Skocz do zawartości

[Rama] Dartmoor Primal 29 za 500 zł


BeniuFilozof

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć!

 

Przymierzam się od jakiegoś czasu do zakupu ramy, prawdopodobnie od dartmoora. Zastanawiałem się nad zwykłym primalem, ale jednak bardziej skłaniam się ku wesji pod koła 29 cali. Jedyne, co mnie odstrasza to koszt komponentów, które trzeba będzie kupić (zwłaszcza amortyzator ciężko znaleźć za dobre pieniądze).

 

Ale do rzeczy, już rozmawiałem w sklepie nad kupnem tej ramy, oferowali mi ją za 700 zł plus powiedzieli, że mogą dać jakiś rabat jeśli będę kupował u nich części (a raczej nie będę, bo interesuje mnie polowanie na okazje po allegro). No i dostrzegłem taką okazję:

 

http://allegro.pl/super-okazja-rama-dartmoor-primal-29-large-19-i5907940237.html

 

dzwoniłem do gościa, powiedział, że rama jest nowa, prototyp na 2016 rok, wersja od dystrybutora, nie ta ostateczna, dlatego kolor ma inny. Pytałem o geometrię, powiedział, że wszystko jest tak samo jak w ostatecznej wersji na 2016 rok, jedynie kolor się zmienił.

 

I tutaj moje pytanie, co sądzicie, czy materiały i jakość wykonania będzie ta sama, i jedyna różnica od oficjalnej wersji sklepowej to kolor, czy może się okazać, że jest gorszej jakości ? Zalży mi na obniżeniu kosztów, poza tym kolor i tak nie ma dla mnie pierwszorzędnego znaczenia, bo prędzej czy później (raczej później) ramę przemaluję.

Gwarancje na nią miałbym dwa lata.

 

Co do ceny, to nie wiem, czy primal, którego oferowali mi w sklepie byłby już razem ze sterami, czy bez. Jeśli ze sterami, to różnica cenowa już jest tylko 100 zł na korzyść prototypu.

 

 

P.S. Przy okazji, żeby nie zakładać innego tematu, czy ten amortyzator jest wart 800 zł ? http://olx.pl/oferta/amortyzator-29er-marzocchi-44-micro-ti-qr15-140mm-15mm-os-CID767-IDcPe0p.html#bcc88dbb26

Napisano

A kto udziela gwarancji na ramę ? Gość co sprzedaje ? Jeżeli tak to ja bym sobie odpuścił temat. Mimo wszystko składając rower na pewno zależałoby mi na gwarancji na ramę. Poza tym rudy primal bleeeee  :laugh:

 

Co do Marcoka to oglądając ogłoszenie mogę Ci tylko powiedzieć, że jest do wymiany ... silikon pod prysznicem u zioma co go sprzedaje. Tyle idzie ze zdjęć wyciągnąć  :laugh:

Napisano

Co do Marcoka to oglądając ogłoszenie mogę Ci tylko powiedzieć, że jest do wymiany ... silikon pod prysznicem u zioma co go sprzedaje. Tyle idzie ze zdjęć wyciągnąć 

 

 

Dowiedziałem się, że są niewielkie luzy goleniach (bo dawno nie był w serwisie), reszta wszystko działa. Dostałem kilka zdjęć więcej na maila ale niewiele to zmienia. Twierdzi, że golenie nie są wytarte. W zasadzie jest to jedyny amor jaki udało mi się znaleźć poniżej 1000, ze sztywną osią na 29'', który do tego przyjmie (według producenta) tarczę 203mm. No, ale jeśli nie jest wart tej ceny, to sobie odpuszczę. Nie wiem nic na temat amortyzatorów, więc w tej kwestii zdaję się tylko i wyłącznie na was :P

 

 

Poza tym rudy primal bleeeee
 

 

i tak go kiedyś przemaluje, bo marzy mi się ciemny zielony :P

 

 

 

A kto udziela gwarancji na ramę ? Gość co sprzedaje ?

