MMMAAACCC7 Napisano 14 Stycznia 2016 Napisano 14 Stycznia 2016 Witam,przed momentem w telewizji poruszono kwestię wizyty P. Colnago w Polsce, o jego spotkaniu z gronem kolarskim, przytoczenie jego historii, parę słów o rowerach, miód malina, piękna reklama kolarstwa.Ja chciałbym natomiast skupić się na jednym zdaniu, które padło w temacie dawnej kariery p. Langa "w tamtych czasach pokonywał (odnośnie p. Langa) 100 km ze średnią prędkością 54 km/h"czy ja jestem jakiś niedoinformowany, czy oni wtedy takie kopyta mieli? Teraz takie prędkości osiągają kolarze podczas czasówek, a oni osiągali takie na dystansie 100 kilometrów?
Kajus23 Napisano 14 Stycznia 2016 Napisano 14 Stycznia 2016 Hm.... wydaje mi się że to po prostu wypowiedź w stylu telewizyjnych "ekspertów", coś jak odnośnie gier komputerowych (nie grali a mają dużo do powiedzenia) Ktoś coś słyszał, ale nie wiadomo gdzie i czego dotyczyło. A że zaczyna się w naszym "pięknym" kraju mówić o kolarstwie to bardzo dobrze Pozdrawiam
Mod Team adamos Napisano 14 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 14 Stycznia 2016 "w tamtych czasach pokonywał (odnośnie p. Langa) 100 km ze średnią prędkością 54 km/h" Czesiu prawdopodobnie chodziło o legenderne Trofoeo Baracchi - jazdę na czas parami. Kiedyś, gdzieś czytałem, że tam (jak wygrywał je wspólnie z Lechem Piaseckim) było naprawdę szybko, czy rzeczywiście 54km/h? No cóż, trzeba było by pewnie nieco głębiej pogrzebać na włoskich stronach, ale jest to prawdopodobne. Wszak czasowcami byli niezgorszymi. Na szybko znalazłem 2 fotki z tego wyścigu (1988r.):
MMMAAACCC7 Napisano 14 Stycznia 2016 Autor Napisano 14 Stycznia 2016 dobra, prawdopodobnie jest to telewizyjna ściema Race speedFastest edition? - Edition n.13 (year 1954) competed on 04.11.1954, for a length of 108 km with a time of 2h 20' 26" and an average speed of 46.143 km/h zaciągnięte z http://www.museociclismo.it/en/races/race/35644-Trofeo-Baracchi/statistics.html#corsaPiuVeloce
Mod Team adamos Napisano 14 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 14 Stycznia 2016 No, to Czesiu sobie trochę podkolorował, albo chodziło mu o 45, a nie o 54km/h.
drezyna Napisano 14 Stycznia 2016 Napisano 14 Stycznia 2016 http://kolarsko.com/wizyta-wloskiego/ "Niedługo po nim w tej samej grupie znalazł się Lech Piasecki, a obaj polscy kolarze triumfowali w Trofeo Baracchi – prestiżowych zawodach w jeździe na czas parami. Byliśmy jednymi z pierwszych, którzy testowali nowatorski pomysł Colnago – ramy karbonowe. Dzięki tym rowerom pokonaliśmy dystans 100 kilometrów ze średnią prędkością 54 kilometrów na godzinę "
zekker Napisano 15 Stycznia 2016 Napisano 15 Stycznia 2016 Znalazłem takie wyniki: http://www.cyclingarchives.com/ritfiche.php?ritid=53881 Wyszło mi ~50km/h
Mod Team adamos Napisano 15 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 15 Stycznia 2016 Wyszło mi ~50km/h Ciągle nie 54km/h, ale faktycznie jakieś rozbieżności są.
drezyna Napisano 15 Stycznia 2016 Napisano 15 Stycznia 2016 Ciężko mi przyjąć że Lang mógłby koloryzować.
