[Polska] Wzdłuż granicy Polski

[fiero]

Witam entuzjastów przygody na dwóch kółkach i zapraszam do przyłączenia się do wakacyjnej wyprawy. W te wakacje chciałbym przejechać trasę wzdłuż granicy Polski około 2500km.  Chciałbym jechać możliwie blisko granicy i wyruszyć z Braniewa. Nie planuję poruszać się szlakiem GreenVelo. Wyprawa niskobudżetowa. Noclegi w namiocie. Dzienny dystans około 150km. Raczej nie nastawiam się na zbyt częste podziwianie pięknych zabytków. Termin wyjazdu do uzgodnienia pomiędzy 14.07 a 20.08

 

 

[Najnowszy]

Witam entuzjastów przygody na dwóch kółkach i zapraszam do przyłączenia się do wakacyjnej wyprawy. W te wakacje chciałbym przejechać trasę wzdłuż granicy Polski około 2500km.  Chciałbym jechać możliwie blisko granicy i wyruszyć z Braniewa. Nie planuję poruszać się szlakiem GreenVelo. Wyprawa niskobudżetowa. Noclegi w namiocie. Dzienny dystans około 150km. Raczej nie nastawiam się na zbyt częste podziwianie pięknych zabytków. Termin wyjazdu do uzgodnienia pomiędzy 14.07 a 20.08

Zanosi się, że wzdłuż wschodniej granicy ruszy pół Rowerowej Polski. Wolę przeczekać, ale na odcinek południowy powiedzmy od źródeł Sanu do Bogatyni z chęcią potowarzyszę. Podaj więcej informacji w temacie południa. Którędy, jakim rowerem, preferujesz drogi asfaltowe czy szlaki turyst. Ja planuje na góralu, deszcz mi nie przeszkadza, jak ulewa to można przeczekać, spanie namiot, termin pasuje, albo inaczej dostosuje się. 

[fiero]

Zanosi się, że wzdłuż wschodniej granicy ruszy pół Rowerowej Polski. Wolę przeczekać, ale na odcinek południowy powiedzmy od źródeł Sanu do Bogatyni z chęcią potowarzyszę. Podaj więcej informacji w temacie południa. Którędy, jakim rowerem, preferujesz drogi asfaltowe czy szlaki turyst. Ja planuje na góralu, deszcz mi nie przeszkadza, jak ulewa to można przeczekać, spanie namiot, termin pasuje, albo inaczej dostosuje się. 

 

Jadę na trekkingu i raczej rzadko zjeżdżam z asfaltu na szutry czy też piach. Wybieram drogi o możliwie najmniejszym natężeniu ruchu. W planie jest Tarnica a pomysł z Siankami jest świetny. Na mejla mogę ci wysłać szczegółową trasę południa. Podejście do deszczu mam to samo.

[Najnowszy]

Jadę na trekkingu i raczej rzadko zjeżdżam z asfaltu na szutry czy też piach. Wybieram drogi o możliwie najmniejszym natężeniu ruchu. W planie jest Tarnica a pomysł z Siankami jest świetny. Na mejla mogę ci wysłać szczegółową trasę południa. Podejście do deszczu mam to samo.

Wiadomo, 28'' z obciążeniem ma swoje prawa, dobra to w sumie też mogę wziąć, ok to zapodaj wstępny plan mój mail tomilewski@interia.pl

A sorrry Iława ale jak coś to można się jakoś zgadać.

[aleksJVCC]

Widzę, że masz podobny plan na urlop jak ja

 

8 lipca ruszam z Częstochowy w kierunku Buska, a dalej Tarnobrzeg, lubelskie, podlaskie, w-m, pomorskie, Szczecin, lubuskie, Poznań, Wrocław, czeska granica i znów Częstochowa. Dwa tygodnie jazdy, koło 170 dziennie i też tylko asfalt (Schwalbe Kojak). Spanie w namiocie, lecz co 3 dni w jakimś noclegu, bo trzeba pranie zrobić (kąpiele w jeziorach normalnie) i naładować akumulatory do kamerki i powerbanka. Nie mówię, że całą trasę, ale część możemy pojechać razem

[fiero]

Widzę, że masz podobny plan na urlop jak ja

 

8 lipca ruszam z Częstochowy w kierunku Buska, a dalej Tarnobrzeg, lubelskie, podlaskie, w-m, pomorskie, Szczecin, lubuskie, Poznań, Wrocław, czeska granica i znów Częstochowa. Dwa tygodnie jazdy, koło 170 dziennie i też tylko asfalt (Schwalbe Kojak). Spanie w namiocie, lecz co 3 dni w jakimś noclegu, bo trzeba pranie zrobić (kąpiele w jeziorach normalnie) i naładować akumulatory do kamerki i powerbanka. Nie mówię, że całą trasę, ale część możemy pojechać razem

 

Jadę z Braniewa do Świnoujścia czyli w przeciwnym kierunku i w dodatku zmienił mi się termin na 08.07. ale chętnie wyjadę gdzieś na trasę w warmińsko-mazurskim jak będziesz jechał.

[fiero]

Trasa Braniewo - Szczecin 2482km 17dni jazdy w miarę możliwości przy granicy. Wypad udany każdego dnia przygoda.

 

Zaczynam myśleć nad trasą na przyszły rok.

[Pierzasty]

Witam serdecznie mam na imię Andrzej, na początku czerwca planuję wyjazd z Wrocławia do Szczecina, chcę zapytać i prosić o podpowiedź osób które przemierzyły ową trasę jak najspokojniej ją przejechać - przez jakie wioski i miejscowości?, czas jak daje sobie to 3 do 4 dni więc wszystko jak widać bez pośpiechu. Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi i sugestie. 

[Tomek21001]

Jeżeli priorytetem jest "jak najspokojniej ją przejechać" to rozwiązanie jest proste :

- pociag Wrocław-Zgorzelec albo na kołach ( nie jechałem)

- Zgorzelec/Gorlitz  aż do okolic Siekierek - po niemieckiej stronie Oder-Naise Radweg

     - po drodze jest camping w Kerkwitz  (pewnie inne tez , jechałem Kostrzyn-Zittau z jednym noclegiem)

    - w Siekierkach ma być oddana do czerwca niemiecka część mostu dla rowerów i jest to atrakcja (ok 800 m długości) , jeżeli nie będzie jeszcze przejezdny , trzeba przejechać w Kostrzyniu albo Hohenwutzen/Osinów i wbić się w polską trasę 20 potem 3 od Trzcinska do Szczecina .

   - można oczywiście dalej ciągnąć Oder-Naise aż do Mescherin/Staffelde i tam się wbić w polską 3. (po polskiej stronie jest chyba troche ciekawiej od Siekierek, Odra się musi kiedyś znudzić

 

[Pierzasty]

Tomek21001, dziękuję za odpowiedź