 

 

Właśnie nie wiem, muszę dopytać. Ale wiem, że jest to oficjalna rama od dystrybutora (dartmoor potwierdził, ze to ich, nie podróbka) i jakość ta sama co każdy primal. Gwarancji tyle samo, więc po dwóch latach to już nie ma znaczenia gdzie kupione. Przez te dwa pierwsze lata to nie wiem czy w ramach gwarancji bedzie zwrot, czy może wymiana na nowy, czy pospawają i oddadzą... :D

post-179381-0-54479900-1454797540_thumb.jpg

post-179381-0-19365900-1454797541_thumb.jpg

post-179381-0-70299000-1454797541_thumb.jpg

post-179381-0-13379900-1454797542_thumb.jpg

post-179381-0-70530500-1454797542_thumb.jpg

post-179381-0-21316500-1454797543_thumb.jpg

post-179381-0-70829600-1454797543_thumb.jpg

post-179381-0-21533800-1454797544_thumb.jpg

post-179381-0-70179700-1454797544_thumb.jpg

post-179381-0-23527900-1454797545_thumb.jpg

Napisano

 

 

Dowiedziałem się, że są niewielkie luzy goleniach (bo dawno nie był w serwisie), reszta wszystko działa. Dostałem kilka zdjęć więcej na maila ale niewiele to zmienia. Twierdzi, że golenie nie są wytarte. W zasadzie jest to jedyny amor jaki udało mi się znaleźć poniżej 1000, ze sztywną osią na 29'', który do tego przyjmie (według producenta) tarczę 203mm. No, ale jeśli nie jest wart tej ceny, to sobie odpuszczę. Nie wiem nic na temat amortyzatorów, więc w tej kwestii zdaję się tylko i wyłącznie na was
Trzeba by go zobaczyć na żywca, aczkolwiek ja od tego marcoka wolałbym jakiegoś Epixona tr (też ustawisz skok na 140), ewentualnie dołożyć 200zł i Aion.

 

Z ciekawości do czego chcesz tego primala - pytam się bo miałem go miałem go i przy moim wzroście (190cm) był jak dla mnie za krótki, kąty też ma takie sobie, dużo atrakcyjniej pod względem geometrii wypada nowy primal 27,5. 

Napisano

 

 

Z ciekawości do czego chcesz tego primala

 

do wszystkiego...to znaczy przede wszystkim do jazdy po lasach i niedużych górkach, oraz w Beskidzie Niskim, do jazdy po Krakowie (jest szybciej niż tramwajem), no i na dłuższe wyjazdy typu w Bieszczady, w Tatry (czyli koło 160 km) i w inne części Polski. Na wakacjach planuję zrobić trip Podkarpacie - Południowy Tyrol. Gdyby to były tylko lasy i górki, to brałbym 27.5, ale na dłuższe trasy 29 się przyda (tak mi się wydaje)

Napisano

 

 

To chyba lepiej Peaka wybrać.

 

Poprawcie mnie jeśli się mylę. W Peaku będę miał bardziej pochyloną pozycję niż w Primalu. Nie chcę sportowej geometrii. Wolę chyba bardziej wyprostowaną pozycję, niż to co jest w XC - a Peak będzie chyba w tym kierunku zmierzał. Chociaż mogę się mylić.

 

Poza tym priorytetem są dla mnie właśnie ciasne leśne ścieżki.

Napisano

Przede wszystkim do Peaka nie wsadzisz amora z takim skokiem jak do Primala. Zupełnie inne zastosowanie obu ram. 

 

Nie wkładał bym do niej jednak niczego więcej jak wideł ze skokiem 120-130mm a nawet bliżej tej pierwszej wartości. 

 

 

Napisano

Chciałbym tam mieć coś z regulacją właśnie 120-140 mm. Jakby się udało Aiona albo RS Revelation za dobrą cenę wychaczyć, to pewnie któryś z nich bym wziął

Napisano

140 mm skoku w 29erze na dodatek do lasu i jazdy po Krakowie. Bez sensu. Lepiej jakbyś zainwestował w coś ze skokiem 100mm i jakbyś juz jechal w góry to wrzucil np ardenty race a u siebie jeździł np. Na ikonach.

Napisano

Jako były użytkownik potwierdzam to co mówi beskid - 130mm były wystarczające. 

 

Co do leśny ścieżek to objedziesz je zarówno na primalu jak i na peaku, różnica między ramami wygląda tak (pomijając pół kilo wagi na korzyść peaka): peakiem śmigniesz szybciej pod górkę, a primalem w dół. Aczkolwiek peaka bym nie polecał, skoro nie masz zamiaru się ścigać. 

