rambolbambol Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Ja w swojej Cobii wpadłem jakiś rok temu na pomysł zmiany fabrycznej sztycy na na tytanową Amoeba Scud SP-M100. Rozmiar niby ten sam 27,2, ale sztyca Amoeba była delikatnie luźna. Musiałbym mocno zacisnąć obejmę, żeby siedziała mocno. Po zmierzeniu suwmiarką okazało się że standardowa sztyca Bontragera ma 27,25mm a Amoeba ma 27,18. Może to są wartości zupełnie pomijalne, ale Amoeba była po prostu za luźna. Zwróciłem ją do sklepu, żeby nie ryzykować urwania komina. Producenci z ramą często dają zacisk sztycy i sztycę po to, żeby nie ryzykować że klient kupi za luźną lub za ciasną i nie urwie komina. Twoja nowa sztyca teoretycznie miała prawo działać, ale praktycznie mogła rzeczywiście przyczynić się do zmęczenia i pęknięcia tego insertu. VELO ma sporo racji w tym, co ci napisało niestety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Połowę krótsza? Typowe sztyce mają 350/400 mm w rowerach wszystkich poza starymi szosami. Miałeś sztyce ~ 200 mm? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colonel Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Pęknięcia przy podsiodłówce to grzązki temat, w większości przypadków z góry zwalana jest wina na użytkownika. Ja niedawno reklamowałem swoją ramę (Mongoose) pękała mi w okolicach łączenia podsiodłówki z górną rurą i gdyby nie solidny materiał dowodowy z mojej strony (kupa fotek + obszerne logiczne wytłumaczenie) to pewnie by mi to odrzucili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 I będziesz w stanie stwierdzić jakie to miało przełożenie na właściwości łączenia w zależności od tego czy spłaszczenie miało 1mm czy też 2mm? Moja wyobraźnia dopuszcza pękniecie zmęczeniowe najmniej sprężystego materiału tym miejscu ... tym materiałem w tym miejscu niestety jest aluminiowy insert. Sztyca pracuje, włókno ramy pracuje ... wystarczy ze alu insert dostanie kilka setek luźnej przestrzeni aby miał się gdzie wybrzuszać ... Potem mamy tysiące kilometrów, setki dziur bez dźwignięcia tyłka czy miliony zakręceń korbą ... pomalutku, powolutku a insert sobie pęka.. Swoja drogą moim zdaniem to mocno poroniony pomysł z aluminiowym insertem w tym miejscu. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sane8 Napisano 26 Lutego 2016 Autor Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Skoro czują się tak pewnie z tym argumentem to po co silili się dodatkowo na zbyt mocno zaciśnięta obejmę, źle zamontowane siodełko czy źle dobrana obejmę jako taką? Jak dla mnie to ewidentne szukanie dziury w całym. A taki minimalne ścięcie sztycy to nie to samo co zbyt mała średnica, bo całość pozostałej powierzchni przylegała do insertu w tym samym stopniu. Nie bez przyczyny Author zmienił konstrukcję ram juz od kolejnego modelu, podobno zdarzało się to nagminnie. Myślę o zrobieniu ekspertyzy i udaniu się z nią do sądu, tylko to zostaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 26 Lutego 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Skoro czują się tak pewnie z tym argumentem to po co silili się dodatkowo na zbyt mocno zaciśnięta obejmę, źle zamontowane siodełko czy źle dobrana obejmę jako taką? Napisali "mogło", bo zapewne trudno było im stwierdzić bezpośrednią przyczynę, jednak wszystkie z wymienionych przyczyn, to złamane przez użytkownika warunki gwarancji ramy.Jak to mówią..."maaarne szanseee". