Skocz do zawartości

[4000-4500 zł] rower cross/gravel


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

hej,

 

jak w temacie, co polecacie?

 

dotąd jeździłem na authorze Codex, 70% asfalt (w większości ścieżki rowerowe), 30% teren (utwardzane, troche lesnych szlaków), tygodniowo ok. 150-200 km, wzrost 173 waga 57 kg

 

chcialbym trochę przyspieszyć, więc zastanawialem się nad:

http://velo.pl/rowery/gravel/author/ronin-2016

 

ale nie znalazłem nigdzie informacji, czy daje on radę na szosie, ewentualnie jakieś inne propozycje?

 

dzięki

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Jeździłem roninem i czymś podobnym do meridy (haibike noon) i według mnie wszystko zależy od tego czego oczekujesz od roweru.

 

Merida to ścigant a ronin to tak zwany gravel bike czyli coś spokojniejszego i bardziej komfortowego.

 

Masz podobne gabaryty jak ja także 54 będzie ok.

Napisano

Przymierzylem się do Ronina i do merid 52 i 54. Na końcu wziałem meridę 52 i jestem więcej niż zadowolony.

 

Miałem bardzo podobne odczucia

 

dzięki!

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Cześć!

Podłącze się do tematu, bo też szukam gravela za podobną kwotę. Rozważam Fuji Tread 1.3 albo wspomniany Author Ronin. Osprzęt jest z tego co się orientuje podobnej klasy, główna różnica to rama (w fuji jest alu + widelec karbonowy). O fuji z tego roku dużo nie znalazłem, ale rowery z 2015 były oceniane bardzo dobrze, o authorze nie mogłem znaleźć prawie nic. Fuji niestety nie podaje wagi tread'ów z 2016, ale podejrzewam, że będzie podobna do tej z 2015, więc ma szanse być trochę lżejszy niż ronin (ale to trochę gdybanie mimo wszystko).

 

Czy jest ktoś, kto sprawdzał oba te rowery? Czy jest coś co znacząco przemawia na korzyść jednego z nich?

 

Pozdrawiam,

Łukasz

Napisano

Dzięki MikeSkywalker, mógłbyś tylko podmienić link na działający? :)

 

Wiem, że ronin jest stalowy, zresztą napisałem to w moim poście. Tylko, czy to nie jest tak, że materiał ma drugorzędne znaczenie, a ważniejsze jest to jaka jest geometria, jak zrobione są rurki etc.? I że tłumienie jeszcze bardziej zależy od opon? Na forach ile głów, tyle opinii, ale z ciekawości przewertowałem trochę artykułów i nie wynikało z nich bynajmniej, że stal jest bezwzględnie lepsza (lub gorsza, może poza wagą).

 

Pewnie wątpliwe, ale dlatego pytałem, czy ktoś jeździł na obu tych rowerach ;)

Pozdrawiam,

Łukasz

 

P.S. Czytałem trochę o roninie na forum, więc pewnie już byłem w temacie, do którego link nie działa. Pytanie zadaję, bo to mój pierwszy rower tego typu (wcześniej jeździłem na crossie i na singlu), dlatego mogło mi coś umknąć w bezpośrednim porównaniu tych dwóch rowerów, a zdawkowym informacjom, które się pojawiły w paru wątkach daleko do pełnego opisu / testu (którego nie znalazłem nigdzie).

Napisano

MikeSkywalker, dzięki za fatygę, ale czytałem te tematy (umiem korzystać z wyszukiwarki :). Z tym, że niestety, tak jak pisałem, są to dosyć zdawkowe informacje. Także, jak na razie dalej czekam na kogoś, kto używał ronina lub treada (idealnie obu) albo na kogoś kto pomoże mi w zwróceniu uwagi na znaczące różnice między tymi dwoma rowerami, które przemawiałyby na rzecz jednego z nich, poza materiałem ramy.

 

Wiem, że to dosyć hermetyczne, ale może ktoś się znajdzie ;).

 

P.S. Co do ramy: poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wszystko co dotychczas czytałem o ramach sprowadza się do tego, że materiał jest ważny, ale znacznie ważniejsza jest geometria, jak są zrobione rury itd. Dlatego podchodzę sceptycznie do wyboru między nimi tylko na podstawie materiału. Jeśli się mylę, to tylko ułatwi mój wybór, także będę wdzięczny za wyprowadzenie z błędu, jeśli błąd popełniam ;)

Napisano

materiał jest ważny, ale znacznie ważniejsza jest geometria

 

Słuszny wniosek.

