Skocz do zawartości

[rower] Canyon Nerve 8.9 vs. Spectral 8.9


giz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

 

Zastanawiam się nad zakupem Canyon Nerve 8.9 albo Spectrala 8.9, przekopałem już forum, przekopałem net i gazetki, ale nie odnalazłem satysfakcjonujących mnie odpowiedzi, dlatego proszę Was o pomoc.

 

Jeżdżę czasem w maratonach, ale spędzam też cały dzień w siodełku w polskich górach, w większości są to jednak krótkie 1-2 godzinne wypady w mniej wymagający teren - Kraków i okolice. Nie mam zacięcia do ścigania, to na czym mi zależny to wygodna pozycja i komfort. Nie zależy mi na szybkich i agresywnych zjazdach, w zasadzie to podjazdy sprawiają mi dużą przyjemność - chyba większą niż zjazdy. Przede wszystkim nie chciałbym mieć takiej sytuacji, że nie mogę podjechać tego co podjeżdżam na swoim HT 26. Dlatego na początku skłaniałem się do Nerve, ale po konsultacji z przedstawicielem Canyona, zacząłem zastanawiać się nad Spectralem 8.9 - oni twierdzą, że w 2016 roku Nerve i Spectral mają bardzo podobną geometrię i podjeżdżają tak samo, a różnica jest tylko na korzyść Spectrala w zjazdach. Po analizie geometrii ze strony wychodzi mi w sumie, że to może być prawda.

 

Do Spectrala przekonuje mnie (podobno) mniej awaryjna i prostsza w serwisie amortyzacja - RS zamiast Foxa, korba na dwa blaty - trzy to dla mnie za dużo, no i kolor niebieski też jest fajniejszy, ale to ma drugorzędne znaczenie :)

 

Mam 190 cm i nogę 90, wyszły mi rozmiary L.

 

Nerve: https://www.canyon.com/pl/mtb/nerve/nerve-al-8-9.html

Spectral: https://www.canyon.com/pl/bikes/bike-detail.html?b=3874

 

Podsumowując:

 

1. Zarżnę się na podjazdach na tym Spectralu? Lepszy będzie Nerve?

2. Zastanawia mnie dlaczego Canyon wycofuje się ze Spectrala 29er? W tym roku jest tylko jeden model, w zeszłym było tyle samo co 27,5. To kwestia trendu, czy jak myślicie?

3. Jeżeli macie jakieś inne propozycje, to chętnie usłyszę choć raczej jestem przekonany do Canyona. Przyglądałem się też temu - http://www.rowmix.com.pl/stumpjumper-fsr/4832-stumpjumper-fsr-comp-carbon-29-2015.html - to też mi polecił facet w sklepie Speca i też trochę mi to dało do myślenia o spectralu, bo to chyba podobne przeznaczenie. Niestety tego Stumjumpera nie ma w moim rozmiarze, a sezon 2016 jest dość drogi w porównaniu do tego co za podobną cenę oferuje Canyon.

Napisano

Obie konstrukcje dość podobne więc skupił bym się na preferencjach. Osobiście wybrał bym Pike'a i tłumik Cane Creek'a. Korba 2-blatoowa znowu też moim zdaniem lepsza. Tylko znowu najbardziej miękko jest w Nerve. 

 

Pasuje przymierzyć bo nie pokusił bym się, że L-ka będzie stanowczo za mała ale jednak. 

 

Co do podjazdów to i tak będzie ciężej w porównaniu do 26er. Tu nie ma co dyskutować. Trzeba tylko nauczyć się specyfiki jazdy na fullu. Tylko słowo "ciężej" nie dotyczy znowu każdych warunków. Sporo trudniejszych podjazdów z kamieniami, korzeniami pojedzie jak przecinak w porównaniu do małej kiszki. 

 

Czemu tak mało Spectrali 29er?? Może doszli do wniosku, że w AM średni rozmiar ma większy potencjał. Powodów przynajmniej kilka może być. 