Napisano

Widzę dwa problemy czyli kasa i zastosowanie. W obu przypadkach w sumie jest zamieszanie bo ani nie wiemy jaki budżet ani konkretnie jakie zastosowanie. 

Na ten przykład wybór amora bo tu bym nie oszczędzał. Jak bym miał dać 8 stów za używkę w delikatnie pisząc podłym stanie do tego zrobić serwis to mamy już 1K. Oszczędziłem na ramie więc może na tym koniec i kupuję nowy sztuciec od Suntoura. Wiem, że Auron 130mm nie jest tani ale oby używka nie wyszła po sezonie z racji problemów w podobnych pieniądzach. 

Teraz zastosowanie bo w Bieszczady czy Tatry można jechać też terenowo i tutaj jak to ma wyglądać bo jak to ma ma być jednak szosa to zwyczajnie trzeba się zastanowić nad zwykłym sztywniakiem 100mm 29er. 

Napisano

Co do amora to Aion wystarczy - na pinkbikeu wybrali go amortyzatorem roku w kategorii best value. Amor używkę też odradzam ponieważ nigdy nie masz pewności czy czasem jego poprzednim użytkownikiem nie był jakiś gimnazjalny rycerz hardcoru  :laugh:

 

Dla mnie przy kupnie HT priorytety były następujące: rama z fajnym geo, dobre koła, sensowny amortyzator.

Napisano

Jeszcze jedno - na dojazdy po Krakowie nie polecam, nie ma co kusić losu. Złóż sobie fajny sprzęt w teren, trzymaj w bezpiecznym miejscu a na miasto kup jakiegoś parcha za 200 zł na węższych oponach i taniego acz solidnego u-locka. Nie mówię tutaj oczywiście o jeździe rekreacyjnej tylko codziennych dojazdach. 

Napisano

Ja bym proponował czysto pragmatyczne podejście. Może i fajnie sobie kupić bardziej hardkorowy sprzęcik, tylko po co marnować jego potencjał jak górki obejrzy raz na ruski rok. Bo znajomi zrobią takie oczy, a panny będą się ślinić jak usłyszą ile masz skoku? :)

Zwykły, porządny sztywniak XC załatwi sprawę, w górach na wielu szlakach też będzie wystarczający. Przy okazji technikę poćwiczysz. A do miasta tani, solidny pomykacz, nawet na singlu i z takim wyglądem żeby go nawet pies nie chciał obsikać.

Napisano

Tzn po Krakowie ja jeżdżę uczelnia i z powrotem, pod uczelnią mam kamerki, U-lock porządny On-Guard 16 cm średnicy, a jak zakombinuję to i do środka go wepchnę. Raczej nigdy nie zostawiam roweru gdzieś na zewnątrz. Zawsze pilnuję go jak oka w głowie. Poza tym zastanawiam się czy nie kupić tego nadajnika GPS co go się do rury podsiodłowej wsadza.

 

Lans czy jakkolwiek to zwał, to mnie niezbyt interesuje. Co do XC to tam pozycja jest za bardzo pochylona według mnie, wolę bardziej pionowo mieć plecy. Poza tym, Primal za 500 zł to dobra oferta, nawet jeśli kolor jest nieciekawy.

 

 

 

Widzę dwa problemy czyli kasa i zastosowanie. W obu przypadkach w sumie jest zamieszanie bo ani nie wiemy jaki budżet ani konkretnie jakie zastosowanie. 

 

 

Budżet jest bliżej nieokreślony, po prostu jak będę miał kasę to będę kupował kolejną część. Myślę, że do wakacji się wyrobię. Co do amora, to chyba rzeczywiście posłucham Ciebie i innych tutaj i kupię nowego Aiona albo coś w ten deseń.

