misiojedzie Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 (edytowane) Witam moja reba solo 29 lubi czasem zasyczeć, przy najazdach na jakieś wyższe przeszkody typu kamień lub wyższy korzeń słychać delikatne skrzypnięcie lub jakby syknięcie powietrza. dźwięk jest słyszalny też przy lekkim dociśnięciu amora, lagi zapadają się może 2 mm, później czuć już opór wynikający z ciśnienia. taki sam delikatny luz jest kiedy mam zablokowany widelec, identyczna sytuacja jest też w SR Raidonie w drugim rowerze na co dopiero teraz zwróciłem uwagę. reba ma 2 miesiące, przebieg ok 600 km, ogólnie z pracy jestem bardzo zadowolony, tłumik działa bardzo dobrze, amor nie traci powietrza, blokada działa jak należy, nigdzie nie ma żadnych wycieków, wszystko jest ok tylko ten dziwny odgłos którego wydaje mi się nie było kiedy amortyzator był nowy, ale wiem że musi się dotrzeć co mniej więcej może trwać tyle km ile mam na nim przejechane. moja waga 81 kg, jeżdżę na 100 psi, używam brunoxa (delikatnie, do czyszczenia lag i wytarcia uszczelek). Ani raz nie zaliczyłem "dobicia" czy jakiś ekstremalnych atrakcji co mogłoby wpłynąć na uszkodzenie. Usterka czy normalne działanie? Szukam od 2 dni ale nie znalazłem nic na ten temat, dźwięk ewidentnie dobiega z lagi z komorą powietrzną. Edytowane 17 Lutego 2016 przez misiojedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Dźwięk raczej dobiega z lagi z tłumikiem i jest to dźwięk oleju w obwodzie tłumienia kompresji. Przekręć niebieskie pokrętło tłumienia na całkiem otwarte to zniknie. Jeżeli faktycznie laga z komorą powietrzną wydaje jakieś dźwięki to potrzebny jest serwis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiojedzie Napisano 17 Lutego 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 (edytowane) Po przekręceniu na całkiem otwartą kompresję dźwięk nadal jest. Po zmniejszeniu ciśnienia i mocnym wciskaniu lag słychać odgłos jakby zasysania. Dzwoniłem dziś do sklepu, kazali przywieźć rower, amora odeślą do w ramach gwarancji oczywiście bo ma 2 miechy. Filmik: Edytowane 17 Lutego 2016 przez misiojedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 to jest normalny dźwięk jakbyś zmienił olej w tłumiku na rzadszy to pewnie by się uciszył, ale nie jest to żadna usterka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Nie jest. Przy całkiem otwartym tłumiku moja jest bezgłośna. Inna sprawa ze tu chyba Rebound bardziej słychać. Bawiłeś się też pokrętłem na dole? To wersja z manetką czy pokrętłem na goleni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 a no dobra teraz jak słyszę w słuchawkach to rzeczywiście jakiś taki dziwny ten dźwięk, jak dotąd każdy amortyzator który spotkałem syczy przy powracaniu, ale to nie jest "czyste" syczenie, brzmi tka jak mój skareb po skakaniu (spieniony olej w tłumiku) tylko że on się po chwili uspokaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiojedzie Napisano 17 Lutego 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 @dran2 wersja z manetką. rebound mam zwykle ustawiony na 3-4 kliku od strony zajączka czyli tłumienie odbicia jest małe. Na filmiku wyżej jest rebound na zero i ciśnienie 50 psi żebym mógł rękami docisnąć amor, przy 100-105 psi nie pokazałbym Wam tego dźwięku. Wrzucam jeszcze drugi filmik prezentujący dźwięk i 2mm luzu przy delikatnym dociskaniu amora, w połowie słychać odgłos manetki blokady, po czym na zablokowanym widelcu nadal słychać to skrzypienie i lagi delikatnie się chowają (chociaż pewnie dlatego że blokada nie może na 100% usztywnić amora). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Może manetka nie spuszcza do końca linki i widelec zostaje na jakimś pośrednim ustawieniu tłumienia kompresji? Odczep linkę całkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 luz na blokadzie jest raczej normalny- te amorki nie blokują się na sztywno (tak to tylko manitou z tego co wiem) ale już dźwięk syczenia jak już pisałem brzmi jakby olej był spieniony- w sumie to by tłumaczyło także luz na blokadzie, może po prostu dziadowski olej tam dają fabrycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiojedzie Napisano 17 Lutego 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Co w takiej sytuacji? Pisałem do Harfy, opisałem problem i wysłałem linka do tego tematu. Po chwili ktoś odpisał że w niektórych przypadkach to normalne, ale tak jak pisałem na zerowym tłumieniu też to słychać a podobno nie powinno, w sumie nie zależnie od ustawienia tłumika dźwięk jest taki sam. Szukałem na yt, znalazłem jeden film z rebą z jakiegoś canyona, o proszę: ktoś nagrywał lepszym