Skocz do zawartości

[mtb] doginanie do HR max po lesie - na czym?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Dużo jeżdżę na rowerze, ale i biegam (przełaje). A raczej biegałem - przy okazji innych sportów rozwaliłem sobie kolano. A szkoda, bo nie ma to jak walnąć sobie w trupa 10 km po lesie z przewyższeniem 250 metrów. No ale nie ma nas, jest las. A w nim górki. Np. takie:

 

http://reporter.pl/sciezka-biegowa-falenica-w-wawrze-trasa-przelajowa-3-3-km-a4100

 

Na czym doginać tam do HR maksa?

 

Zastanawiałem się chwilę na przełajem, ale chyba wolę pójść w MTB. Tylko że o MTB to ja wiem tyle, co tam czasem na forum leniwie poczytam. Trekingi służyły mi od zawsze do włóczęgi (np. na 700X43C można wjechać w naprawdę wiele miejsc), a do połykania kilometrów mam szosę, tak się jednak złożyło, że MTB nie miałem nigdy. Czas to naprawić :)

 

Za bardzo się rozpisałem, więc zmierzam do brzegu. Zacząłem się interesować tematem i widzę, że MTB to temat rzeka i się utopię w tym, jak zacznę sam analizować. A zatem:

 

Jaki typ "górala" (może być i konkretny model) polecalibyście na trasy typu jak wyżej do jazdy typu MOCNY trening wydolnościowy / interwały (jak zwał, tak zwał) dla klienta początkującego w MTB, ale wysportowanego i "wyjeżdżonego" na trekingu i szosie?

 

Kategoria wiekowa M40, wzrost 180, waga 80, miesięczne przebiegi na rowerze: latem 1000+, zimą 500+.

 

Nie wiem jeszcze, ile chcę wydać, bo nie wiem jeszcze, czego potrzebuję :teehee: Ale raczej wolę wydać mniej, niż więcej...

 

No dobra, starczy tej pisaniny.

 

pzdr

Fawlty

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jeszcze, ile chcę wydać, bo nie wiem jeszcze, czego potrzebuję :teehee: Ale raczej wolę wydać mniej, niż więcej...

 

Złe podejście sprzęt nie powinien Cię ograniczać, jeśli poważnie myślisz o treningu.

Nie mówię  że masz kupić wyczynowy rower za 30 tys.

Jeśli mówimy o jakimś nowym sensownym sprzęcie to myślę, że od 4 trzeba zacząć.

Określ Swój budżet , bez tego można sobie gdybać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zacznij od wyboru : bardziej zwrotne 27,5 ", czy mniej zwrotne, ale pozwalające utrzymać wyższą średnią w łatwiejszym terenie 29 " :icon_question:

Ja przy bardzo podobnych warunkach fizycznych od niedawna mam 27,5 " - główne moje obawy dotyczyły zwrotności i mniejszej dynamiki / słabszego przyśpieszania 29 ".

Z drugiej strony wiele niższych osób śmiga na dużym kole...

Określ jednak budżet, bo zaraz posypią się propozycje za 5,10,15 tysięcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu link mi zniknął. Spróbuję jeszcze raz:

 

http://reporter.pl/sciezka-biegowa-falenica-w-wawrze-trasa-przelajowa-3-3-km-a4100

 

{edyta: widzicie link do ścieżki biegowej w Falenicy k/Wawy? Ja mam w podglądzie, ale potem mi znika; potem poczytam jak się linkuje linki"}

 

Ale po co doginać się na HR max?

 

Kolego - bo lubię :)

 

A co do fatbajka, to można i na trekingu, a jak bym się uparł, to i na szosie dałbym radę. Nie w tym rzecz. I nie chodzi o to, że celem jest HR max. Dotykanie go jest raczej wynikiem tego typu treningu. Np. na tej konkretnej zalinkowanej trasie mamy pętlę 3 km, na niej 7 podjazdów z łącznym przewyższeniem prawie 90 metrów, więc jak mocno  pojedziemy, to...

 

No nie chciałem na razie określać budżetu, ale jak się inaczej nie da, to myślałem o tym tańszym dartmoorze primal.

 

pzdr

Fawlty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A co do fatbajka, to można i na trekingu, a jak bym się uparł, to i na szosie dałbym radę. Nie w tym rzecz. I nie chodzi o to, że celem jest HR max. Dotykanie go jest raczej wynikiem tego typu treningu. Np. na tej konkretnej zalinkowanej trasie mamy pętlę 3 km, na niej 7 podjazdów z łącznym przewyższeniem prawie 90 metrów, więc jak mocno  pojedziemy, to...   No nie chciałem na razie określać budżetu, ale jak się inaczej nie da, to myślałem o tym tańszym dartmoorze primal.
 