Zastosowanie...generalnie szosa to dla mnie zło konieczne (to oczywiście lekka nadużycie słów). Nie sprawia mi większej przyjemności taka właśnie jazda, a przynajmniej na pewno nie jest tym samym co jazda w terenie, ale uważam, że lepsze to, niż wozić rower jakimiś autobusami czy czymś i jeszce płacić. Przejadę szosą to będę miał przynajmniej satysfakcję, że dojechałem używając wyłącznie swojej siły :P

Napisano
tylko po co marnować jego potencjał jak górki obejrzy raz na ruski ro

To był właśnie drugi powód dla którego sprzedałem Primala. Więc w pełni popieram, klimaty enduro jest teraz moda, pytanie czy chcesz iść za modą czy własnymi potrzebami :)

 

 

 

Co do XC to tam pozycja jest za bardzo pochylona według mnie, wolę bardziej pionowo mieć plecy

To akurat zależy od geometrii ramy, długości mostka. Aczkolwiek jak chcesz mieć plecy blisko pionu to polecam :D Rower typowo AC - all cities

 

miejski.jpg

Napisano

Poćwiczyć dół pleców, porozciągać się i problem zniknie. Siedzenie jak na krześle to dobre na mieszczuchu do dostojnego poruszania się z prędkością niewiele większą od piechura, ale nie żeby efektywnie pedałować. Może i rower o bardziej zjazdowej charakterystyce i jeszcze z siodłem w dole sprawia wrażenie wygody i siedzenia jak na kanapie, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie łykał kilometrów w takiej pozycji. Aż mnie kolana bolą jak czasem widzę kogoś na takiej kozie na ulicy...

Napisano

 

 

Aż mnie kolana bolą jak czasem widzę kogoś na takiej kozie na ulicy...

Niestety potwierdzam :D  Aczkolwiek wybór takiego a nie innego roweru był u mnie świadomy bo mam inne bardziej uniwersalne. 

 

 

 

Zastosowanie...generalnie szosa to dla mnie zło konieczne

Tyle że wyprostowana pozycja o której ciągle wspominasz jest właśnie typowa dla jazdy szosowej (nie mylić z szosówkami) na jakimś wygodnym trekkingu czy miejskiej damce.

Napisano

Dlatego wydaje mi się, że kolega sam nie wie czego chce. Aczkolwiek to nic złego sam miałem kilka takich epizodów w przypadku sprzętu rowerowego.

Napisano

Nie bardzo pojmuję logikę, że zwykły sztywniak z trochę większym skokiem to coś za dużo, że to jakaś super maszyna tylko na góry i to całe enduro. Pomijam już drobny fakt, że jest gdzie tego typu sprzęt wykorzystać z nawiązką w Lasku Wolskim w Krk. Inne miejscówki też się nadadzą. Tylko nie ma co montować do 29er widła ze sporym skokiem. Jaka jest inna alternatywa?? 

Napisano

Dlatego wydaje mi się, że kolega sam nie wie czego chce

 

 

Wiem co chcę robić, tylko nie wiem na czym. Nigdy nie jeździłem na niczym innym poza standardowym rowerem MTB 26.

Nie chodzi mi o całkowicie pionową pozycję na miejskich oczywiście, tylko wydaje mi się, że w moim makrokeszowym MTB jestem za bardzo pochylony...chociaż to też może być kwestia za małej ramy, bo to 18'' przy moim 186cm. Sztyca jest 1-2 cm wepchnieta w podsiodłówkę :D tak jak mówię, nie mam doświadczenia, wiem tyle co czytałem, czyli nic

 

Ja chcę przede wszystkim jeździć po swoich górkach tak jak tutaj, gdzie będzie śmigał co drugi weekend, a na wakacjach to chyba codziennie :D

http://piotrg.com.pl/wp-content/uploads/2011/12/IMG_0819.jpg

http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,29346,20080727,brzanka-pogorze-ciezkowickie.jpg

a gdy znajdzie się więcej wolnego wyruszyć w Beskid Niski i okolice, no i tak jak powiedziałem, chcę też przejechać te 150 km asfaltem raz/dwa razy w roku w jakieś większe góry i tam pośmigać. Dlatego pomyślałem, że Primal będzie najlepszym rozwiązaniem, bo i po równym da się nim bez problemu jechać a w terenie daje mnóstwo frajdy (a przynajmniej tak wyczytałem). No a jak już go będę miał, to czemuż nie wykorzystać go do dojazdów na uczelnię.

Do Lasku Wolskiego też nieraz się nim wybiorę

Napisano

Alternatywa hmmm w zasadzie w tym budżecie cenowym nie ma. Aczkolwiek ja zrezygnowałem z primala na rzecz treka x calibera. Przy primala 120mm katy główki oba rowery maja niemal identyczne. Trek rama dłuższa i lżejsza.

 

Beskid dla mnie to nie było za dużo, tylko mniej uniwersalne.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...