Skocz do zawartości

[1200zł] uniwersalny do miasta i lasu


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Poszukuję roweru do 1200zł (nie chciałbym przekraczać zbytnio tej granicy) dla osoby o wzroście 170-175cm i nieznanej mi wadze, ale jest to osoba chuda więc zakładam, że wage można przyjąć 80kg (jest to mój dziadek więc ciężko o te dane pytać, bo chce mu zrobić zwyczajnie prezent).

Rower będzie używany bardzo często (minimum 3tys km na sezon) i w mieście i w lesie (czyli sporadyczne korzenie i inne nierówności)

Podstawowe wymagania to błotniki i bagażnik oraz koła (najlepiej wzmocnione) 26 (ew 28 cali) - czyli raczej trekkingowy rower jak mniemam, bo raczej ciężko będzie przymocować bagażnik i błotniki z prawdziwego zdarzenia do MTB (przy czym moge być w błędzie, bo na tym się zbytnio nie znam - nie posiadam tych dodatków w swoim sprzęcie więc nie za bardzo się odnajduje w temacie)
Obecnie nie wiem na czym dziadek jeździ, bo sprzęt ma wysłużony, a rama była już ze 2 razy proszkowana i malowana więc identyfikacja niemożliwa.

Na oku mam Rometa Waganta 2.0 chociaż znając życie znajdą się lepsze opcje.

Z góry dziękuje za pomoc.

Napisano

A twój dziadek czym obecnie jeździ? nie chodzi mi o markę i model a raczej o typ. Miejski, MTB, ATB, treking? Koła 26''? więcej? Przyzwyczajenia dużo robią. Jeździ szybko czy jak niedzielny rowerzysta? Chodzi o dojazd do sklepu czy raczej o rower rekreacyjny? Najważniejsze było by najpierw dopasowanie typu, żeby wiedzieć czego szukać. Rower rekreacyjny może miec więcej ruchomych rzeczy dojazdowy powinien mieć ich ograniczoną ilość, ze względu na konieczność pozostawiania go bez opieki. Jeżeli będzie to rekreacyjny to też będzie inny stosunek terenu do asfaltu, a więc i konieczność amortyzatora przynajmniej z przodu, lub też jego całkowity brak, jeżeli preferowana jest prędkość. Kolejna sprawa, to może być wymiana roweru ze względu na wyeksploatowanie poprzedniego (ten sam typ roweru) lub priorytetem może być zmęczenie właściciela trybem jazdy na tym rowerze, w tym momencie przydała by się zmiana kół na większe/mniejsze lub nawet pozycji a nawet kierownicy (np. używana szosa lub przełaj). Piszesz o wzmocnionych kołach, ale takowych nie ma. Jak chcesz mocne koła to fizyka mówi o powrocie do kół z przed ponad pół wieku - 32 szprychy przód 40 szprych tył. Może zamiast tego zmniejszyć wrażliwość roweru na rozcentrowanie kół po przez zastosowanie hamulców tarczowych.

Napisano

Na 100% nie jest niedzielnym rowerzystą - jeździ zdecydowanie szybko i na długie dystanse (te 3tys to luźno rzucone, bo tyle zrobił w same wakacje rok temu, miał ze względów zdrowotnych opóźnione rozpoczęcie sezonu - 80 lat na karku robi swoje)

Stary rower jest mocno wyeksploatowany (14 rok w użytku, chociaż i tak na przestrzeni lat miał sporo wymienionego osprzętu) i z tego powodu planuje zrobić mu prezent - 26 cali, jeśli nie użyje mylnie nazewnictwa to jest to ATB (klasyczny rower górski z bagażnikiem i błotnikami, z pewnością to trekking nie jest więc mam nadzieję, że nie napisałem błędnie).

Co do wzmocnionych kół to chodziło mi raczej o obręcze stożkowe, bo przy tym samym materiale mają większą odporność na łamanie niż płaskie :) Hamulców tarczowych wolałbym uniknąć, bo dziadek sporo rzeczy robi sobie sam przy rowerze, a tarczówek jeszcze nigdy nie "macał" ani używał.

Napisano

ATB to marketowy "góral" teoretycznie do każdego terenu a w instrukcji obsługi wyraźnie stoi "rower turystyczny, nie używać poza asfaltem".


Tarczówki mechaniczne działają na tej samej zasadzie co V-ki, plus klocki zmienia się raz do roku (nawet te niemarkowe) gdzie v-ki, dla przeciętnego rowerzysty dojeżdżającego do pracy, średnio po mieście starczają na trzy tygodnie do dwóch miesięcy max, że tez nie wspomnę o konieczności regulacji co kilka dni, własnie dlatego że koło się krzywi podczas jazdy po wybojach. Jeździ z sakwami, albo dużym bagażem, że potrzebuje bagażnik?

Napisano

Zazwyczaj wozi więcej więc jest to konieczne - dodatkowo ma też sakwy swoje więc wole, żeby nie musiał się tego pozbywać :)

Pod pojęciem ATB nie wiem czy kryje się marketówka, bo sobie sprawdziłem i faktycznie czasem tak sie je nazywa - z nazwy zwyczajnie wywnioskowałem, że to rower do każdego terenu, a w markecie kupiony na pewno nie był (z tego co pamiętam kupiony był w salonie SomirBike w Raciborzu (dealer Gianta i Krossa)

Co do tarczówek - nie chce go uczyć czegoś nowego, bo z V-kami sobie radzi sam i to raczej ze względów czysto technicznych wole pozostawić prostsze rozwiązanie - jeśli jednak będzie jakiś rower warty zakupu i będzie miał tarczówkę - trudno, poducze go.

Ah uprzedzam też pytania - rower koniecznie nowy.

Napisano

Filozofii wielkiej w tarczówkach nie ma https://youtu.be/bj2icc2O2NY?t=1m18s 

 

Co do roweru, to dużego wyboru nie masz. http://allegro.pl/rowery-mtb-gorskie-16483?price_to=1200&buyNew=1&order=pd&a_enum%5B13528%5D%5B2%5D=2&a_enum%5B179%5D%5B1%5D=1&offerTypeBuyNow=1 Te 1200 to za kompletny zestaw czy za sam rower i do tego osprzęt osobno? bo patrząc się wg cen od najwyższej to http://allegro.pl/rower-gorski-27-5-megamo-mt2-ham-tarczowe-24-biegi-i5953045750.html wygląda obiecująco bo ma mocowanie pod błotniki i bagażnik, ale jest goły, a z kolei z osprzętem to dostaniesz trekinga a nie ATB i to do tego jeszcze na wolnobiegu zamiast na kasecie.

Napisano

Ja o tym wiem, bo sam używam - jednakże dla starszego pana to już jest pewnego rodzaju nowość.

Jakieś propozycje rowerowe? :) Chciałbym coś kupić w najbliższych dniach.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...