Kloch Napisano 10 Marca 2016 Autor Napisano 10 Marca 2016 może nieuważnie czytałem, ale czy sprawdzałeś jak się koło układa w widelcu bez zaciskania? Tzn. wykręć zacisk całkiem, osadź koło luźno, tak aby haki widelca dokładnie opadły na ośkę i wtedy oceń czy jest symetrycznie usadowione. Sprawdzałem. Jest IDEALNIE prosto w momencie kiedy tylko zakładam widelec na koło/piastę. Jak już zacisnę zaciski to widzę jak tyci tyci tyci kosi się już koło ale to dosłownie pół milimetra. A jak pohamuję to dalej wiecie co się dzieje... Chyba zmienię to koło raz jeszcze na to "ojcowe" i zobaczę jak na nim będzie po tych wszystkich naprawach bo już z tego wszystkiego sam nie pamiętam jak dokładnie było. Czy dobrze czy mimo wszystko się kosiło trochę czy jak bo już sam się w tym zamotałem. Porobię fotki. Ehh...
no1 Napisano 10 Marca 2016 Napisano 10 Marca 2016 Panowie, tak jak wcześniej pisałem dla testu założyłem inne koło i tak: Koło 29cali z tarczą 180mm zamieniłem na 26cali z tarczą 160mm. Po 7 kilometrach katowania i nie oszczędzania hamulca przedniego koło nie ruszyło się ani milimetra. Dlaczego ośka potrafi zjechać milimetr w dól na haku przy dużym kole, nie potrafię tego zrozumieć, czy 2 cm różnicy na tarczy hamulcowej robi taką różnicę?
piciu256 Napisano 10 Marca 2016 Napisano 10 Marca 2016 jak dla mnie piasta jest walnięta, i to ona uszkodziła gniazda.
no1 Napisano 4 Kwietnia 2016 Napisano 4 Kwietnia 2016 Wygląda na to że sobie poradziłem, skonstruowałem sobie nakrętkę zacisku tak aby wypełniała cały obszar wewnątrz haka, więc siłą rzeczy nie może się nic przesunąć. Do tego reszta od zacisku na imbus accenta. Do wykonania użyłem nakrętki radełkowanej wysokiej z gwintem M5 zeszlifowanej żeby powstało cośik na wzór prostokąta oraz standardowa podkładka którą przeszlifowałem odpowiednio bo była ciut za duża. Oba elementy zostały ze sobą zespojone płynnym metalem (masą epoksydową o właściwościach metalu wg. producenta). Trochę druciarstwo, ale jakby pomalować na czarno to nikt nie zauważy. Odpryski lakieru na haku powstały od nieumiejętnego operowania pilnikiem - do pomalowania.
no1 Napisano 18 Kwietnia 2016 Napisano 18 Kwietnia 2016 Poprzednia nakrętka nie dała rady. Zespolenie nakrętki radełkowanej z podkładką samą masą epoksydową było za słabe. W jeździe nie było żadnych objawów, ale po kilku razach ściągania koła, nakrętka się rozeszła. Teraz nakrętka (radełkowana) została odwrócona, został przycięty komin. Na komin została nałożona podkładka, która jednak musiała zostać podpiłowana od środka, aby na ten komin wlazła, ale też od zewnątrz żeby wlazła w zatokę haka widelca. Z drugiej strony koła, tak jak poprzednio siedzi zacisk accent na imbus. W porównaniu do poprzedniej tu nie ma zastosowania żaden klej - wszystko się trzyma świetnie i nie ma co puścić, no chyba że gwint, ale to raczej niemożliwe. Dodatkowo wydaje mi się, że sama ośka siedzi głębiej w gwincie. Pozdrawiam
Mod Team Pixon Napisano 19 Kwietnia 2016 Mod Team Napisano 19 Kwietnia 2016 Rzeźba w g****. Gratuluję zaparcia i pomysłowości. Wykonanie też niezłe.
no1 Napisano 19 Kwietnia 2016 Napisano 19 Kwietnia 2016 Walnie się akrylem na czarno i będzie dobrze. Szkoda że autor tematu się poddał (chyba).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.