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Skoro czują się tak pewnie z tym argumentem to po co silili się dodatkowo na zbyt mocno zaciśnięta obejmę, źle zamontowane siodełko czy źle dobrana obejmę jako taką? IMO po prostu podali wszystkie prawdopodobne przyczyny. Próbuj walczyć dalej o swoje, ale jak dobrze widzę to pęknięcie na zdjęciu to moim zdaniem jak będziesz jeździł z odpowiednio długą i dobrze zaciśniętą sztycą to nie powinno się to powiększać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiPoLiNiO Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Sam mam Eastona EC90, to wypłaszczenie jest tylko oo stronie miarki. Służy ono właśnie temu, aby przeciwdziałać za mocnemu ściskowi i "uszczypnięciu" sztycy przez fragment ramy w którym jest dziura. Jest tam więcej materiału i jest płasko. Jak można zwalić coś takiego na sztyce która bije na głowę jakością tą która pewnie była fabrycznie. Takie jaja mogą być tylko made in Poland:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek21001 Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Na pocieszenie : walczyłem w bardzo podobnym temacie z BMC,czyli "szwajcarską precyzją" Oryginalna sztyca (150euro jako część zamienna u dilera BMC) była zdecydowanie "podwymiarowa",co w połączeniu z nazwijmy to "na granicy tolerancji w górę" podsiodłówką skutkowało koniecznością dociągania zacisku grubo ponad deklarowane 5Nm i odkształceniem końcówki podsiodłówki. Rower wrócił z serwisu z nowiutkimi hamulcami (akcja serwisowa),bebechami piasty Mavica(akcja serwisowa) i .....nową "podwymiarową" sztycą skręconą na maksa nowiutkim zaciskiem. Oczywiście po paru jazdach znów był kibel w temacie trzeszczenia sztycy,po następnych paru sztyca i zacisk na śmietnik. Dalsza korespondencja nic nie dała,dostałem zrzut protokołu oględzin w fabryce BMC,gdzie jakiś podpisany z imienia i nazwiska technik twierdzi,że wszystko pomierzył i jest 100% ok. Problem załatwiła dopiero sztyca Speca i porządny zacisk BBB.(tym razem z własnej kieszeni) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roberttrebor Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Jeśli w warunkach gwarancji był zakaz dokonywania jakichkolwiek modyfikacji to mieli powody by się wykpić od roszczeń. Trzeba było oddać rower gwarantowi z oryginalną sztycą.?No to trochę nie tak czasem dystrybutor czy też sprzedawca może sobie zapisać malutkimi literkami że dany produkt może być używany jedynie w "bucikach babci Aliny"ale to nie będzie zgodne z homologacja i dopuszczeniem do obrotu na terytorium UE,nie może "dokument" rangi niższej podważać "dokumentu"nadrzędnego,myśle że takie sprawy są do wygrania przed sądem ale jak wiadomo sąd będzie też opierał się na opini biegłego rzeczoznawcy,ja chyba bym nie odpuścił.Takie zachowanie dystrybutora(sklepu)to jest kpina z klientów,jeśli faktycznie dalej będą się upierać przy swoim trzeba niestety sięgać do ich(moim zdaniem nie całkiem czystych)metod,internet jest silną i porażającą bronią,np ta sytuacja sprawiła że ja w/w firmę będę omijał jak diabeł święconej wody.Może to że pomieszkuję też w UK wyrobiło mi takie myślenie ale było by rzeczą niedopuszczalne traktowanie klienta w podobny sposób na ziemi brytyjskiej.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomo63 Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Wedlug mnie to wina zacisku sztycy. Wieksza czesc sily sciskajacej dziala ze strony sruby ze wzgledu na jego ksztalt. Sam podobnie uksztaltowanym zaciskiem omal nie uszkodzilem aluminiowej ramy probujac zacisnac tak zeby sztyca nie zjezdzala. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sane8 Napisano 26 Lutego 2016 Autor Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Jeśli to wina zacisku w wskaż jakąkolwiek istotną różnicę w ich konstrukcji, zamieściłem zdjęcia dla porównania. Jeden jest na imbus, drugi na klamkę i to tyle. Jakoś mam wrażenie, że jest tu sporo osób współpracujących w ten czy inny sposób z Velo, jak to ktoś już notabene sam zaznaczał, ale wszystkim dziękuję za konstruktywne opinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzechu2410 Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Od siebie dodam że miałem ten zacisk w dwóch ramach i do tej pory nic się nie stało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomo63 Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 A przeciecie w ramie jest z