Mod Team adamos Napisano 15 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 15 Stycznia 2016 Ciężko mi przyjąć że Lang mógłby koloryzować. Mam podobne odczucia, więc sprawa tym bardziej ciekawa. Może ktoś się podejmie rozwikłania zagadki albo napisze bezpośrednio do Czesiu.
parmenides Napisano 15 Stycznia 2016 Napisano 15 Stycznia 2016 Musiało dojść do jakiegoś nieporozumienia, bo najszybsza jazda godzinna to rekord Wigginsa - przez godzinę przejechał 54 km 526 metrów. Przy sprzyjających warunkach i na torze i przez godzinę, a nie przez dwie… Wprawdzie w dwójkę i przy jeździe w naturalnych warunach może sprzyjać wiatr i może być z górki, ale raczej taka sytuacja tutaj nie zaszła. Mówiło by się o tym w annałach kolarstwa. Dotychczas najszybsze czasówki drużynowe to: Orica-GreenEDGE 57.841 km/h Nice - Nice (25 km) 2013 Omega Pharma-Quick Step 57.803 km/h Nice - Nice (25 km) 2013 Discovery Channel Team 57.324 km/h Tours - Blois (67.5 km) 2005 Team CSC 57.298 km/h Tours - Blois (67.5 km) 2005 Gewiss - Ballan 54.930 km/h Mayenne - Alençon (67 km) 1995 Wszystkie na krótszych dystansach i w dużym zespole. Znalazłem wyniki z tego wyścigu (http://www.cyclingarchives.com/ritfiche.php?ritid=53881) i wychodzi, że 96,6 km przejechali w czasie 1h 55 min 19 sek, co daje średnią prędkość 49,94 km/h. Rożnica wniesień pomiędzy Borgo Valsugana, a Trento wynosi minus 196 metrów. Do pogody tego dnia niestety nie udało mi się dokopać. Tak czy siak jest to imponujące osiągnięcie. Sam wyścig był bardzo popularny i starowali i wygrywali w nim wielcy kolarze: Coppi, Merckx i inni. Wielki szacun dla Pana Langa. Jednak prędkość średnia pewnie wtedy była niższa. pozdr
MMMAAACCC7 Napisano 15 Stycznia 2016 Autor Napisano 15 Stycznia 2016 wierzyć mu, czy nie, to już prywatna kwestia (ja np go nie trawię za pewną akcję związaną z nagłą zmianą regulaminu Skandii)Fakt jest taki, że w dzisiejszych czasach, przy dzisiejszych technologiach osiągane są wyniki w pobliżu 57 km/h, przy zachowaniu super aero technologii roweru, stroju, kasku, okularów, jadąc w dużej grupie, na krótszym dystansie, a oni wtedy w 2 osobowej grupie wykręcili 54.. Nie żebym sugerował się zdjęciem zapodanym przez adamos, to ani kasków super aero, rowery jakieś takie zwykłe (chciałbym taki przygarnąć ) tak więc warto pogrzebać, może się dogrzebiemy i powstanie nowy powód do chwały/śmiechu
drezyna Napisano 15 Stycznia 2016 Napisano 15 Stycznia 2016 Mam podobne odczucia, więc sprawa tym bardziej ciekawa. Może ktoś się podejmie rozwikłania zagadki albo napisze bezpośrednio do Czesiu. Na oficjalnej tez jest to info więc musi być autoryzacja, błąd pismaków można wykluczyć. http://czeslawlang.com/niezwykle-spotkanie-z-ernesto-colnago/ wywiad z 2009 z Piaseckim http://eurosport.onet.pl/kolarstwo/syn-wiatru/41ttw i kolejne http://www.prestiztrojmiasto.pl/magazyn/43/styl-zycia/ja-i-moj-rower
Mod Team adamos Napisano 15 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 15 Stycznia 2016 Myślę, że nie ma się co doktoryzować, skoro podane są dokładne czasy.Oczywiście te 54km/h jest osiągalne przy odpowiednim profilu trasy i dobrych wiatrach, ale przecież każdy umie sobie wyliczyć średnią.Źródła wyglądają na wiarygodne, więc Czesiu musiało się coś pomieszać.A od siebie dodam, że choć Czesiu niejedno nabroił, to jego zasługi dla polskiego kolarstwa są niepodważalne. Trzeba to docenić, bo naprawdę nie wiadomo gdzie byśmy kolarsko teraz byli bez jego działalności.