Napisano

1. Jesteś na granicy rozmiarów. Wybierzesz L i rower pójdzie do zwrotu. Przy 190/90 to XL idealny będzie.

 

2. 

 

Jeżdżę czasem w maratonach, ale spędzam też cały dzień w siodełku w polskich górach, w większości są to jednak krótkie 1-2 godzinne wypady w mniej wymagający teren - Kraków i okolice. Nie mam zacięcia do ścigania, to na czym mi zależny to wygodna pozycja i komfort. Nie zależy mi na szybkich i agresywnych zjazdach, w zasadzie to podjazdy sprawiają mi dużą przyjemność - chyba większą niż zjazdy.

 

Do tych zastosowań brałbym Grand Canyon. Jest to ~3kg mniej. Podjazdy będą o wiele przyjemniejsze/szybsze/lżejsze niż na Nerve/Spectral. Co do zjazdów to nie jest tak że trzeba mieć fulla. Sam piszesz że są to wypady w mniej wymagający teren.

 

 

Brałbym coś miedzy tymi 3 modelami w rozmiarze XL:

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/2016/grand-canyon-cf-sl-8-9-oneby.html

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/2016/grand-canyon-cf-sl-8-9.html

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/grand-canyon-al-slx-9-9.html

 

Przyjemność jazdy nie zależy od tego czy posiadamy fulla, lecz od techniki jazdy. W Twoim przypadku kupując Nerve/Spectral to jak kupując ogromny dom nie posiadając rodziny. Jeżeli masz zamiar w niedalekiej przyszłości jeździć po cięższych terenach to bierz Nerve/Spectral.

 

Osobiście bym wziął AL SLX 9.9 a resztę kasy przeznaczył na wyprawy w różne miejsca.

 

Może być też tak że jesteś starszej daty i chcesz mieć już "miękko"....

Napisano

Przyjemność z jazdy bardzo od tego zależy - jeśli ktoś te rzeczy ze sobą wiąże.

10 lat jeździłem fullem, przez ostatnie lata skok 140, teren niezbyt ekstremalny ale nie wsiadlbym w żadnym przypadku na sztywniaka. Absolutnie nie uważam żebym popełnił błąd.

Napisano

Dzięki chłopaki za porady. Sprawdzę jeszcze raz ten rozmiar.

 

Co do sztywniaków to całe życie jeździłem na nich i chciałbym też czegoś nowego ale przede wszystkim chciałbym poprawić komfort jazdy a przy spectralu to poza tym, że to full to geometria chyba tez powinna byc bardziej wygodna niż w grand canyonach. Źle kombinuję?

 

Faktycznie zależy mi na tym żeby było miękko, stary może nie jestem, ale trzy dyszki są na karku. :)

Napisano

Wyboru fulla trzeba być świadomym albo dojrzeć i tu piję w stronę zatwardziałych zwolenników sztywniaków. Sztywniak też zawsze w jakimś stopniu ogranicza a w Spectralu tego nie będzie. Może być też tak bo jak się wjeżdza to trzeba zjechać, że również zjazdy Cię wciągną. Na pewno jednak nie jest to sprzęt na Krk czy polne drogi. Coś w stylu Lasku Wolskiego to absolutne minimum gdzie takim rowerem czuje się najlepiej. 

 

Co do wygody się nie wypowiem bo mi osobiście rybka czy jadę na HT czy na fullu. Wrażenia z jazdy się liczą. Mogę się tylko wypowiedzieć, że mnie przez nie mały okres czasu mocno napitalał kręgosłup. Najgorsze były łatwe długie podjazdy gdzie "nic się nie działo". Taka monotonia wspinania się i przerwy co kilka km. 

