[korba] Kilka pytań o korbę FC-T551

[polak322]

Witam,

 

Poszukuję obecnie jakiejś lepszej korby do 'bajka' mojej kobiety. Ma zwykłego crossa na kołach 28".

Obecnie ma tam jakieś najzwyklejsze, ciężkie badziewie no-name z suportem na kwadrat. Nie dość, że ciężka, to kobieta czasem narzeka na ból kolan.

 

Szukam czegoś w kwocie do 200-250 zł (najlepiej już razem z suportem).

Obecna korba ma 48z i z racji tych bolących kolan, skłaniam się ku 44z.

Korba musi być z ramieniem 170 mm.

 

Wstępnie znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/mechanizm-korbowy-shimano-deore-fc-t551-170mm-i6037867603.html

 

Tylko pytanie, czy jak korba jest pod 10rz, to nie będzie z nią problemu, aby pracowała z napędem 9rz?

 

Pozdrawiam i z góry dzięki za każdą cenną podpowiedź

[Marcin9]

Tylko pytanie, czy jak korba jest pod 10rz, to nie będzie z nią problemu, aby pracowała z napędem 9rz?

Nie będzie problemu. Korba może być pod dowolną ilość biegów.  

http://www.forumrowerowe.org/topic/194808-kompendium-kompatybilnosc-napedow-do-11s/

[dran2]

Zastanów się czy nie lepiej poszukać czegoś na zwykłym Hollowtechu i Octalinku. Wagowo wyjdzie tak samo (waga na aukcji jest ściemniona) a ominie cię planowanie mufy w serwisie i przymus korzystania z dużo mniej żywotnych łożysk. Korby na zewnętrznych łożyskach maja sens przy pustych ramionach i to głównie wagowy (czyli HT2, od SLX w górę), bez tego to same problemy i żadnych korzyści.

[chudeusz09]

Co Wy macie z tym planowaniem mufy? Jeżdżę na takiej korbie już drugi rok i żadnego planowania mufy nie było. Oryginalne łożyska shimano padły szybko, ale kupiłem suport accent'a i jeżdżę już 12-13kkm. Raczej lekki nie jestem i jeżdżę siłowo bardziej. Warunki przeróżne przez cały rok.

[dran2]

Miałeś szczęście. Nie zawsze tak jest, szczególnie w tanich ramach a suport na kwadrat na to wskazuje.

[chudeusz09]

Też miałem na kwadrat a rama do wybitnych nie należy.

[polak322]

dran2,

Czytałem wiele Twoich wypowiedzi z podobnego wątku, gdzie ktoś prosił o porównanie tej korby z innym modelem. Masz chyba bardzo straszne doświadczenia z tym suportem.

 

Podobnie jak chudeusz09, nie miałem i nie mam problemów z zewnętrznymi łożyskami. Kupiłem rower używany jakieś 3 lata temu. Do tej pory łożysk nie wymieniałem, a i poprzednik pewnie trochę na tym pojeździł. Korbę mam zwykłą srebrną deorkę.

 

[dran2]

Tu nie chodzi o "straszność doświadczeń" co o (w mojej opinii) brak sensu jego stosowania w ciężkich korbach. Wszystko co oszczędzisz na masie suportu tracisz na pełnych ramionach korby. Dodając to że nawet w idealnych warunkach osiągniesz może połowę przebiegu zamkniętych suportów przy większej ich cenie nie dostając nic w zamian cała operacja zakrawa na nonsens. Jeżeli ktoś chce mieć zestaw korba-suport ważący poniżej kilograma to nie ma innego wyjścia. Jeżeli ściągasz korbę co tydzień jakichkolwiek powodów, też spoko, w dwuczęściowych jest to łatwiejsze. Ale jak chcesz jeździć, zapomnieć o istnieniu suportu  a ponadkilogramowa korba jest dla ciebie akceptowalna (a zestaw z tematu taki jest) to nie ma powodu poświęcać żywotności. Wiem że są lepsze łożyska niż Shimano, ale są też odpowiednio droższe. Wiem też że są łożyska łatwiej serwisowalne, ale też są droższe i i tak co kilka tys km trzeba się z nimi p****. Jeżeli faktycznie poznam osobiście kogoś 10tys na łożyskach Shimano to to odszczekam i każdego przeproszę, do tego czasu moja opinia jest taka jaka jest. Czyli że to bezsens.

[chudeusz09]

Zrobiłem około 12kkm. Koszt nowych to pewnie dobre kilkanaście pln... Rzeczywiście, bez sensu... Wydatek nie do ogarnięcia

[dran2]

 

 

Zrobiłem około 12kkm

Nawet jeżeli, to koszt suportu Accenta którego używasz to dodatkowa stówa, masz za to 2-3 suporty na Octalink. O Shimano sam mówiłeś że szybko zdechło. Ciągle uważam to ze ekonomiczny bezsens.

