qwoot Napisano 3 Kwietnia 2016 Napisano 3 Kwietnia 2016 Przebiłem sobie dętkę z racji że żulernia rozbiła winiacza na drodze - więc i logiczne jest że w oponie także jest dziura, są tematy jak zrobić prowizorkę w warunkach polowych. Ale jak to zrobić solidnie by wszystko było solidnie i profesjonalnie w domowych warunkach? Pierwsza kwestia to przebita dętka, jak radzicie czy naprawić samemu czy też kupić nową i się w to nie bawić. Czy taka naprawa łatką i klejem specjalnym ma sens i jest to w praktyce trwałe i niezniszczalne połączenie (klejenie na zimno)? Druga kwestia to opona, Mój zamysł to żeby tego nie zostawiać i nie bagatelizować gdyż przez ten otwór zawsze może dostać się czy to woda czy cząsteczki pisaku czy też inne złe moce mogą oddziaływać - jaki jest na to konkret patent? Może powiem jak ja bym to załatwił i powiecie co sądzicie o takim pomyśle - przetarcie papierem ściernym od wewnętrznej strony opony po czym naklejenie łatki (tej samej co się używa do dętek) przy pomocy kleju specjalnego, a od zewnętrznej strony ów zalanie klejem przy dbaniu by możliwie maksimum wpakować do wnętrza przebicia.
Dziubek Napisano 3 Kwietnia 2016 Napisano 3 Kwietnia 2016 Dętka to łatka jeśli nie jest jakieś duże rozdarcie, a opona to tylko wulkanizacja (tam gdzie wulkanizują opony samochodowe, zapłacisz raz a z głowy później będzie). Nie baw się w półśrodki i prowizorki typu łatka do dętki na opone bo to dwie różne łatki ! Jeśli nie chcesz się nigdzie wybierać jak napisałeś to możesz zainwestować w łatki do opon i samemu kleić.
qwoot Napisano 3 Kwietnia 2016 Autor Napisano 3 Kwietnia 2016 Tylko opona jest prawie nowa a takie delikatne przebicia no się zdarzają, i nie mają nic wspólnego ze złym stanem czy coś. Nie wierzę że za każdym razem z taką błahostką ludzie do wulkanizatora latają Właśnie chcę ominąć prowizorki i półśrodki - dlatego piszę Łatki do opon (nie dętek) w takim razie już zamawiam, a co do sposobu klejenia jakieś zastrzeżenia / komentarze - będzie taki sposób co podałem prawidłowy i zda egzamin ?
Dziubek Napisano 3 Kwietnia 2016 Napisano 3 Kwietnia 2016 Jak uważasz. To Twoja opona ale podkreślam że ja na Twoim miejscu i tak bym kierował się do wulkanizacji. Piszesz że masz małe uszkodzenie, ale to małe jest pojęciem względnym. Łatanie opony sposobem MADE IN HOME masz tutaj http://www.aktivtour.pl/przecieta-opona-rowerowa-samodzielne-latanie/ Łatki do opon masz tutaj https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/latki-kleje-do-detek-rowerowych/p,latki-tb-2-samoklejace-do-opon-park-tool,37164.html nie trzeba do nich kleju.
lewocz Napisano 3 Kwietnia 2016 Napisano 3 Kwietnia 2016 Ale przebiłeś czy przeciąłeś? Jesteś pewien, że to na szkle? Różnica jest zasadnicza bo przecież 99% przebić dętki nie wymaga naprawy opony. Dętkę oczywiście łatać, dobrze zaklejona dętka może służyć jeszcze wiele tysięcy kilometrów.
qwoot Napisano 4 Kwietnia 2016 Autor Napisano 4 Kwietnia 2016 Tak, jest to punktowe delikatne przebicie ostrym szkłem właśnie - takie które trudno zauważyć. No i teoretycznie woda może się dostać i cząsteczki piasku. Opona prawię nowa stąd takie konkretne i pierdołowate moje podejście do tej sprawy by wszystko było tip top. Chyba każde przebicie opony wymaga działania nie, jak to jest? Jak jest dętka przebita to wiadomo że kanał biegnie i przez nieszczęsną oponę to tym się martwię
lewocz Napisano 4 Kwietnia 2016 Napisano 4 Kwietnia 2016 Załataj dętke, naddmuchaj na maxa i zobacz czy jest dziura w oponie, czy dętka wystaje. Obstawiam, że nie i że nie trzeba nic z oponą robić.
radziuGD Napisano 4 Kwietnia 2016 Napisano 4 Kwietnia 2016 @Dziubek: Wulkanizacja – chemiczny proces sieciowania cząsteczek polimeru prowadzący do otrzymania gumy. Chyba chodzi Ci po prostu o warsztat zwany serwisem ogumienia.
qwoot Napisano 10 Kwietnia 2016 Autor Napisano 10 Kwietnia 2016 Na sam wpierw chciałbym przeprosić wszelką bogu ducha winną żulernie i margines, gdyż okazało się że to nie szkło od rozbitego wina a metalowa wszywka tapicerska przebiła mi koło:) Więc moje podejrzenia co do przyczyny przebicia okazały się pochopne. Dętkę załatałem łatką i klejem - udało się i dobrze się sprawuje. Jednak pojawiły się ciekawe zagadnienia na które nie znam odpowiedzi - jakiego papieru (gradacji) użyć do przygotowania powierzchni pod klejenie? - czy dętkę dociskać do łatki płasko czy też na lekko nadmuchaną dętkę - co lepsze, bo ja robiłem to przy rozpłaszczonej dętce i docisnąłem zaciskiem - jakie łatki są lepsze / trwalsze - samoprzylepne czy tradycyjne? - ile czasu dać by klej jak najlepiej chwycił przy stosowaniu tradycyjnych?
CentrumRowerowe Napisano 11 Kwietnia 2016 Napisano 11 Kwietnia 2016 Wybór łatek jest ogromny. Sprawdzone firmy to Tip-Top, Lezyne i polecany przeze mnie Park Tool. Łatki na klej są trochę lepsze od samoprzylepnych jeśli się dobrze przeprowadzi procedurę klejenia. Reperując na klej trzeba poczekać kilkanaście minut, tak aby brzegi łatki wyraźnie przylegały do dętki. Jeśli podczas pompowania brzegi łątki się odklejają, naprawa najprawdopodobniej nie będzie skuteczna na dłuższą metę. Papier ścierny dołączany jest do zestawów warto kupić takie małe pudełeczko z klejem, łatkami i papierem.
qwoot Napisano 11 Kwietnia 2016 Autor Napisano 11 Kwietnia 2016 Dziękuję za odpowiedz. Mój wybór padł właśnie na tip-top, jednak kupione na sztuki więc bez papieru ściernego - stąd moje pytanie jakiego użyć, ja postawiłem na drobnoziarnisty 240 i nie wiem czy nie zbyt delikatny.. Pozostało jednak pytanie czy kleić na rozpłaszczonej dętce czy też na obłej, nadmuchanej ile się uda?
tobike Napisano 11 Kwietnia 2016 Napisano 11 Kwietnia 2016 W kompletach zazwyczaj jest gradacja 60-80 papieru. Dętkę na płasko i klej powinien być suchy (nie kleić się do palca).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.