Jak sam zauważyłeś - można na każdym rowerze, w każdej cenie. Więc co Ci mamy podpowiedzieć? :)

 

Primal Basic to słaby wybór, tu możesz co nieco poczytać o tego typu rowerach: http://www.1enduro.pl/hardtaile-enduro-6000-zl-prezentacja-modeli-2016/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak sam zauważyłeś - można na każdym rowerze, w każdej cenie. Więc co Ci mamy podpowiedzieć? :) Primal Basic to słaby wybór, tu możesz co nieco poczytać o tego typu rowerach: Hardtaile enduro do 6000 zł - prezentacja modeli 2016 : 1Enduro

 

No to widzę, że jest ciężko, ale zaczynają się konkrety :) 

 

Dzięki za linkę - poczytam. Na szybko, to widzę tam coś takiego "Więc jeśli 3000 zł to Twój limit, Primal Basic jest jedynym, ale całkiem przyzwoitym, wyborem." :)

 

pzdr

Fawlty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy widzi to, co chce widzieć ;)

 

"Bardzo biedne wyposażenie, z kiepskim 8-rzędowym (!) napędem i jedynymi w zestawieniu hamulcami mechanicznymi, w zasadzie w całości będzie wymagało wymiany"

 

Nie pisałeś, że 3k to Twoja górna granica, więc lepiej wydać więcej i od razu mieć dobry sprzęt, niż w dłuższej perspektywie płacić 2 razy za wszystkie upgrade'y.

 

Nie wiem też, czy faktycznie potrzebujesz "ścieżkowca" i czy nie lepsze byłyby koła 29". Treningi treningami, ale jak Ci się spodoba, to pewnie będziesz chciał wystartować w jakimś maratonie czy lokalnym XC*

 

W kategorii XC jest większy wybór w tym zakresie cenowym. Np. Rose The Uprising (dobra cena na rocznik 2015), Canyon Grand Canyon (model za 3k jest już trochę lepiej wyposażony od Primala, a w okolicach 4k robi się ciekawie), Kross Level (np. B6/B7 wyglądają sensownie), Romet Mustang 1, Radon ZR Team 29 (7.0/8.0) itd... Jak przejrzysz te modele, zobaczysz że warto odżałować te ~4,0-4,5 tys. zł żeby mieć dużo fajniejszy sprzęt bez ewidentnych słabości.

 

*tak sobie gdybam na podstawie Twoich postów, jeśli jednak planujesz jazdę po górskich singlach, szlakach typu enduro itp. to napisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"Bardzo biedne wyposażenie, z kiepskim 8-rzędowym (!) napędem i jedynymi w zestawieniu hamulcami mechanicznymi, w zasadzie w całości będzie wymagało wymiany"   Nie pisałeś, że 3k to Twoja górna granica, więc lepiej wydać więcej i od razu mieć dobry sprzęt, niż w dłuższej perspektywie płacić 2 razy za wszystkie upgrade'y.
Dokładnie Primal basic jest cieński jak doopa węża, na do wymiany miałbyś w zasadzie "tylko": amortyzator, koła, hamulce i napęd  :thumbsup:

 

Ja do listy Wooyka dorzuciłbym silverbacka slade 2 na kołach 27,5 - 3200zł, a wyposażenie mega  :w00t:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ścieżka biegowa w Falenicy? Jakikolwiek rower XC - to zanim zacznie się polecanie ędóraków i inszych hardkorów ;)

Inna sprawa czy Ty rzeczywiście będziesz tam tak śmigał, miejscami to po prostu piaskownica tak jak i inne wydmy w okolicy. Ale fakt, jesienią i zimą interwały można tam sobie dobrze zrobić, gorzej latem jak piach robi się suchy i sypki :) Zresztą obok masz całe MPK do jeżdżenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ścieżka biegowa w Falenicy? Jakikolwiek rower XC - to zanim zacznie się polecanie ędóraków i inszych hardkorów ;) Inna sprawa czy Ty rzeczywiście będziesz tam tak śmigał, miejscami to po prostu piaskownica tak jak i inne wydmy w okolicy. Ale fakt, jesienią i zimą interwały można tam sobie dobrze zrobić, gorzej latem jak piach robi się suchy i sypki :) Zresztą obok masz całe MPK do jeżdżenia.

 

Pewnie, że piaskownica. Ale ja ją kurcze lubię. No aIe, jak mówisz, cały MPK mam do jeżdżenia. Bo gdzieś dalej to jednak na razie na szosie :) Choć mnóstwo, mnóstwo miejsc na Mazowszu błaga "przeleć mnie na MTB" :)

 

@wooyek, @colonel - dzięki za przykłady. Fajnie to wygląda. Uderzyło mnie jednak to, co pisze wooyek. No rzeczywiście istnieje obawa, że będę chciał pośmigać w maratonach mtb jak posmakuję szybkiej jazdy po lesie w III zakresie (poeta normalnie). Więc chyba pójdę na razie jak pisze modrzew w "jakikolwiek rower XC" (decathlon?), a jak już będę wiedział, że tego chcę, to kupię coś z półki z napisem 4k-5k.

 

pzdr

Fawlty

 

PS. No dobra, dobra - w II i III. Ale na razie to ja chcę po prostu mroczków przed oczami w Falenicu. Hough!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz się zmęczyć? Singlespeeda sobie złóż ;) No, może kolan trochę szkoda...