[chudeusz09]

Ale ja nie piszę o ekonomii . Przejście z kwadratu na ht2 fajnie usztywniło napęd i warte to było wydanych pieniędzy. Czy octalink zrobiłby to samo? Nie wiem bo nie używałem. Za to wygoda demontażu korb ht2 chyba znacznie lepsza niż w przypadku octalik . Ale ja tam się nie znam na ekonomii... Zwyczajnie jeżdżę.

[polak322]

No to ja powiem, że w swoim mam podstawowy suport Shimano i nie zauważyłem, żeby był zajechany czy coś.  No chyba, że nie potrafię odczytać jego zużycia... ale jakoś wszystko się poprawnie kręci, łożyska pracują płynnie, nic nie strzela, nic się nie rozpada.

Tu nie chodzi o "straszność doświadczeń" co o (w mojej opinii) brak sensu jego stosowania w ciężkich korbach. Wszystko co oszczędzisz na masie suportu tracisz na pełnych ramionach korby. Dodając to że nawet w idealnych warunkach osiągniesz może połowę przebiegu zamkniętych suportów przy większej ich cenie nie dostając nic w zamian cała operacja zakrawa na nonsens. Jeżeli ktoś chce mieć zestaw korba-suport ważący poniżej kilograma to nie ma innego wyjścia. Jeżeli ściągasz korbę co tydzień jakichkolwiek powodów, też spoko, w dwuczęściowych jest to łatwiejsze. Ale jak chcesz jeździć, zapomnieć o istnieniu suportu  a ponadkilogramowa korba jest dla ciebie akceptowalna (a zestaw z tematu taki jest) to nie ma powodu poświęcać żywotności. Wiem że są lepsze łożyska niż Shimano, ale są też odpowiednio droższe. Wiem też że są łożyska łatwiej serwisowalne, ale też są droższe i i tak co kilka tys km trzeba się z nimi p****. Jeżeli faktycznie poznam osobiście kogoś 10tys na łożyskach Shimano to to odszczekam i każdego przeproszę, do tego czasu moja opinia jest taka jaka jest. Czyli że to bezsens.

 

Właśnie przeglądam te korby na octalink. Na alledrogo tylko jeden sprzedawca to ma, model FC-M540.

Na olx znalazłem coś takiego:

http://olx.pl/oferta/mechanizm-korbowy-korby-shimano-deore-fc-m540-tanio-CID767-IDcFZwN.html#a3c5401105

 

I mam pytanie, jak oceniacie stan blatów tej korby? Jakiegoś mega doświadczenia nie mam, ale wydaje mi się, że tylko środkowa jest do wymiany. Jeśli też inne blaty do wymiany, to się nie opłaci i lepiej kupić nówkę za 165 zł.

[dran2]

Był wątek na temat tej korby. Podobno wymaga drogich suportów es51 i przewaga Octalinka bierze w tym wypadku w łeb. Faktycznie wygląda na to że Octalinkowe korby Hollowtech już prawie zeszły, jeszcze rok temu było pełno fc-m522 za mniej niż 200zł, zostały resztki pod 175mm .
Chyba nie będę mógł was już zamęczać moją krucjatą przeciw korbom dwuczęściowym...

[polak322]

Siemanko ponownie,

 

Czas w końcu zamówić korbę i pytanie, którą wybrać? Czy są między nimi jakieś znaczące różnice (po za wyglądem).

 

Pytam o korby HTII:  FC-T551  lub  FC-M590

[piciu256]

nie nie ma, żadna nie ma hollowtech więc bierz która ci bardziej wyglądem pasuje

[CentrumRowerowe]

Jest jeszcze nowa korba Shimano Alivio FC-T4060, najtańszy model na łożyskach zewnętrznych. Zaleta łożysk zewn. w grupach z ekonomicznej półki to przede wszystkim łatwość serwisowania. Co do trwałości łożysk, wersja SM-BB52 jest nieco lepiej uszczelniona niż BB51, a kosztuje trochę ponad 40 zł. Uważam, że te podstawowe łożyska zewn. starczą spokojnie na jeden pełny sezon jazdy (łącznie z zimą). Jeśli rower nie jest katowany to spokojnie parę sezonów. 

[polak322]

Wyszło tak, że ja sobie kupiłem używkę FC-M770, a kobiecie zamontuję swoją obecną FC-M542.

Pojeździ, zobaczy czy nie przeszkadza Jej ramie 175 mm i wtedy się zobaczy. Może nie będzie przeszkadzać (nie robimy w końcu po 10kkm rocznie), a wybór w tej długości znacznie większy, tym bardziej w używkach.

 

Centrumrowerowe,

Jak wrzucasz jakieś linki, to czytaj posty   Nie szukałem korby z blatem 48z.

 

Pzdr, dzięki wszystkim i temat do zamknięcia