 

Dlatego podchodzę sceptycznie do wyboru między nimi tylko na podstawie materiału. Jeśli się mylę, to tylko ułatwi mój wybór, także będę wdzięczny za wyprowadzenie z błędu, jeśli błąd popełniam ;)

 

Uważam, że żadnego błędu nie popełniasz. Sam materiał ramy (jakikolwiek) nie jest jeszcze gwarantem sukcesu i zadowolenia z roweru.

Napisano

Co do fuji tread 1.3 - jeżdżę drugi sezon na takim (rok 2015). Jak dla mnie rower dobry, geometria mi pasuje. Rower z tych bardziej wytrzymałych, bo pomimo mojej wagi oraz czasem trudnego terenu całkiem nieźle sobie radzi (bałem się o koła). Z tego co widzę to odpowiednik 1.3 z 2015 to model tread 1.5 (2016) - poza korbą. Nie ukrywam, że "skusiła" mnie dobra cena roweru no i w zeszłym roku nie było ronina - który bardzo mi się podoba. Obecnie model z 2015 można dostać w okolicach 3,2k. 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Padło w końcu na fuji tread 1.3. Zapłaciłem w końcu 3900, węc parę stów mniej nż za ronina, co ostudziło mój zapał w szukaniu (w sklepach, w których szukałem był niedostępny). Rower jest naprawdę fajny, jak na mój gust bardzo dobrze tłumi drgania, ale mam porónanie tylko z singlem na oponach 23 pompowanych do 10 bar, i crossem, na którym po jeżdżeniu na singlu czuję się jak na czołgu - dlatego mogę nie być obiektywny ;). Gdybym miał zapłacić cenę wyjściową, to pewnie bym szukał ronina, ale z taką zniżką jakoś długo się nie zastanawiałem.

 

Jedyne co na razie mogę mu zarzucić to ocieranie przedniej tarczy o klocki przy skrętach. Dzwoniłem do serwisu i powiedzieli mi, że przedni widelec i koło zawsze trochę pracują co sprawia, że tarcza dotyka klocków, jeśli większa siła działa na jedną ze stron roweru (właśnie tak obstawiałem, ale nie wiedziałem, czy to normalne). Nie miałem nigdy hamulców tarczowych, więc nie wiem, ale wytłumaczenie brzmi w miarę sensownie. 

 

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to mogę napisać więcej, gdy zrobię trochę kilometrów (pewnie po weekendzie).

Napisano

 

 

Dzwoniłem do serwisu i powiedzieli mi, że przedni widelec i koło zawsze trochę pracują co sprawia, że tarcza dotyka klocków, jeśli większa siła działa na jedną ze stron roweru

Też posiadam tread 1.3 ale z zeszłego roku i taki objaw nie występuje. Na początku może coś obcierało, ale wystarczy wyregulować klocki i jazda staje się bezszelestna. 

Napisano

No tak, muszę się naumieć regulować tarczowe z jutubów, bo odległość między tarczą a klockami jest naprawdę niewielka, więc podejrzewam, że regulacja może pomóc. Dzięki :)

Napisano

Gdzie tak tanio kupiłeś? W internetach najtaniej 4799zł chyba, że oglądam inny model. Jak pojeździsz napisz coś więcej, może jakieś foto. Jaki rozmiar kupiłeś i ile masz wzrostu?

Napisano

Gdzie tak tanio kupiłeś? W internetach najtaniej 4799zł chyba, że oglądam inny model.

 

Tak, w internetach z tego co wiem taniej nie pokazują, ale jak zapytałem o model zeszłoroczny na rower.com.pl (którego nota bene już nie ma od dawna), to zaproponowali mi z taką ceną.

 

Jak pojeździsz napisz coś więcej, może jakieś foto.

 

Pewnie :) Tylko tak jak pisałem, to jest pierwszy mój rower tego typu, więc mogę być nieobiektywny ;)

 

Jaki rozmiar kupiłeś i ile masz wzrostu?

 

Rozmiar 54, mam 180, długość nogi ~85. Nie sugeruj się wzrostem, to jest moim zdaniem kiepska metryka. Ja siedziałem na rozmiarze 52 (innego nie znalazłem) i nawet ten był ok, chociaż jak dla mojego wzrostu powinien być sporo mały.

