pmarszal84 Napisano 9 Marca 2016 Udostępnij Napisano 9 Marca 2016 Witam; mam prawie nowy rower a w nim napęd sram gx 1x11. Jak ostro cisnę pod dużą stromiznę na najlżejszym biegu (tj.1-11) to słychać jakieś "strzelanie", "pykanie". Odgłos dochodzi od łańcucha i kasety. Leciutko czuć to nawet w nogach, po prostu nie chodzi to super idealnie gładko tak jak ma to miejsce na biegu 2-11 i wszystkich innych. Na moją głowę może to być normalne z racji dość dużego skosu łańcucha. Na wszystkich biegach napęd chodzi super gładko i bezszelestnie właściwie, tylko na tym jednym przy dużym obciążeniu coś jakby lekko "chrubocze". Wszystkie biegi przerzucają się idealnie. Czy to normalne że coś tak "chrubocze" na tym najlżejszym biegu? Tak już mają napędy 1x11 z racji dużego skosu łańcucha? Może jestem przewrażliwiony ale lubię jak wszystko chodzi w moim rowerku idealnie pzdr Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 10 Marca 2016 Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Najlzejszy bieg to jest 1x1 czyli najmniejsza z przodu i największą z tyłu. Na takim skosie nie powinno się jeździć. Ewentualnie możesz popatrzeć czy Ci wtedy łańcuch nie ociera o przerzutki ale i tak nic z tym nie zrobisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
topol Napisano 10 Marca 2016 Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 ychu Co ty pleciesz ? Napęd 1x11 nie ma przerzutki przedniej.Bo o niej pewnie myślisz.Konstrukcja napędu doskonale dopasowana do "skosów". Poreguluj śrubą L w przerzutce. Możliwe,że potrzebuje ciut wychylić się w str szprych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 10 Marca 2016 Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Jest bardzo doskonale, co nie zmienia faktu pracy na przekosach (chyba że te napędy zrewolucjonizowaly fizykę i pracują w innym wymiarze ) Ja sprawdziłbym regulacje odsunięcia przerzutki od kasety - śruba B. Jeśli kółko przerzutki jest za blisko to słychać i czuć charakterystyczne chrobotanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
porcelanowy Napisano 10 Marca 2016 Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Powitoł Największy przekos to i najwięcej chrobocze - IMO norma. U mnie na 1x10 to samo. Im łańcuch brudniejszy (mniej na nim smaru/oliwy) tym głośniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmarszal84 Napisano 10 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Poreguluj śrubą L w przerzutce no właśnie muszę to sprawdzić zaraz idę do piwnicy Ja sprawdziłbym regulacje odsunięcia przerzutki od kasety - śruba B. Tym już trochę kręciłem i jest 14 mm na najlżejszym biegu, w manualu na stronie srama podają 12-16mm. Największy przekos to i najwięcej chrobocze - IMO norma. Możliwe, że tak jest. Ale dla pewności wyszejkuję łańcuch dziś i dokładnie nasmaruję. Choć ten na oko właściwie czysty. pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 10 Marca 2016 Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Topol - no tak , zmęczenie i wczesna porą robi swoje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmarszal84 Napisano 10 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Kręcenie śrubkami nic nie dało. Dziś trochę jeździłem i stwierdziłem, że jednak nie czuć tego w nogach nic. Pstryka tak tylko pod dużym obciążeniem, jak jest ostro pod górę (w sumie tylko ostro pod górę używa się blatu kasety 42T) Nie szejkowałem jeszcze łańcucha, bo w sumie spokojnie da rade jeszcze trochę bez tego, całkiem czysty jest i bez piachu (szczotkuję go po każdej jeździe i czyszczę szmatką). Ale tak czysto teoretycznie rozważając: jak się przyjrzę to podczas kręcenia korbą, jest taki moment że w momencie zejścia łańcucha z kasety (u góry kasety gdy łańcuch "idzie" w stronę korby), ogniwo tak jakby zsuwa się z zębów największej koronki. Dzieję się to przez duży przekos łańcucha. Do tego doszło zabrudzenie lekkie łańcucha. Myślę że to to może być to lekkie chrobotanie. Ale "chrobotanie" to duże słowo w trym momencie, po prostu jest to słyszalne i nie chodzi bezszelestnie tak jak inne biegi. Najgorzej że nie wiem jak było na samym początku powiedzmy do 50km przebiegu, teraz ma 200km. Jak już dokładnie wyszejkuję łańcuch (za tydzień lub dwa) to dam znać czy coś pomogło. Tymczasem dam sobie spokój bo dziś pół dnia jazdy straciłem przez kombinacje z przerzutką a i tak jakbym jej nie ustawił, to nic nie zmienia - wszystkie biegi są bezdźwięczne podczas jazdy tylko ten najlżejszy "tyrka" delikatnie. Obstawiam i w sumie mam nadzieję też, że jest tak jak pisze porcelanowy, że tak jest po prostu, zwłaszcza gdy dochodzi brudu. pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.