[nawigacja] poszukuje nawigacji na rower szosowy

[mattkal]

Witam, Przewertowałem trochę tematów na forum i nie znalazłem konkretnej odpowiedzi. Otóż to, Od jakiegoś czasu planuje zacząć jeździć do pracy na szosie, moja praca polega na tym ze czasem dostaje adres i muszę się tam po prostu dostać jak najszybciej. Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w wyborze. Potrzebuje nawigacji na każdą pogodę, która doprowadzi mnie od punktu A do B nie tracąc sygnału i z możliwością montażu uchwytu na kierownicę bądź mostek. Trasy jakie będę przemierzał to głownie zatłoczone centrum. Nie koniecznie musi posiadać funkcje treningowe ale jak będzie to się nie obrażę Kwota do ok 1000 zł 

Czekam na wasze odpowiedzi i opinie 

[FigoiFago]

Może turystyczna nawigacja od Garmina? Ja mam model Dakota 20.

 

Sent from mTalk

[przmor]

Smartfon plus nawigacja Google. Nic wiecej oprocz uchwytu rowerowego nie potrzeba.

Poza internetem w tefonie oczywiscie ale to juz obecnie standard.

[mattkal]

O smartfonie myślalem ale jednak chce miec odrębne urządzenie typowe do nawigowania. Czytalem o Garminach i jak wypada dakota 20? Obecnie poruszam sie po Londynie. 

 

[przmor]

No ale czy to dedykowane urzadzenie wybierze trase z uwzglednieniem aktualnego natezenia ruchu, korkow, wypadkow, remontow, objazdow itp? Google w PL radzi sobie znakomicie, w GB raczej gorzej nie bedzie. Jesli masz smartfon to sprobuj, to nic nie kosztuje.

[Patryke]

Według mnie smartfon na rower odpada. Głównie dlatego, że jest po prostu niewygodny. W Garminie nie trzeba mieć włączonego podświetlenia, czym większe słońce tym ekran bardziej czytelny - w smartfonie odwrotnie. Dłuższy czas działania na baterii, solidne mocowanie i dużo dedykowanych akcesoriów, ergonomia, wodoszczelność ( nie każdy smartfon ma). Po prostu nie ma to jak dedykowane urządzenie. Informowanie o korkach itp. tym bardziej mnie nie interesuje, bo jakby mieć włączone mapy online to transmisja danych zabije Ci dosłownie baterię.

Oczywiście smartfon może w wielu względach naśladować Garmina, ale cały czas to będzie naśladowanie i nigdy nie będzie tak dobre jak dedykowane rozwiązanie. Jest to idealna opcja jak masz już smartfon i nie możesz za dużo wydać na licznik.

 

Wracając do samego wyboru. Od siebie bym Ci polecił EDGE 810, spełni wszystkie Twoje wymagania i idzie wyrwać go za około 1000 zł bez czujników. Wbrew pozorom typowo rowerowe funkcje się przydają, bateria trzyma wystarczająco długo, można ładować z powerbanka.

Jak z turystycznych to spójrz na Etrex 30, ew. Touch tylko jest droższy. Będą zdecydowanie większe od EDGE, ale za to działają na zwykłych paluszkach. Nie będą tak wygodne w obsłudze na rowerze jak EDGE, ale opcja warta rozważenia. Ewentualnie model Garmina gpsmap 62, tylko jeszcze większy, ale szybszy niż Etrex.

[przmor]

Z tym zabijaniem baterii przez transmisje danych to oczywiscie teoretyzujesz? Informacje o utrudnieniach w ruchu kiedy trzeba dojechac z A do B a klient czeka sa wedlug mnie kluczowa sprawa.

[chudeusz09]

U mnie transmisja danych właśnie zjada baterię w oczach. W połączeniu z włączonym gps zwłaszcza. Informacje o utrudnieniach w ruchu są istotne owszem. Jednak bardziej z punktu widzenia kierowcy samochodu a nie rowerzysty, który zawsze się jakoś przeciśnie .

[Patryke]

Z tym zabijaniem baterii przez transmisje danych to oczywiscie teoretyzujesz? Informacje o utrudnieniach w ruchu kiedy trzeba dojechac z A do B a klient czeka sa wedlug mnie kluczowa sprawa.

To jest prosto z doświadczenia. Ogólnie włączona transmisja danych o wiele szybciej wykańcza baterię.

 

Polecam sprawdźcić jakąś aplikację z mapami offline, np. Locus. Różnica jest naprawdę duża.

[GoHa]

Polecacie Garminy, a napisałby ktoś o Mio? Bo sama szukam informacji.

[Glonas]

Też miałem problem z wyborem Motałem się między Edziem 810, a Etrexem 35 Touch. Postawiłem na tego drugiego. Po pierwsze kaska trochę mniejsza , po drugie zasilanie na wymiennych bateriach ( dwa ogniwa AA) , po trzecie pancerna obudowa , po czwarte uchwyt rowerowy w zestawie , po piąte ściągam z uchwytu rowerowego i wrzucam do kieszeni lub plecaka gdy rower mnie znudzi i zaopatrzony w zapasowy komplet ogniw śmigam w góry... . Do tego obsługuje ANT+ więc czujniki też powinny śmigać ( nie sprawdzałem, bo nie posiadam takowych ) , no i i Bluetooth do komunikacji z telefonem. Tak na marginesie, to telefon nie zbyt dobrze nadaje się do nawigacji rowerowej, niby wszystko jest i działa ale czegoś brak... ( zasilania !!! )  

, a tu masz test MIO 505 HC http://babanarowerze.com/2015/08/23/mio-cyclo-505-hc-test-i-recenzja-1-0/

[chudeusz09]

Zamiast zapasowych ogniw można w kieszeń wsadzić powerbank i 810 też śmiga. Dzisiaj jeździłem przez 11 godzin i zostało jeszcze 25% baterii więc nie jest jakiś bardzo prądożerny. Bluetooth'a też ma, uchwyt rowerowy też w zestawie, obudowa bez zarzutu. Mapy wgrywasz ile chcesz i jakie chcesz. Do tego dużo funkcji treningowych/rowerowych.

[Danielasty]

jest inna możliwośc, smartphone i słuchawki, gps właczony i słuchać gdzie trzeba skręcić

[TOMEK1900]

Używałem też telefonu z różnymi aplikacjami i po kilku testach nawigacji rowerowych kupiłem nawigacje. Różnice są spore począwszy od jakości sygnału, wodoszeczności, baterii itp.

 

Obecnie to takich zadań z punktu A do B używam mio cyclo 200 i z pewnością mogę ten produkt polecić. Ekran bardzo duży 3,5 cala i wyraźny w słońcu.

Bateria ok 12-13 godzin. Mapy OSM

 

Cena poniżej 700 zł