 

Używałem tego kalkulatora: http://www.competitivecyclist.com/Store/catalog/fitCalculatorBike.jsp

O dobieraniu wielkości roweru jest mnóstwo materiałów, więc nie będę dokładał za dużo swoich przemyśleń, ale przychylam się do tego co piszą na stronie kalkulatora w podpowiedziach do wymiarów (jak najedziesz na każdy wymiar myszką to wyświetla się krótka charakterystyka). Twierdzenie jest takie, że jeśli masz się skupić na jednym wymiarze to niech to będzie efektywna długość górnej rury. Jak będziesz miał np. za długą to nic nie da inne ustawienie siodełka, zmiana mostka etc.

 

Mi wychodziły tam dosyć dziwne wyniki, bo miałem dosyć długą rurę podsiodłową przy dosyć krótkiej rurze górnej (krótkie ręce mam? ;). Dlatego wybrałem 54, bo górna rura się wpisywała w moje wymiary, mimo, że wtedy podsiodłowa wychodziła mi jak dla rozmiaru 58. I tu też trzeba brać poprawkę na konkretny rower, bo na przykład w rowerach tread dla rozmiaru 58 standup (czyli odległość od górnej rury do ziemi, prościej mówiąc gdy stoisz nad rowerem) ma 84.7, czyli prawie tyle ile długość mojej nogi, co oznacza, że to na pewno odpada. Kalkulator jest tylko sugestią i gdybym kierował się ślepo długością rury podsiodłowej to kupiłbym 2 rozmiary za duży i bym płakał w poduszkę, że życie jest niesprawiedliwe ;).

 

Także proponuję się zmierzyć, zobaczyć co Ci wyjdzie, może będziesz miał idealnie jakiś rozmiar. Najlepiej oczywiście usiąść na rowerze, ale wiadomo jak jest z dostępnością takich rowerów w sklepach stacjonarnych.

 

P.S. Na infolinii sklepu mówili mi, że w razie czego można wymienić na inny rozmiar, więc to też jest jakaś opcja. Ale koszmar rozkręcania roweru i pakowania go do kartonu śnił mi się po nocach, więc upewniłem się pisiont razy, że 54 powinien być optymalny (a i tak zakładałem, że mogę nie trafić, bo tu znowu: jedyna pewna taktyka, to na rowerze usiąść ;).

Napisano

 

 

Gdybym miał zapłacić cenę wyjściową, to pewnie bym szukał ronina, ale z taką zniżką jakoś długo się nie zastanawiałem.

Ale wiesz że sugerowana cena Ronina nie jest ostateczną? :)  Aczkolwiek jak podejrzewam większy problem może być z dostępnością. 

Napisano

Ale wiesz że sugerowana cena Ronina nie jest ostateczną?  Aczkolwiek jak podejrzewam większy problem może być z dostępnością. 

 

Ależ oczywiście, że wiem :). Tylko wtedy musiałbym a) znaleźć sklep, gdzie będzie dostępny, B) stargować 400zł c) zrobić to zanim skończą się tready rower.com.pl (może to akurat nie jest jakoś bardzo prawdopodobne, ale szansa istnieje). Aż tak to mi nie zależało ;).

 

Z innej beczki: ważyłem rower i wyszło mi 11,2 bez pedałów (na stronie waga nie jest podana). Mniej więcej tyle co wersja z poprzedniego roku.

Napisano

Dzisiaj zrobiłem większą trasę, ok. 70km, wjechałem przy tym na parę kilometrów do lasu i okazało się, że chyba źle pojechałem, bo wpadłem na drogi piaskowe i dróżki raczej dla mtb ;). Było całkiem nieźle, poza tym, że oczywiście opony nie te.

 

Tak jak pisałem wcześniej, dalej wydaje mi się, że z tłumieniem drgań jest całkiem nieźle, ale nie mam też dobrego porównania z innymi rowerami tego typu, więc ciężko stwierdzić, na ile obiektywnie fuji sobie z tym radzi. 

 

Co ciekawe, nie zauważyłem, żeby hamulce tarły o tarcze przy większej sile pedałowania (na przykład na stojąco) lub przy skrętach. Przed wyjazdem odkręciłem hamulec i dokręciłem tak, żeby na pewno klocki były równo względem tarcz, a potem tylko regulacją na lince doszedłem do momentu, gdzie nie ma luzu, ale ani przekręcenia dalej ;). Stawiam, że klocki mogły być nie idealnie równoległe do tarczy albo, że linka była źle wyregulowana.

 

Nie wiem co tu więcej napisać, nie mam za bardzo żadnych zastrzeżeń ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...