Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. :teehee:
Od września podczas ostatniej trasy z suportu zaczęło dobiegać trzeszczenie/jęczenie nie wiem jak to nazwać, pojawiało się to tylko podczas większego naciski na pedały np. podjazd pod górki itp.
Rower był wysłany na gwarancji do serwisu po powrocie na karcie gwarancyjnej napisali ze dokonali regulacji itp.
Niedawno przejechałem się i ten cały hałas jest teraz cały czas, suport jest maszynowy czyli o smarowaniu niema mowy.
Jest jakaś konkretna przyczyna tego czy po prostu suport w 1,5rocznym rowerze jest już do wymiany.
Dodam że trochę km ma zrobione bo praca od po-nd i co dzień praktycznie 20km a w wolne dni często około 40-50km 60% drogi piaszczyste itd.
No i teraz też zwróciłem uwagę że kaseta (Shimano MF-TZ20 7-speed) zaczęła trochę głośniej chodzić czyli pewnie też do wymiany.
Jeszcze jedno drobne pytanie,  znalazłem jaki smar do łańcucha (Shimano PTFE) chyba że jest lepszy? ale pytanie czy tym smarem można też nasmarować zębatki po umyciu.
:icon_lol:  :icon_lol:  :icon_lol:  :icon_lol:  :icon_lol: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy tym smarem można też nasmarować zębatki po umyciu.

Zębatek się nie smaruje! To nie kaseta, tylko wolnobieg.

 

Wyczyść i nasmaruj łańcuch i sprawdź czy nadal trzeszczy.

Wykręć pedały wyczyść gwinty i minimalnie  je nasmaruj.

Sprawdź czy nie masz piasku w łączeniu sztycy z ramą, na wszelki wypadek od razu wyczyść.

 

Przeczytaj regulamin [...]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest wykluczone, ze wkład się posypał,mi też tak się zdarzyło. Na reklamacji nie zrobili praktycznie nic, co mogłoby faktycznie pomóc. Smar powinien być ok, ja polecam osobiście Rohloffa, ale ilu ludzi tyle opinii. Zębatek się nie smaruje, napęd powinien być suchy, jedynie w środku nasmarowany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do trzasków, są dwie opcje. Piach w gwincie lub rozsypane łożyska. Miałem obie dolegliwości. Na pierwsze pomaga wykręcenie, wyczyszczenie gwintów suportu i ramy oraz posmarowanie jakimś smarem (ja użyłem ostatnio grafitowego). Jeżeli to drugi, to gorzej, bo suport do wymiany. Z resztą, wnioskując po kasecie masz korbę na kwadrat, a taki suport to koszt ok 20zł, więc raz na 1,5roku można wymienić. Ja jeden, taki jak przypuszczam twój, zajechałem po ledwo niecałym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na suporty nie ma reguły, czasem padają czasem nie. Mi jeden wystarczył na 8 lat i niezliczoną ilość km, jak się zaczął po 5 latach odzywać to go wykręciłem i wkręciłem w innym położeniu i była cisza jak makiem zasiał. Ostatne 500 km zrobiłem z pękniętą bieżnią zewnętrzną - ponownie wykręciłem go i wkręciłem w takim położeniu aby miejsce to nie było atakowane kulkami podczas nacisku na pedały. W końcu wymieniłem, bo wypadało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...