przodu czy z tylu rury? Sprawdzales czy srednica wewnetrzna ramy jest prawidlowa? Z tym zaciskiem, to sprawa trudna do udowodnienia dla kazdej ze stron. Musieliby udowodnic zly montaz. Ale do tego trzeba by rzeczoznawce. Sqoja droga to splaszczenie sztycy (raczej zeszlifowanie) ma ja chronic przrd peknieciem spowodowanym zbyt mocnym zacisnieciem zacisku. Mimo ze widze mozliwosc, ze to wina zacisku lub jego montazu, to udowdnienie tego jest prawie niemozliwe. Na "oko" sie nie da tego ocenic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin_ostrów Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Jak niezgodnośc towaru z umową po 5 latach ? Tylko gwarancja , ale w tym wypadku może być ciężko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 ?No to trochę nie tak czasem dystrybutor czy też sprzedawca może sobie zapisać malutkimi literkami że dany produkt może być używany jedynie w "bucikach babci Aliny"ale to nie będzie zgodne z homologacja i dopuszczeniem do obrotu na terytorium UE,nie może "dokument" rangi niższej podważać "dokumentu"nadrzędnego,myśle że takie sprawy są do wygrania przed sądem ale jak wiadomo sąd będzie też opierał się na opini biegłego rzeczoznawcy,ja chyba bym nie odpuścił.Takie zachowanie dystrybutora(sklepu)to jest kpina z klientów,jeśli faktycznie dalej będą się upierać przy swoim trzeba niestety sięgać do ich(moim zdaniem nie całkiem czystych)metod,internet jest silną i porażającą bronią,np ta sytuacja sprawiła że ja w/w firmę będę omijał jak diabeł święconej wody.Może to że pomieszkuję też w UK wyrobiło mi takie myślenie ale było by rzeczą niedopuszczalne traktowanie klienta w podobny sposób na ziemi brytyjskiej.Pozdrawiam Ja już wszystko w temacie nawet bez fotek napisałem wcześniej. Dokonana została poza fabryczna modyfikacja/"zmiana konstrukcyjna" bez wiedzy i zgody. Dalsza dyskusja jest zbędna. Dystrybutor się wykpił i ja go w całości popieram. Wszystkie tego typu sprawy powinny być z automatu tak załatwiane to być może się towarzystwo nauczy by nie grzebać w nowych rowerach raz z często byle powodu a dwa bez uzyskania na to zgody. Bardzo często dzisiaj kupuje się rower i wymienia połowę gratów. Nie pasują hamulce, sztyce, mostki, kiera, że o elementach osprzętu nawet nie wspominam. Chcesz wymienić to zapytaj czy możesz i uzyskaj zgodę. Zrób od razu przy kupnie a nie jojcz potem, że coś nawaliło i producent stosuje kruczki prawne. Nie wiem jak się kupuje wysyłkowo na ten przykład i czy gdzieś coś nie jest napisane drobnym drukiem. To nie mój problem. Nikt nikomu nie karze kupować Authora na takich warunkach czy inną markę nie życzącą sobie użytkowania "zawodniczego". Są inni z bardziej liberalnym podejściem do spraw "ulepszania tego co nowe". Skoro zarzuca się firmie Author wadę konstrukcyjną to proszę to udowodnić. Poprzeć dokumentami, faktami, rzetelnymi opiniami a nie widzimisię na zasadzie bo "mechanik pracował w Velo". Tyle mnie to interesuje co zeszłoroczny śnieg. Na koniec u mnie warunkiem kupna roweru był mus dokonania "zmian konstrukcyjnych". Uzyskałem zgodę, zrobiono od razu i podbito książkę gwarancyjną - tematu nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerzystkaPomocy Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 A moim zdaniem grzebać przy rowerze (z umiarem) powinno być można. Co innego zmieniać ośkę w kole, przerzutkę, hamulce, co by można było podciągnąć na siłę pod konstrukcję a co innego wymienić sobie sztycę. Gdzie jest napisane, że sztycy nie można wymienić? Czy kupujący dostał jasną informację czego nie może robić? Mnóstwo ludzi wymienia sztyce na trapezowe, żeby odciążyć kręgosłup i to producent powinien wziąć odpowiedzialność nie informując o skutkach ubocznych wymiany sztycy, tak jak jest w receptach leków. BTW. ja miałem w swoim Unibike Zethos 3 różne sztyce, oryginał amortyzowany, leciutki Samik, trapezowy Suntour i nic złego nie