Napisano

Jako szczęśliwy posiadacz Nerva (7.9 - 2015) poradzę Ci abyś wziął... Spectrala. Albo Grand Canyona jeśli faktycznie chcesz realizować się na podjazdach ;-). Żebyśmy się źle nie zrozumieli, Nerve jest świetny, jest cudowny, uwielbiam go, ale mogąc wybierac znów, tym razem wziąłbym Spectra. To co piszesz o przeznaczeniu roweru to wypisz wymaluj takie same kryteria jakie ja brałem pod uwagę szukając roweru. Po czym po dostawie Nerve okazało się, że co bardziej strome i kamieniste trasy, które dotąd były dla mnie problemem sprawiają mi cholerną przyjemność. W jakiejś recenzji Nerve przeczytałem, że jeśli ktoś ma blokadę w głowie przed zjeżdzaniem to Nerve będzie świetnym psychoterapeutom. I to jest prawda. A Spectral - wydaje mi się żebędzie jeszcze lepszy w te klocki.

 

W kwestii podjazdów jeszcze to jednak chwalę sobie 3 tarcze z przodu. Podczas uphillu na Śnieżkę na przykład nie dałbym sobie rady bez tego. Dlatego jeśli zamierzasz duuuuużo podjeżdzać to Nerve będzie jednak chyba lepszym wyborem

.

 

W kwestii rozmariówki - mam 198 cm wzrostu i noge 97, waga 98, jeżdzę na XL, mam wrażenie, że rower mi pasuje na styk, także Tobie też radzę przymierzyć XL-a

Mam nadzieję, że pomogłem

 

 

Napisano

Beskid - ale napitalał Cię kręgosłup na HT czy sztywnym? Mnie napitala lędźwiowy odcinek na HT.

 

Kilohaszu - tak pomogleś :) ale co do blatów to myślę ze dwa od frontu dadzą radę, teraz mam bardzo małe koronki na kasecie - chyba 28 najwieksza a na Turbacz się udało wjechać. Wiem to nie jest niewiado co ale te w spectralu przełożenia i tak będą bardziej miękkie.

 

Wiem, że i Nerve i Spectral to nie HT na podjazdach. Bardziej mnie zastanawia różnica pomiedzy nimi samymi na podjazdach. Czyli raczej uważacie, że powinny się wspinać podobnie do siebie?

 

Co do tras w Krakowie to w dużej mierze jest to lasek wolski, tyniecki. Asfalt raczej mniej, ale dojechać jakoś trzeba.

Napisano

Z kręgosłupem to rozchodzi się o fulla ale z czasem przeszło. Im więcej też miałem jazdy tym było coraz lepiej. Co do reszty jak masz możliwości to trzeba w docelowy teren jechać. 2-3 wypady na miesiąc jakiś urlop i taki zakup ma sens.  

Napisano

 

 

W Twoim przypadku kupując Nerve/Spectral to jak kupując ogromny dom nie posiadając rodziny.

A może ktoś ma pieniądze i lubi przestrzennie mieszkać, mieć wydzielone przestrzenie do 100 i jeden różnych potrzeb i aktywności.  

Napisano

Zamówiłem Spectrala. Wygrał przede wszystkim przez lepszą amortyzację.

Po pomiarach obecnego roweru i konsultacji z ludzmi z Canyona wybrałem rozmiar L. Co ciekawe w kalkulatorze na stronie do M mam tyle samo za długą nogę co do XL za krótką.

 

Dzięki wszystkim za pomoc!

Napisano

No właśnie nie wiem czy będę zadowolony, bo obsługa Canyona okazuje się być dość... nieprzyjazna. Nie wiem czy to domena w ogóle tej firmy, czy może polskiego oddziału, ale delikatnie mówiąc, roweru jeszcze nie mam a już jestem bardzo podenerwowany.

 

Wyobraźcie sobie, że rower nie może zostać dostarczony na inny adres niż na fakturze - choć taka opcja była na stronie! Mam do wyboru jechać sobie po rower ponad 100 km, albo nie odbierać paczki i prosić kuriera o zmianę dostawy - to zasugerowała Pani z obsługi. Fajnie jest się dogadywać z kurierem o zmianę adresu przesyłki, za którą się zapłaciło 12 000 zł. I pewnie powiecie, że to nie problem, ale to nie chodzi o problem ale o nastawienie do klienta. W dodatku obsługa nie reaguje na maile. Jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak mam się z nimi dogadać jeżeli coś się zepsuje, albo jeżeli rozmiar L, okaże się za mały. Przecież to będzie droga przez mękę... za 12 tysięcy.

