnień ten przepis już istnieje W artykule 94 Kodeksu wykroczeń zaproponowano następujące zmiany: W ustawie z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2013 r. poz. 482, z późn.zm.) w art. 94 dodaje się § 3-5 w brzmieniu: „§ 3. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 3.000 zł. § 4. Jeśli sprawca popełni wykroczenie, o którym mowa w § 3, będąc uprzednio ukaranym za prowadzenie pojazdu mechanicznego na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu bez posiadania uprawnienia, można orzec także zakaz prowadzenia pojazdów. § 5. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 4 można orzec przepadek pojazdu mechanicznego którym kierował sprawca. Orzeczenie przepadku pojazdu mechanicznego nie stanowiącego własności sprawcy jest możliwe jedynie wtedy, gdy kierował nim nie mając do tego uprawnień za zgodą właściciela.”. Jazda bez dokumentów to odrębne wykroczenie zawarte w taryfikatorze mandatów i punktów karnych. Zapominalscy zapłacą 50 zł za każdy dokument, którego nie posiadają przy sobie. W przypadku braku prawa jazdy potrzebny jest jednak dowód osobisty, albo inny dokument ze zdjęciem. Bez niego trudno będzie ustalić naszą tożsamość i posiadane uprawnienia w mobilnej bazie CEPiK, do której dostęp posiadają policjanci. W sytuacji w której nie posiadamy przy sobie niczego co jest w stanie nas zidentyfikować będzie konieczne dowiezienie brakujących “papierów” na miejsce kontroli przez osobę trzecią. Jeśli nie będzie takiej możliwości, wówczas możemy wylądować na komisariacie, a nasz motocykl na dobrze płatnym parkingu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szkoder Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 W sytuacji w której nie posiadamy przy sobie niczego co jest w stanie nas zidentyfikować będzie konieczne dowiezienie brakujących “papierów” na miejsce kontroli przez osobę trzecią. Jeśli nie będzie takiej możliwości, wówczas możemy wylądować na komisariacie, a nasz motocykl na dobrze płatnym parkingu. Wątpię że gliniarzom będzie chciało się wzywać lawetę dla odholowania roweru. Co innego motocykl czy samochód. Za moich młodzieńczych lat( a wcale nie tak dawno temu to było) jak gliniarze złapali na złamaniu przepisu to najczęściej nam spuszczali luft z kół i była to wystarczająca kara Nawet jakby było karanie rowerzystów to nie sądzę żeby jakoś szczególnie dotkliwie. A każdy uczestnik ruchu drogowego musi znać przynajmniej podstawy obowiązujące na drodze. Nie ważne czy jest to ktoś jadący samochodem, motocyklem czy rowerem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CBP Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 jaruś niech wsiądzie na rower, przejedzie parę kilometrów i pogadamy o reformach pisanych na kolanie. Zresztą co partia to kolejne pierdoły. Żaden poseł w Polsce nie powinien angażować się w ułatwianiu (uprzykrzaniu) ludziom życia, bo nie znają detali życia a jedynie próbują zapoznawać się z jego ogółem. Wystarczy, że będą karali za brak kasku na ulicy gdzie urządzają sobie slalom między samochodami (jeżdżę autem i widzę). Niech robią więcej ścieżek rowerowych te barany z wiejskiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotofx Napisano 8 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Michale jaka będzie różnica dla policjantów na służbie czy czekają na lawetę dla odholowania motocykla czy roweru , każda kara jest dotkliwa inaczej nie miała by sensu w Europie poza Estonią nie ma kart rowerowych i jest Ok czy my jesteśmy głupsi niż Czech , niemiec , Irlandczyk czy inny Europejczyk ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vdcmike Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 @fotofx: rower nie jest pojazdem mechanicznym. Gdyby tak było musiałbyś płacić obowiązkowe ubezpieczenie posiadacza pojazdu mechanicznego (OC). Laweta do roweru? Przecież nie posiadając uprawnień można rower prowadzić. Prowadząc rower wg kodeksu jest się pieszym. Jeśli chodzi o to czy jesteśmy głupszym narodem niż Czesi, Niemcy itp. - historia pokazuje, że bez wątpienia. Dodatkowo mamy inną mentalność, nie lubimy podporządkowywać się przepisom, nakazom, zakazom... Z ciekawostek - żeby jeździć rowem po drodze publicznej w Niemczech rower musi spełniać szereg wymagań technicznych w tym m.in. oświetlenie przód/tył 3W zasilane z prądnicy (w rowerach o masie do 11kg dopuszczalne jest stosowanie oświetlenia bateryjnego). Dodatkowo jest opisana wiązka jaką musi rzucać lampa przednia (kąty, odległości... ). Do tego odblaski na szprychach, w pedałach i chyba (tego na 100% pewien nie jestem) jazda w kamizelce odblaskowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parmenides Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 każda kara jest dotkliwa inaczej nie miała by sensu w Europie poza Estonią nie ma kart rowerowych i jest Ok czy my jesteśmy głupsi niż Czech , niemiec , Irlandczyk czy inny Europejczyk ? Twierdzisz, że Estończycy są głupsi niż Czesi, Niemcy i reszta Europejczyków? I twierdzisz, że jeśli przyjmiemy takie prawo (praktycznie bez szans), to nasza (Polaków) inteligencja się zmieni? a ła - to boli. PS Jak pisał poprzednik - z polecanymi na naszym forum lampkami mactronic walle 1 i convoy nie pojeździmy po Niemczech zgodnie z ich przepisami. Są zatem głupsi od nas? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vdcmike Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Chyba chodziło o Polaków nie Estończyków. A inteligencja od karty rowerowej się nie zmieni tylko będzie można bardziej obywatela dymać - czyli dawać mu kolejne powody do oswojenia się ze smutną prawdą (są głupsi...). Reasumując - nie potrafimy po dobroci to pałą. Pod pałą to nawet zwierzę się nauczy (co nie znaczy, że stanie się bardziej inteligentne). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.