działo się z rowerem a trochę na nim poszalałem. To może ten rower z Velo jest jakis badziewny i tyle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgrzezly Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Wedlug mnie to wina zacisku sztycy. Wieksza czesc sily sciskajacej dziala ze strony sruby ze wzgledu na jego ksztalt. Sam podobnie uksztaltowanym zaciskiem omal nie uszkodzilem aluminiowej ramy probujac zacisnac tak zeby sztyca nie zjezdzala.rozwiązaniem jest mocowanie objemki na kominie w taki sposób, żeby śruba zacisku była naprzeciw szczeliny w kominie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SovaLTD Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 BTW. ja miałem w swoim Unibike Zethos 3 różne sztyce, oryginał amortyzowany, leciutki Samik, trapezowy Suntour i nic złego nie działo się z rowerem a trochę na nim poszalałem. To może ten rower z Velo jest jakis badziewny i tyle? Badziewny rower za 10000 zł na karbonowej ramie? To co powiesz o swoim Unibike za 3000 zł? To dopiero musi być badziewie. Nie porównuj tych rowerów, bo to całkiem inna bajka. To, że tobie nic się nie działo z ramą nie znaczy, że innym też nie powinno się dziać, szczególnie, że ramy karbonowe są o wiele bardziej podatne na uszkodzenia niż ramy aluminiowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerzystkaPomocy Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Badziewny rower za 10000 zł na karbonowej ramie? To co powiesz o swoim Unibike za 3000 zł? To dopiero musi być badziewie. Odkąd to cena jest wyznacznikiem jakości? Akurat w moim rowerze rama jest solidniejsza niż w tym co ma autor. Tym tokiem rozumowania co Velo, można równie dobrze napisać, że takie uszkodzenie mogło wyniknąć z jazdy po dziurach a rower nie jest do tego zaprojektowany, albo np że autor musiał za bardzo się na nim odbijać pośladkami jak jeździł. Tak czy inaczej, ja tam zawsze unikałem produktów firmy Velo.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Ja już wszystko w temacie nawet bez fotek napisałem wcześniej. Dokonana została poza fabryczna modyfikacja/"zmiana konstrukcyjna" bez wiedzy i zgody. Dalsza dyskusja jest zbędna. Dystrybutor się wykpił i ja go w całości popieram. Wszystkie tego typu sprawy powinny być z automatu tak załatwiane to być może się towarzystwo nauczy by nie grzebać w nowych rowerach raz z często byle powodu a dwa bez uzyskania na to zgody. Bardzo często dzisiaj kupuje się rower i wymienia połowę gratów. Nie pasują hamulce, sztyce, mostki, kiera, że o elementach osprzętu nawet nie wspominam. Chcesz wymienić to zapytaj czy możesz i uzyskaj zgodę. Zrób od razu przy kupnie a nie jojcz potem, że coś nawaliło i producent stosuje kruczki prawne. Nie wiem jak się kupuje wysyłkowo na ten przykład i czy gdzieś coś nie jest napisane drobnym drukiem. To nie mój problem. Nikt nikomu nie karze kupować Authora na takich warunkach czy inną markę nie życzącą sobie użytkowania "zawodniczego". Są inni z bardziej liberalnym podejściem do spraw "ulepszania tego co nowe". Skoro zarzuca się firmie Author wadę konstrukcyjną to proszę to udowodnić. Poprzeć dokumentami, faktami, rzetelnymi opiniami a nie widzimisię na zasadzie bo "mechanik pracował w Velo". Tyle mnie to interesuje co zeszłoroczny śnieg. Na koniec u mnie warunkiem kupna roweru był mus dokonania "zmian konstrukcyjnych". Uzyskałem zgodę, zrobiono od razu i podbito książkę gwarancyjną - tematu nie ma. A jak kupisz taka sama ramę jaka jest w całym rowerze, tylko osobno to kogo i o co pytasz? Założona graciarnia i sposób użytkowania roweru powinien pokrywać się z przeznaczeniem ramy. Nie zauważyłem by producent wyszczególnial co wolno a czego nie. Nie ma też słowa na temat tego komu wolno rower złożyć jest co najwyżej sugestia by zrobił to profesjonalny Serwis/warsztat.Kupilem Gianta, który był złożony niezgodnie z zastosowaniem roweru, miał też skopana przez to