jka Napisano 14 Maja 2016 Napisano 14 Maja 2016 a co do amorka to myślę, że tylko pomiar SAG-u pozwoli Ci go dobrze napompować , Nawet nie wiedziałem co to takiego, dobrze że "goglarka" mi podpowiedziała. I teraz już wiem że własnie takie coś co podałeś było robione, o tutaj znalazłem sobie taki opis. http://porady.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,prawidlowa-regulacja-amortyzacji-w-rowerze-sag:2 Teraz już wiem po co trzymali rower i kazali mi na niego wsiadać i jeszcze ostrożniej z niego zsiadać Dzięki za podpowiedz, znowu się czegoś dowiedziałem. jka
jka Napisano 18 Maja 2016 Napisano 18 Maja 2016 Czy ktoś z piszących w tym temacie nie wybiera się przypadkiem tam.. Ostatni wpis. https://forum.um.ustka.pl/viewtopic.php?f=4&t=5863&start=180 jka
EasyRider25 Napisano 19 Maja 2016 Autor Napisano 19 Maja 2016 Z chęcią bym wziął udział ale rower w częściach a nie ma kiedy części zamówić
jka Napisano 21 Maja 2016 Napisano 21 Maja 2016 Choroba sam też nie pojadę, wyskoczyła mi nagła robota. Ale temat warto śledzić bo trafiają się fajne trasy a ludzie sympatyczni tam jadą. jka
jka Napisano 19 Czerwca 2016 Napisano 19 Czerwca 2016 Cisza w temacie ! nikt nigdzie nie jeździ ? a dzisiaj taka niespodzianka czekała na jadących "sławetną R-10". Tak po środku miedzy Zapadłe a Wytowno. jka
Marek6 Napisano 19 Czerwca 2016 Napisano 19 Czerwca 2016 Jeździ się sporo jak to na urlopie szlakiem pomiędzy Ustką a Klukami od 30 maja na tym odcinku już 430 km stuknęło, szkoda, że czas tak szybko upływa bo jeszcze Łeba była w planie żółtym szlakiem z Kluk. Przeszkoda w postaci tego powalonego drzewa powstała bodajże w środę lub czwartek podczas tych opadów deszczu, dzięki, którym od Rowów do Czołpina było momentami niezłe błoto.
jznan Napisano 19 Czerwca 2016 Napisano 19 Czerwca 2016 Cisza w temacie ! nikt nigdzie nie jeździ ? Jeździ się, jeździ. Jak to przed urlopem Pierwszy raz zwiedziłem okolice jeziora Gardno. Fajne widoki. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=steilrlzxgpkgttq A tutaj wycieczka w przeciwnym kierunku od Słupska, tj. do Konradowa. W okolicach Krzyni jest fajny, pagórkowaty (polodowcowy) teren. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=mkybtmqhpgppzdkr
Marek6 Napisano 20 Czerwca 2016 Napisano 20 Czerwca 2016 Od Czołpina w kierunku Rowów na szlaku też można napotkać niespodzianki w postaci powalonych drzew , dla spragnionych lub głodnych dodam, że bar w Czołpinie Czerwona Szopa już jest otwarty
jznan Napisano 21 Czerwca 2016 Napisano 21 Czerwca 2016 Pierścień Gryfitów. Dołączyłem zdjęcia trasy do mapki. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=bjpnefpnqnbwttsv
Marek6 Napisano 24 Czerwca 2016 Napisano 24 Czerwca 2016 Trasa Poddąbie - Łeba - Poddąbie zaliczona na koniec urlopu udało się Dla zainteresowanych przejazdem tym odcinkiem po części szlaku R 10 podaję info, że 1,5 km za Klukami szlak żółty jest całkowicie nieprzejezdny jest zalany wodą teren to podmokły jak wszędzie wokół jeziora Łebskiego więc zapewne prędko się nie osuszy. Można ominąć ten odcinek kierując się zgodnie ze wskazaniami na tablicach informacyjnych na Główczyce żeby następnie powrócić na żółty szlak w Izbicy. Sporo piasku dosyć głębokiego ale na rowerze z oponami szerokości ok 2,00 można w miarę spokojnie przejechać.
