Skocz do zawartości

[Torba] Coś co zamontuję na rower


desolace

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Poszukuję jakiegoś przedmiotu czy sposobu aby wozić rzeczy na rowerze a nie na plecach czy w kieszeniach. Bagażnik czy koszyk odpadają. Ciężko jeździć z plecakiem który sporo ważny w dodatku w upalne dni i na bardziej wymagające trasy. Szukam więc sposobu by zamontować jakiś pojemnik/torbę coś ala plecak bezpośrednio na rowerze, na ramie czy gdziekolwiek. Wiązałem już swój plecak za pomocą tych pasków do regulacji, ale wiadomo to się ciągle przesuwa itd. przydałoby się jakoś stabilnie to zrobić.

Rzeczy które zabieram ze sobą na większość wypraw:

- Butelka 1.5l picia.
- Butelka 0.7l picia
- Jakieś jedzenie
- Bluza
- Coś przeciwdeszczowego na wypadek nagłej burzy, przelotnych opadów
- Czasami piwko lub książka
- Telefon, klucze, zapasowa dętka, pompka, małe narzędzia np. imbusy

To chyba tyle. Jak widać jest tego sporo, samo picie dużo ważny i tachanie tego na plecach przez X km jest mało przyjemne. Już wstępnie planuję wyrzucić mniejszą butelkę picia 0.7l i zastąpić ją bidonem, który bym zamontował na ramie. Tak samo zrobić z pompką. Na klucze, telefon i takie pomniejsze rzeczy chciałbym jakąś małą saszetkę/torebkę na rower. A na najcięższe picie, jedzenie, jakieś bluzy/peleryny, piwko przydałby się właśnie jakiś magiczny sposób, trochę mniejsza torba od plecaka, którą mógłbym zamontować w jakiś stabilny sposób na ramie czy przy tylnym kole? Albo za siodełkiem? Tylko żeby te butelka 1,5l itd. się pomieściło. Coś takiego może: http://www.decathlon.pl/media/832/8326935/big_675e0376024548eaadfeeeeeae456dcd.jpg tylko to chyba na bagażniku jest montowane ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok ale taka torba musi być w miarę wypchana żeby się nie gibała jak świńskie jaja. Do codziennego użytku też jest średnio wygodna.

 

Wile osób chyba ma z tym problem. Ja szukam teraz jakiegoś podręcznego worka co w połączeniu z packmanem powinno się sprawdzić ale czy to na pewno będzie wygodne rozwiązanie na codzień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni się chyba nie myli z tymi cenami za taką paczuszkę. Na dobrą sprawę jakby człowiek pomyślał to i sam by pewnie takie coś zrobił i pieniądze w kieszeni, ale jak się nie chce myśleć to się płaci ;d Za sam produkt ta cena na pewno nie jest tylko za patent bo to śmiech, taniej mnie nowe opony wyjdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam byś raczej nie zrobił. Tu się płaci nie tylko za patent, ale jakość wykonania oraz użyte materiały do produkcji, których nie kupisz w zwykłym sklepie tekstylnym. Dużą rolę odgrywa też jakość rzepów i zapięć. Sam byś czegoś takiego nie uszył.

Za dobre opony też trzeba zapłacić sporo.

 

Ja używam do codziennej jazdy takiej torby podsiodłowej. Całkiem nieźle się sprawdza , chociaż teraz szukałbym uprzęży z workiem pod siodło.

 

Jak jest bardzo mało klamotów to rzeczywiście się to gibie ale ja zawsze mam małą torebkę z narzędziami plus jakiś dodatkowy "wypełniacz" w postaci jakieś bluzki lub kurtki cienkiej jakby mnie pogoda zaskoczyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...