Ja ostatnio pomykam w tych okolicach na zimówce z napędem 1x9 na standardowych częściach, bez żadnych extra koronek 42T czy podobnych. W góry bym tego nie zabrał, bo pary nie starczy i osprzęt śmietnikowy, ale na Mazowsze do treningu w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ja bym ci o ile dobrze trafiłem polecił 29 po drugie sztywne widło do tego

 

Ciekawa propozycja, jak najbardziej do rozważenia. Możesz podać przykładowy rower, jaki masz na myśli? - niestety na szybko nie bardzo mogę coś sensownego znaleźć. 

 

pzdr

Fawlty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki rower trzeba se raczej samemu złożyć ... niekoniecznie własnymi rękoma tyle ze w powszechnym obrocie dominują górale z amorami więc albo kupujesz górala z amorem i podmiana na sztywny wideł albo cały rowerek kupujesz część poczęści i ktoś ci to składa

 

w galerii moich bajków jest inbred29 - to jest taki przypadek

 

oczywiście jest troszkę marek tych mniej wiodących które takie modele w swej ofercie mają, ma takie modele chyba wciąż kona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luknąłem na inbreda - spoko gość :)

 

Sztywny wideł jest dla mnie jak najbardziej ok. Zwłaszcza 29er. Na sztywnym mam szosę i trekinga na cro-mo i jest git. Fajnie by było jednak łyknąć coś od razu na sztywnym, a nie podmieniać. Tymczasem, jest to możliwe, ale raczej w budżecie 15k+. Jest gdzieś wątek na ten temat - zaisty simplon między innymi... Może jednak coś się uda znaleźć fajnego w budżecie bardziej... hm... rozsądnym? Może ktoś coś wie?

 

pzdr

Basil

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak i tak nie wiesz czy to Ci się spodoba, to używana rama + używane części + sztywny wideł alu np. Force czy Mosso i hajda ;)

Ewentualnie jakiś używany i niezbyt dobity rower na w miarę częściach do którego założysz sztywny wideł. I raczej nie 29er tylko 26er ze względu na dużo większą dostępność tanich ram i części. Możesz sobie do przodu wrzucić koło 29” do sztywnego widła, też się zastanawiałem nad taką kombinacją ;)

 

Pisałem wyżej na czym obecnie wyżywam się w MPK, tylko składając to miałem o tyle dobrze, że większość osprzętu była pod ręką w szafie i szufladach. Rowerek możesz obejrzeć w moim forumowym „garażu”, a i sztywny wideł już do niego czeka (póki co koło trzyma tandetny xcm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca łapę, skąd ta propozycja sztywnego widła, zwłaszcza że wiąże się to albo ze składaniem roweru, albo średnio sensowną podmianką amora w nowym rowerze. A nic nie wskazuje na to, żeby zależało Ci na obniżeniu masy ;)

 

Z opisu wynika, że jest zapotrzebowanie na rower do ciśnięcia - podjeżdżania na leśnych szlakach, czyli prawie definicja XC (co już ustaliliście). Jeśli "rozsądny budżet" to 3-4k, to za tę cenę można kupić przyzwoitego hardtaila 29' z amorkiem, który nie jest kowadłem ani atrapą. Konkretnych ofert nie podaję, bo takich tematów już było mnóstwo ostatnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbieg / zjazd numer 4. :)  Waruneczki rzeczywiście cacy.

 

 

 

Nie do końca łapę, skąd ta propozycja sztywnego widła, zwłaszcza że wiąże się to albo ze składaniem roweru, albo średnio sensowną podmianką amora w nowym rowerze. A nic nie wskazuje na to, żeby zależało Ci na obniżeniu masy ;) Z opisu wynika, że jest zapotrzebowanie na rower do ciśnięcia - podjeżdżania na leśnych szlakach, czyli prawie definicja XC (co już ustaliliście). Jeśli "rozsądny budżet" to 3-4k, to za tę cenę można kupić przyzwoitego hardtaila 29' z amorkiem, który nie jest kowadłem ani atrapą. Konkretnych ofert nie podaję, bo takich tematów już było mnóstwo ostatnio.

 

No, po prostu padła taka propozycja, a ja nie jestem na nie. Ale rzeczywiście, trzeba podmieniać albo składać, a to niezbyt pociągająca propozycja bo wiosna panie już tego i trzeba jeździć, a nie o jeżdżeniu myśleć :) Co prawda w jednym miejscu zgodzili mi się podmienić tani amor na niezły sztywny wideł.Bujnąłem się też na tegorocznym cube acid i bardzo mi się podobało :)

 

pzdr

Fawlty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do treningów leśnych/asfaltowych interwałowych używałem Unibike Flite 26".

Po 7 000 kompletnie padł amor, po 10 000 pękła rura podsiodłowa właśnie podczas wyciskania mocy na podjeździe :D

 

Rower mnie kosztował 2 700 i nie za wiele z niego zostało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Bujnąłem się też na tegorocznym cube acid i bardzo mi się podobało :)

I słusznie. Ja bym tego OEMowego Manitou za grosze nie oddawał ;) Możesz poszukać o nim na forum, zbierał dobre opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...