jka Napisano 25 Czerwca 2016 Napisano 25 Czerwca 2016 Zdążyłem wrócić przed pierwszym deszczem, a zaliczyłem Czołpino 81 km. W tamtą stronę przez Poddąbie / Rowy a stamtąd parkiem na jeziora Dołgie Małe / Duże z tym że przed nimi, skręciłem przy takim szlabanie (teraz rozwalony) w stronę morza, jadać tą drogą pomiędzy Bałtykiem i jeziorami wyjechałem kawałek przed parkingiem jaki jest za jeziorem Dołgie Duże, droga prowadzi do plaży. Z tego parkingu, ruszyłem czerwonym szlakiem do Czołpino. Fotek nie ma i zapisu trasy też bo zapomniałem włączyć telefonu, a później już czas mnie gonił by wrócić na mecz Ta droga pomiędzy Bałtykiem a jeziorami, nawet fajna, jechałem tamtędy pierwszy raz. Tak samo pierwszy raz jechałem tym czerwonym szlakiem z parkingu do Czolpino z tym że ten odcinek to taki wąski pieszy szlak. jka
jznan Napisano 26 Czerwca 2016 Napisano 26 Czerwca 2016 Fotek nie ma i zapisu trasy też bo zapomniałem włączyć telefonu, ... Szkoda Ta droga pomiędzy Bałtykiem a jeziorami, nawet fajna, jechałem tamtędy pierwszy raz. Czy to ta droga? Ciężko na mapach ją znaleźć. Tak samo pierwszy raz jechałem tym czerwonym szlakiem z parkingu do Czolpino z tym że ten odcinek to taki wąski pieszy szlak. Tą drogą też jechałem Pozdrawiam. jznan
jka Napisano 26 Czerwca 2016 Napisano 26 Czerwca 2016 Czy to ta droga? Chyba tak, a raczej na pewno to ta droga, ona wygląda na taką leśna drogę pożarową, tam biegną 2 dwie koleiny jakby samochody tam kiedyś jeździły, było też sporo śladów rowerowych, no to jechałem dalej jka
EasyRider25 Napisano 26 Czerwca 2016 Autor Napisano 26 Czerwca 2016 Ja też jeżdżę Ale rowerem pożyczonym od mamy, mój rower ruszam od czasu do czasu Powód: Tylne koło (tak, to które było montowane około miesiąc temu) znowu do wymiany, ale w zimę staram się szukać sensownych przecen aby zakupić nowy rower Jak ktoś chciałby spotkać się w trakcie jazdy, to można mnie spotkać na trasie Lędowo-Osiedle - Duninowo. Jeżdżę drogą Lędowo->Modła->Duninowo
jka Napisano 16 Lipca 2016 Napisano 16 Lipca 2016 Pamiętacie tą fotkę 3 trzy dni temu, ot tak dla zdrowotności wyskoczyłem sobie objechać jezioro Gardno przy okazji zahaczając o Smołdzino a wracając zobaczyłem TO: Wiata stoi jka
Marek6 Napisano 16 Lipca 2016 Napisano 16 Lipca 2016 Może tym razem konstrukcja trochę dłużej wytrzyma ? Podobne konstrukcje w innych miejscach trzymają się całkiem dobrze już od dłuższego czasu i najważniejsze, że nie poruszają się w tym miejscu wandale i różnej maści amatorzy niszczenia takich miejsc.
