tichy Napisano 30 Sierpnia 2006 Napisano 30 Sierpnia 2006 Chciałem kupić sigmę pc-15 lub cateye msc-hr10. Niestety z opisu wynika że nie powinno się ich używać na mrozie (limit dla sigmy to +1 stopień, cateyea +5). Czy wiecie o jakimś pulsometrze o zbliżonych możliwościach i cenie -- takim który gwarantuje poprawną pracę w ujemnych temperaturach (najlepiej do -10) ? TIA. dopiska: Wyczytałem że VDO HC 12.6 byłby ok (wyświetlacz powinien działać do -15). Problem w tym że to jest licznik i pulsometr w jednym a ja licznika nie potrzebuję. kolejna dopiska Czy ktoś z forumowiczów używa(ł) VDO HC 12.6 ? Zależy mi głównie na funkcjach pulsometru. Tzn. czy nie ma zakłóceń i czy pomiar jest w miarę dokładny. Czy mocowanie jest solidne (ciężki teren, gleby) ? Jakoś nie doczytałem czy piszczy jak się wyjdzie ze strefy... ma piszczałkę ?
tichy Napisano 31 Sierpnia 2006 Autor Napisano 31 Sierpnia 2006 Kupiłem sigmę pc-15, jak będzie zimno to ją będę za pazuchą woził (wystarczy mi jak zapiszczy kiedy wyjdę ze strefy). Całość wygląda lipnie, przypomina mi zabawki produkowane w nieświętej pamięci Związku Radzieckim. Póki co łaziłem w tym 25 min po domu, wskazania jak dla mnie dość dziwne. Zaraz idę na rower i czuję że dopiero będzie ciekawie (z pulsometrami miałem ostatnio do czyninia na treningach wioślarskich jakieś 6 lat temu...) Na rowerze nigdy z pulsometrem nie jeździłem. --------------------------------------------------------------------------------- Pojeździłem trochę... nie jest tak źle jak myślałem, cisnąłem jak miałem ochotę i wyszło: health zone: 58% fitness zone: 31% power zone: 5% z tego wynika że 6% poniżej HZ (na zjazdach czasami musiałem odpuścić pedałowanie i 2 razy musiałem się zatrzymać na światłach). Jechałem trochę przez miasto - w 3 miejscach sigma odmówiła posłuszeństwa, jest niestety wrażliwa na niektóre źródła promieniowania elektromagnetycznego. Jakby co, temat można skasować.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.