Moorzyn Napisano 11 Marca 2016 Napisano 11 Marca 2016 Cześć. Ciągle szukam szosy dla siebie. Ma służyć głównie do treningów oraz dłuższych wypadów. Nie przedłużając, celowałem w półkę cenową około 1700 zł, góra 2000, używka oczywiście. Najlepiej tiagra, od biedy sora. Widelec koniecznie włókno, korba ze zintegrowaną osią. Ale trafiła mi się możliwość kupienia Authora A 5500. Cała 105, waga ok 8,8 kg, wszystko cacy. Tylko czy warto dopłacać do niej? Im mniej zapłacę tym lepiej. Źródło pewne - znajomy sklep, widziałem ją i na zahechaną nie wygląda. Jak myślicie, dobry deal czy w sumie to średnio się opłaca? Uparlem się jednak raczej na napęd 2x10 od biedy z przodu może być 3. Uważam, że jest to bardziej praktyczne i Z doświadczenia w mtb wiem, że 3x9 trzeba się trochę naklikać. A co wy o tym sądzicie? P.S Maratończyka oczywiście mtb
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.