EasyRider25 Napisano 17 Lipca 2016 Autor Napisano 17 Lipca 2016 Mam nadzieję że po zimie będzie stała Wtedy po zakupie (mam nadzieję, udanym) roweru pojadę w końcu i poznam wszelakie trasy przedstawione w temacie
jka Napisano 17 Lipca 2016 Napisano 17 Lipca 2016 Koniecznie musisz je poznać - przejeżdżając je rowerem. Mnie wczoraj znowu namówiono na jazdę Klifem z Orzechowo do Poddąbie. Choroba to jednak nie na moje lata, trasa dla mnie jest trudna / techniczna. Na dodatek znowu sobie coś tam testowałem przy kierownicy. Nic dojdą jeszcze 2 dwa zakupy i mam nadzieję że"sterówkę" będę miał taką jak chciałbym by była. Ale wiadomo jak to jest z nadziejami. jka
jka Napisano 23 Lipca 2016 Napisano 23 Lipca 2016 Dzisiaj po kolacji, coby "kapunda" nie urosła wyskoczyłem sobie tak na szybko do Rowy - ale jak ja to nazywam "górą" czyli zwiniętymi torami. Ale jabłka w tym roku obrodziły No i że rowerów w niby stacyjce w Wytownie przybyło to oczywiście wiedzieliście. jka
Diablosss Napisano 27 Lipca 2016 Napisano 27 Lipca 2016 Urlop w pełni, zdążyłem zaliczyć Kluki, okolice Będomińskiej Góry, szlak Elektrowni Wodnych do Konradowa w sumie 330 km w 4 dni. Czas objechać Rowokół i okliczne pagórki
jka Napisano 31 Lipca 2016 Napisano 31 Lipca 2016 Ja sobie dzisiaj 3 trzy jeziorka zaliczyłem. Gardno. Dołgie Male. Dolgie Duże. Chciałem sobie coś nie coś posprawdzać w rowerze (szerszą kierownice, nowy krótszy mostek,nowe chwyty) może nie posprawdzać a raczej upewnić się że teraz już jest tak jak bym chciał. No i bylem ciekaw jak mi się sprawdzi nowy plecak. Bo momentami miałem temperatur jak widać Plecak się obronił, wymienione części też, bo to ja jestem najsłabszym ogniwem tego zestawu. jka
EasyRider25 Napisano 1 Sierpnia 2016 Autor Napisano 1 Sierpnia 2016 Ja w swoim rowerze mam do wymiany wolnobieg prawdopodobnie ale w następny rok zamierzam wjechać nowym rowerem
jka Napisano 2 Sierpnia 2016 Napisano 2 Sierpnia 2016 W niedzielę zapomniałem napisać że Czerwone Mirabelki obficie w tym roku obrodziły A jakie dorodne i słodziutkie. jka
GARI Napisano 10 Sierpnia 2016 Napisano 10 Sierpnia 2016 Jka, W sobotę przyjeżdżam do Orzechowa z rodzinką na wczasy . Mamy rowery. Chcemy trochę się pokręcić po okolicy Jak to jest z tą trasą "Klifami" Rzeczywiście tak ciężko ją przejechać ? Co tam jest - piasek ? podjazdy ? Chcę ją zrobić z jedenastolatkiem, który trochę jeździ. pzdr Radek
Hobson Napisano 10 Sierpnia 2016 Napisano 10 Sierpnia 2016 Już dawno tamtędy nie jechałem (ostatnio w zimie) więc może już coś się zmieniło, ale główne trudności na wspomnianej przez Ciebie trasie (czyli czerwony szlak pieszy biegnący wzdłuż brzegu) to: - na samym początku, w Orzechowie koło ujścia Orzechówki, szlak wspina się na wydmę. Zawsze w tym miejscu się pogubię albo pomylę ścieżkę i muszę butować pod górę. Gdzieś pewno jest jakieś miejsce, gdzie da się łatwo zacząć, ale ja zawsze błądzę - w dwóch miejscach przewalone w poprzek drzewo - miejscami ścieżka jest zarośnięta i gałęzie smyrają po twarzy, ale chyba obok biegnie równolegle lepsza, szersza droga - piachu raczej niewiele - w dwóch miejscach o ile pamiętam takie niewielkie, króciutkie ale grząskie podjazdy, które wprawny jeździec XC podjedzie bez problemu, mi się udaje podjechać w 50% przypadków, ale jest to dosłownie 5 kroków, żeby podprowadzić rower. Za to widoki z klifu są przepiękne, więc jeśli potrzeba zejścia dwa, trzy razy z roweru nie dyskwalifikuje w waszych oczach trasy to bardzo polecam. Pozdrawiam, Maciek
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.