aparatem który nie zniekształca dźwięku, u mnie w rzeczywistości brzmi właśnie to tak jak na tym filmiku. na zagranicznych filmikach znalazłem oprócz reby jeszcze inne widelce rock shoxa z identycznym hałasem, w niektórych coś jeszcze stukało. Ktoś wrzucił Recona który też tak syczał to dostał odpowiedź że dźwięk pochodzi z pustego mózgu użytkownika więc może taki hałas to powszechna cecha. Ciekawe tylko jest to że na początku amor pracował cicho, zwróciłem na to uwagę jakieś 3-4 jazdy temu. No i czas użytkowania - chyba widelec tej klasy powinien nieco dłużej utrzymywać stan fabryczny niż niecałe 2 miesiące. W piątek pojadę z rowerem do sklepu i poproszę o porównanie z inną Rebą. Póki co trochę mnie to martwi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abihabi87 Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 na rany Chrystusa co oni ci tam wlali do tej reby możesz spróbować zrobić taką operację bo możliwe ,że masz coś zapowietrzone w tłumiku spuść powietrze ,odkręć lekko korek od tłumika, jak zauważysz ,że powietrze ulatuje to poczekaj aż z niego wyleci i zakręć i zobacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radomir82 Napisano 17 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Normalny dźwięk tłumienia odbicia jak dla mnie, co nie zmienia faktu że amortyzator przydałoby się otworzyć i sprawdzić czy chińczyki nalały oleju smarującego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiojedzie Napisano 18 Lutego 2016 Autor Udostępnij Napisano 18 Lutego 2016 (edytowane) na rany Chrystusa co oni ci tam wlali do tej reby możesz spróbować zrobić taką operację bo możliwe ,że masz coś zapowietrzone w tłumiku spuść powietrze ,odkręć lekko korek od tłumika, jak zauważysz ,że powietrze ulatuje to poczekaj aż z niego wyleci i zakręć i zobacz Nawet jeśli by się okazało że tłumik jest zapowietrzony to jakość lub ilość oleju i tak jest nie taka jak trzeba, jak to bywa w oemowych widelcach. Odeślę go i niech fachowcy kombinują, od tego w końcu są i od tego jest gwarancja na nowy sprzęt. Takie "atrakcje" które opisuję nie są na pewno efektem zaniedbania lub zużycia podzespołów amortyzatora bo rower ledwo wyjechał ze sklepu a jeżdżę głównie po płaskim (takie tereny niestety) i nie zbyt dużo przez ten czas od zakupu roweru. Jak to jest że mam w drugim 26" rowerze 4 razy tańszego Raidona z przebiegiem ponad 2000 km (w tym 2 maratony), nie oszczędzałem go w sezonie a nawet go jeszcze nie serwisowałem, tylko Brunox sporadycznie i widelec działa jak należy? Po pewnym czasie zamiast niemiłych niespodzianek tylko poprawiła się jego praca jak się trochę dotarł. Oj coś mam wrażenie że najwięcej kasy w Rebie zamiast trwałości i niezawodności jest warta naklejka z logiem producenta...lub po prostu mam pecha. W sumie w instrukcji jest zaznaczone że amor powinien przejść 1 przegląd z wymianą oleju po 25h pracy więc akurat przejdzie. Edytowane 18 Lutego 2016 przez misiojedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gawel76 Napisano 29 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2019 Mam to samo w swojej Rebie. Jak prawa goleń powraca to syczy. Jak przekręcę pokrętło na żółwia to zanika. Da się z tym jeździć, bo w środku sezonu nie chce go serwisować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 2 Lipca 2019 Mod Team Udostępnij Napisano 2 Lipca 2019 Zasadnicza kwestia to czy syczy przy ugięciu czy przy powrocie. Syczenie przy powrocie, zależy od ustawienia tłumienia odbicia i im większe tłumienie tym dźwięk ma większe szanse występować bo olej przepływa przez otwory w zaworze które wraz ze zwiększeniem tłumienia stają się mniejsze. Jeśli dźwięk pojawia się przy uginaniu, najczęściej jest to źle przykręcona linka w pokrętle blokady, np. ktoś wstępnie przekręcił pokrętło i dokręcił linkę (użytkownicy często tak robią, jak już mają lekki ubytek oleju i potrzeba mocniejszego przekręcenia pokrętła żeby widelec się zablokował). Tarfiłem ostatnio przypadek gdzie widelec wydawał taki dźwięk przy uginaniu, mimo dobrze ustawionej linki i pokrętła blokady oraz oryginalnego oleju RS, jak na ironię pomógł powyższy sposób ze wstępnym napięciem linki/pokrętła - widać otwory w tłumiku w pozycji spoczynkowej nie były idealnie wyrównane, przez co przepływ oleju nieco ograniczony. Natomiast wersji tłumików w rebach było na przestrzeni lat sporo, mimo iż zasada działania jest ciągle ta sama to drobne różnice w budowie występują i niektóre widelce mogą tak syczeć. Nie przejmowałbym się tym zbytnio, to nie jest objaw uszkodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.