Dodam, że to nie moje pierwsze złe doświadczenie. Kiedyś zamówiłem u nich zestaw opon i choć miały być wysłane od razu to przesyłka zajęła chyba ponad 2 miesiące. Po tym odłożyłem zakup roweru u nich w czasie, ale przekonywali mnie, że z rowerami jest inaczej... no to mam własnie na to dowód.

 

Co z tego, że rower wydaje się fajny, jak obsługa do niczego. No i właściwie to nawet nie wiem czy jest taki fajny bo na nim nie siedziałem nawet...

 

Swoją drogą to wiecie, że za rowery u niemieckiego sprzedawcy nie można zapłacić w Euro? Nie zgodzili się na to - można tylko w złotówkach. Natomiast cena w złotówkach jest o wiele wyższa nawet przy obecnym bardzo wysokim kursie - 500 zł. na 12 000 zł. W listopadzie było to ponad 1000 zł. I to nie różnica Vatu polskiego i niemieckiego bo na Węgrzech VAT jest na 27% a cena jest w euro i to w dodatku taka sama jak na rynek niemiecki. To taka ciekawostka - bo nie o to się rozchodzi.

 

Ostatecznie chyba zrezygnuję z tego roweru, bo jak sobie pomyślę przez co mam przechodzić to chyba nie jest to tego warte. Znalazłem jeszcze Supmjumpera FSR Carbon Comp 29, za 11 200 zł. Czyli 1000 zł mniej (bo jak się doliczy przesyłkę do Canyon wychodzi za 12 200). http://www.rowmix.com.pl/stumpjumper-fsr/4832-stumpjumper-fsr-comp-carbon-29-2015.html Mają (w innym sklepie) dwa rozmiary L i XL. Będę sobie mógł przymierzyć, a nie kupować kota w worku. W zasadzie wszystko poza ramą jest gorsze, ale wydaje mi się, że nie powinna to być dla mnie bardzo zauważalna różnica. Przełożę sobie hamulce XT ze starego roweru, a za tego tysiaka dokupię sobie sztycę regulowaną i powinno być fajnie. Bez nerwów i z godnością...

Co sądzicie? Fajny ten Specialized, czy będzie kiszka?

 

 

 

 
Napisano

@giz

 

bierz tego specialized, zwlaszcza ze masz okazje przymierzyc.

wiec zobaczysz w praktyce czy L czy XL

 

a co do Canyon'a to niemcy widac maja polakow za druga kategorie.

rowery cenowo dobre, ale jezeli tak upokarzaja kiedy kupujesz rower za 12k to podziekuj za zakup i do widzenia ze szwabami.


1. Jesteś na granicy rozmiarów. Wybierzesz L i rower pójdzie do zwrotu. Przy 190/90 to XL idealny będzie.

 

2. 

 

Do tych zastosowań brałbym Grand Canyon. Jest to ~3kg mniej. Podjazdy będą o wiele przyjemniejsze/szybsze/lżejsze niż na Nerve/Spectral. Co do zjazdów to nie jest tak że trzeba mieć fulla. Sam piszesz że są to wypady w mniej wymagający teren.

 

 

Brałbym coś miedzy tymi 3 modelami w rozmiarze XL:

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/2016/grand-canyon-cf-sl-8-9-oneby.html

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/2016/grand-canyon-cf-sl-8-9.html

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/grand-canyon-al-slx-9-9.html

 

Przyjemność jazdy nie zależy od tego czy posiadamy fulla, lecz od techniki jazdy. W Twoim przypadku kupując Nerve/Spectral to jak kupując ogromny dom nie posiadając rodziny. Jeżeli masz zamiar w niedalekiej przyszłości jeździć po cięższych terenach to bierz Nerve/Spectral.

 

Osobiście bym wziął AL SLX 9.9 a resztę kasy przeznaczył na wyprawy w różne miejsca.