geometrie. Wytknalem to producentowi skupiając się na jego własnych bezsensach - rower nie posiadał ostatecznie żadnej oryginalnej fabrycznej części. Stery były zamontowane z niestabilna redukcja, sztyca też z redukcja, trzeszczaca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SovaLTD Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Odkąd to cena jest wyznacznikiem jakości? Akurat w moim rowerze rama jest solidniejsza niż w tym co ma autor. A od kiedy to cena jest wyznacznikiem solidności? Rama karbonowa jest przede wszystkim lżejsza, ale co za tym idzie mniej wytrzymała i do tego droga. Coś za coś, nie można mieć wszystkiego na raz. Co powiesz o ramie stalowej? Ciężka, ale za to nie do zajechania. Każdy ma swoje priorytety, jeden woli mieć niską wagę(cena), drugi wytrzymałość (stal), trzeci niską cenę(alu). Nie da się tego połączyć, chyba że jest jakiś sposób typu tytan czy coś innego, ale to już pewnie kilkadziesiąt tys zł taka rama. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 26 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 A jak kupisz taka sama ramę jaka jest w całym rowerze, tylko osobno to kogo i o co pytasz? Nie wiem, nie znam się, nie mam takich problemów. Niepotrzebne skreślić. Do tego nie wiem w jakim celu wchodzisz ze mną w polemikę skoro wyjaśniłem w czym rzecz. Piszę po chińsku?? Chyba nie. Są marki gdzie nie można nic wymienić i już. Jedyne "modyfikacje", które można przeprowadzić to skrócenie kiery, czasem rury sterowej amora. A jak się już zabiera za cokolwiek tak "wrażliwego" jak sztyca i jej okolice z obejmą na czele to się oddaje rower w komplecie na gwarancje a nie z nie z nieoryginalną sztycą. Chyba to logiczne a przynajmniej ja mam taką praktykę. Mija gwarancja robię co chcę. Ale jak tak bardzo Ci zależy to odpowiem jako wieloletni użytkownik tych ram do tego w składakach. Zawsze kupowałem w sklepie w tym u znajomego. Zawsze po złożeniu miałem gwarancję powiedzmy po wcześniejszych konsultacjach i finalnym przeglądzie tego co powstało na bazie ram Authora. Niestety nie mam praktyki z partaczami co to przykładowo stery nabijali metodą "szkłem tyłek ucieramy i jedziemy z majzlem i młotkiem". Znam też inną szkołę czyli olewam gwarancję bo i tak nie spełnię warunków. Co do modyfikacji i czy być powinno. Nikt nie pisze, że nie tylko trzeba kupując nowy rower do tego za furmankę kasy się dowiedzieć czy można i mieć na to papier. Cześć ludzi to idioci i nikt nie ma ochoty ponosić kosztów za ich fanaberię. Osobiście znam przypadek matoła co przemalował ramę i poszedł z nią na gwarancję więc o czym rozmawiamy?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 27 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2016 Ja również znam taki przypadek, przemalowywanie ramy z błogosławieństwem jej producenta. To jedynie kwestia rozsądku z jego strony. Debilizmem jest upierdzielanie nabywców ram z powodu chęci ich przemalowania, równocześnie debilizmem jest też robienie tego bez sprawdzenia czy jest to gwarancyjnie akceptowalne i wysuwanie roszczeń jeśli nie jest. Uwalenie kogoś za grzebanie w specyfikacji roweru bez błogosławieństwa jeśli sprzedaje się ramy luzem jest zwyczajnie nadużyciem, które ciężko zakwestionować kupując produkt i godząc się na zapisy gwarancyjne. Velo sprzedaje ramy Authora, które są również częścią gotowych rowerów. Wtedy nie ma specyfikacji fabrycznej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiowu Napisano 27 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2016 a może producent wiedział że ramka projektowo lub technologicznie ma swoją piętę ahillesową właśnie w tym punkcie i dobrał tak sztycę i zacisk by rower się przekulał jakoś przez okres objęty gwarą? jeżeli tak jest to rama była zbyt delikatna na twoje mody; ale to ty je zrobiłeś a nie producent (nie jestem związany z branżą rowerową) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.