[rama] Merida Kalahari - stalowa rama do budowy

[focusgr]

Witam.

W mojej głowie narodził się pomysł złożenia sobie roweru. Na co dzień użytkuję rower trekkingowy KTM, ale mam w garażu starą Meridę Kalahari 500 ze stalowa ramą. (foto) Pomyślałem, że w związku z tym że ramy stalowe są trwałe i elastyczne, a ta jest w bardzo dobrym stanie, można by ja wykorzystać do poskładania roweru do pojeżdżenia w trudniejszym terenie  w lesie.

Nie chcę kupować gotowego roweru bo chcę się pobawić w samodzielne składanie, a tym samym rozłożyć zakupy w czasie.

Potrzebuję podpowiedzi czy rama z tej meridy się nadaje czy lepiej jednak kupić nową aluminiową (Accent El-nino lub Merida Matts 800)  Plan: całość osprzętu XT, kaseta 9 lub 10, jakaś przyzwoita korba. Porady potrzebuję też w kwestii amortyzatora.

Jakiej firmy i jaki model za przyzwoitą cenę o skoku 100mm oraz czy można go zamontować do główki ramy starej ramy stalowej, która ma mniejszą średnicę niż w ramach aluminiowych (jest typowa jak w starych zwykłych rowerach) Tak samo wygląda sprawa średnicy miejsca montażu korby.

Czekam na porady. Pozdrawiam,

 

 

[Marcin9]

Ta rama nie nadaje się do montażu amortyzatora. Poza tym nie kupisz amortyzatora z taką rurą

Na tej ramie nie opłaca się składać roweru więc najlepszym wyjściem będzie zakup nowej ramy.

 

Jak masz budżet na ten rower?

[seraph]

Jak kolega napisał - chcesz amortyzator to zmień ramę.

 

Poza tym prawie wszystko da się zamontować (suport masz na pewno BSA), chociaż nie wiem czy jest sens pakowania tutaj czegoś więcej niż Alivio. Bez amortyzacji też się da jeździć całkiem ostro, ale wiadomo - amortyzator sporo błędów wybaczy. Można jako namiastkę amortyzacji dać szersza oponę na przód, ale do tego przydałaby się też szersza obręcz niż "standardowe" 19 mm. Stery też lepiej byłoby, żeby były A-Head bo skręcane lubią się luzować...

Do tego to jest pewnie zwyczajna stal HiTen, czyli po prostu kowadło i nie ma wiele wspólnego z tą osławioną stalą wyłapującą drgania - żywotna jest, ale przekroje rurek są większe i "elastyczność" znika.

[focusgr]

Czyli sprawa jasna. Nie ma co gdybać o wykorzystywaniu tej ramy.

 

Zacznę więc od poszukania nowej ramy. Budżet 500-800zł

Typy:

 

Accent  El-nino

Merida Matts (jaki model polecacie) 20V czy 800D???

 

Pozycji nie chciałbym zbyt sportowej.

Malowanie w połysku najchętniej białe lub czarno zielone.

 

Myslałem o amorze Sr Sontur Epicon 80-140 więc rama pod taki amor.

[seraph]

Podaj jeszcze ile masz wzrostu to dobierze się rozmiar wg prawideł sztuki.

 

W tej meridzie pewnie jest wolnobieg to kół i tak nie wykorzystasz. Nie myślałeś o większych kołach niż 26'? Cenowo wyjdzie to samo.

[focusgr]

Wzrost 176, waga 74 kg. Myślałem o kołach 27,5 ale doszedłem do wniosku, że do 26 chyba będzie łatwiej z wyborem amortyzatora, poza tym ma w swoim trekkingu koła 28, a jeździłem wcześniej na starym mtb na 26 i w na krętych leśnych pagórkach było zwrotniej. Wiem że to inny typ roweru ale na tym nowym mtb na prędkości zależeć mi aż tak nie będzie. Raczej górki dołki, błoto piach, jak to w lesie.

Obecnie w trekkingu (KTM Maranello Light mam ramę 20 cali (51cm). Wcześniej w mtb miałem 19 (Merida Kalahari 550).

Tabelarycznie powinienem łapać się w 18 ale poprzednia 19 wydawała mi się krótka....

[IvanMTB]

... no git... Ale co to-to ma wspólnego z szosą?

 

Szacunek...

I.

 

[seraph]

Ivan ma rację - zły dział. Poproś o przeniesienie tematu.

 

Co do rozmiaru kół to jeśli chcesz amortyzator nowy to nie ma żadnej różnicy w dostępności pomiędzy rozmiarami, a w cenie jest prawie pomijalna. Jeśli chcesz używany to pod koło 26' może być łatwiej znaleźć i pewnie będzie tańszy.

Osobiście to jestem zdania, że amator rekreacyjnej jazdy nie wychwyci różnicy pomiędzy kołem 26 i 27,5' i nie chciałbym tu znów zaczynać tematu o tym jak to średnica koła sama jedzie, ale jeśli chcesz rower na przyszłość i do ewentualnych ulepszeń to większe koło będzie lepsze.

 

Co do rozmiaru ramy to stara wydawała Ci się krótka, bo taka była - stare rowery mają taką kwadratową geometrię. Jeśli chciałbyś sportową współczesną ramę to celowałbym nawet w rozmiar 17'. Ramy do jazdy rekreacyjnej są krótsze i może tutaj sprawdzi się 19'.

 

Kross LEVEL A8. I tylko 26' bym zakładał, bo większe uniosą cały rower, więc i środek ciężkości... Accent Peak, Accent Peak 27,5

 

[focusgr]

Może zachowam się jak przysłowiowa baba ale.... nie pasują mi malowania. Cross ma fajną ramę ale ma mam właśnie rower czarny mat i już drugiego takiego nie chcę. Accenty podobają mi się tylko el-nino. A tak naprawdę ładne malowania mają meridy.

Jest kilka modeli Matts ale ... nie bardzo wiem co by było dobre.  Podoba mi się rama meridy 800D - jest aktualnie za 749zł chociaż lepiej

jakby kształt ramy był z obniżoną rurą górną. Rama najlepiej przygotowana pod hamulce tarczowe ale posiadając też piwoty.

Jestem zakręcony jak słoik ogórków.

 

[KrissDeValnor]

A np. taka rama Ci się podoba : http://allegro.pl/rama-17-shockblaze-r7-elite-aluminium-27-5-i5706940113.html 

[focusgr]

Szukam, i szukam i chyba zdecyduję się na Authora Egoist na kołach 27,5. Cena 799 w wyprzedaży. Kwestia czy 17,5" (chyba za mała) czy 19"

[KrissDeValnor]

Proponuję 17,5 ".

Jeżeli preferujesz spokojną jazdę po płaskim, to teoretycznie mogłaby być 19 ".

Jednak w przypadku bardziej agresywnej jazdy w terenie może decydować przekrok, bo podsiodłówka jest o prawie 4 cm dłuższa niż w 17,5 " ( 44,5 vs. 48,3 cm ).

Różnica w długości górnej rury to 1,5 cm ( 59 vs. 60,5 cm ).

[focusgr]

Też mi się tak wydaje, że jednak 17,5". Na długość nie ma dużej różnicy, w każdym razie jest to do wyregulowania mostkiem, a na 19 w meridzie miałem do górnej rury niewielki zapas.

Dzięki za porady!