 

Może być też tak że jesteś starszej daty i chcesz mieć już "miękko"....

 

z tych dwoch

al slx 9.9

cf sl 8.9

 

to chyba jednak lepiej kupic karbon, dolozyc te 2.5k

i maszpraktycznie rower kompletny w tym przedziale cenowym.

oczywiscie jezeli jest mozliwosc zakupu specialized na karbonie to warto rozwazyc,

ale cf sl 8.9 to tez bardzo dobry rower. ja osobiscie przymierzam sie do zakupu cf sl 8.9

Napisano

Jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak mam się z nimi dogadać jeżeli coś się zepsuje, albo jeżeli rozmiar L, okaże się za mały. Przecież to będzie droga przez mękę... za 12 tysięcy.

 

Co z tego, że rower wydaje się fajny, jak obsługa do niczego. No i właściwie to nawet nie wiem czy jest taki fajny bo na nim nie siedziałem nawet...

 

Ostatecznie chyba zrezygnuję z tego roweru, bo jak sobie pomyślę przez co mam przechodzić to chyba nie jest to tego warte. 

Co sądzicie? Fajny ten Specialized, czy będzie kiszka?

 

Rower zamówiłeś więc przynajmniej odbierz bo jest to naprawdę dużo lepsza opcja od tego FSR'a. Przy fullu i tak jest sporo więcej do roboty niż w przypadku HT więc w czym problem?? Przecież z byle pierdoły nie będziesz go odsyłał tylko trzeba robić na miejscu. Masz gdzie bo w Krk spokojnie wszystko jest do ogarnięcia. Jak byłem na kupnie Speca to i tak nie serwisował bym u nich tylko u zaufanych ludzi.  

 

Szybki serwis Pike'a, sprawdzenie zawieszenia, naciąg szprych i parę innych dupereli i tak musisz dość szybko zrobić. Oni za Ciebie tego nie zrobią. 

Napisano

Nie ma problemu w serwisowaniu i tak większość zrobię sam. Chodzi o to co będzie jak coś nawali, cokolwiek się stanie to trzeba wysyłać rower do Niemiec. I nawet nie byłby to problem gdybym widział, że obsługa odpowiada mi choć na maile... Tymczasem za rower nie dostali jeszcze kasy a już mnie olewają, to co będzie jak już dostaną? Przymierzę się do tego FSRa i zobaczę.

Napisano

Nie wiem co nawali bo raczej tutaj jest chyba tylko temat uszkodzonej ramy. Robisz jak uważasz ale skoro tyle potrafisz zrobić w kwestii technicznej to co najmniej dziwne są te Twoje obawy. 

Napisano

 

 

Nie ma problemu w serwisowaniu i tak większość zrobię sam. Chodzi o to co będzie jak coś nawali, cokolwiek się stanie to trzeba wysyłać rower do Niemiec. I nawet nie byłby to problem gdybym widział, że obsługa odpowiada mi choć na maile...

 

U canyona jest tak, że w razie awarii ramy lub ich podzespołów (mostek, sztyca...) wysyłasz części do Canyona. I to raczej do Szczecina niż do Koblenz. Pozostałe komponenty w ramach gwarancji naprawiasz u autoryzowanych serwisantów konkretnej marki (np. FOX w Cult-bikes, Mavica w Harfie itd...) Z odpisywaniem na maile faktycznie różnie bywa, akurat jestem w trakcie wymiany ramy na gwarancji, czasami czekam 2 dni, czasami 2 minuty, ciężko wyczuć od czego to zależy. Wkurza mnie okrutnie, że opcja czatu, która jest na ich stronie praktycznie nigdy nie działa.

Napisano

Fajny. Dystry Mondiego jest 7anna.pl. Zadzwoń/napisz do nich może coś doradzą z rozmiarem

 

Dzwoniłem do nich już wcześniej - twierdzą, że L będzie ok.

 

@

kilohaszu

 

Dzięki za info - nie wiem czemu ale myślałem, że trzeba im wysłać cały rower. A co się stało z ramą?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...