zekker Napisano 15 Stycznia 2016 Napisano 15 Stycznia 2016 Fakt jest taki, że w dzisiejszych czasach, przy dzisiejszych technologiach osiągane są wyniki w pobliżu 57 km/h, przy zachowaniu super aero technologii roweru, stroju, kasku, okularów Nie przeceniałbym dzisiejszego sprzętu. Nieoficjalne (użycie sprzętu później zabronionego) rekordy w jeździe godzinnej nadal nie zostały pobite. Wynik z 1984 został pobity dopiero w 2014. Nie wiem czy rowery Langa i Piaseckiego byłyby obecnie dopuszczone do jakiegokolwiek wyścigu organizowanym według przepisów UCI. Gdyby nie ograniczenia UCI, to pewnie już 60 w godzinnej jeździe by pękła, a może i do 70 by się zbliżyli.
porcelanowy Napisano 15 Stycznia 2016 Napisano 15 Stycznia 2016 Powitoł Ciężko mi przyjąć że Lang mógłby koloryzować. Heh, a mi to przypomina wspominki starszych wędkarzy przy kielichu Co to im ryba z roku na rok rośnie
MMMAAACCC7 Napisano 16 Stycznia 2016 Autor Napisano 16 Stycznia 2016 a mi ciężko przyjąć, że Lang mówi prawdę ot takie domniemania
dovectra Napisano 22 Stycznia 2016 Napisano 22 Stycznia 2016 https://pl.wikipedia.org/wiki/Kolarski_rekord_%C5%9Bwiata_w_je%C5%BAdzie_godzinnej a teraz popatrz na lata 80-90-te.... i popatrz co tam anulowano.... i Teraz pomyśl dlaczego?
MMMAAACCC7 Napisano 16 Lutego 2016 Autor Napisano 16 Lutego 2016 odświeżam, w celu uniknięcia przedwczesnego zamknięcia. Napisałem maila do p. Czesława, jak uzyskam odpowiedź to dam tutaj znać, by rozwiać wszelakie wątpliwości
Mod Team adamos Napisano 16 Lutego 2016 Mod Team Napisano 16 Lutego 2016 Zawsze możesz poprosić o ponowne otwarcie zamkniętego tematu, ale sam jestem ciekaw czy i co Ci odpowie.
MMMAAACCC7 Napisano 20 Lutego 2016 Autor Napisano 20 Lutego 2016 oficjalna strona Langa nie odpowiada, za to są inne metody, zwane "środkami masowego przekazu" może oni szybciej dotrą do prawdy
Fawlty Napisano 27 Lutego 2016 Napisano 27 Lutego 2016 i Teraz pomyśl dlaczego? Ja w myśleniu zawsze byłem kiepski... Dlaczego? No tak. A w oczekiwaniu na odpowiedź Pana Langa, to przypomniała mi się słynna czasówka z TdF z roku 2005, kiedy Armstrong zdeklasował "wiecznie drugiego" Ullricha (który dzień wcześniej miał widowiskową kraksę na treningu) , ale i tak wygrał Zabriskie. Wtedy była to najszybsza czasówka w historii TdF, a Zabriskie miał średnią 54,676 km/h. Wyprzedził Armstronga o 2 sekundy - pewnie gdyby nie problemy z wpięciem na samym początku Armstrong byłby jednak pierwszy. To szybciej niż aktualny kolarski rekord świata w jeździe godzinnej, czyli na torze (54,526 km, Wiggins w 2015). No ale to było na dystansie 19 km (pomijam EPO i inne takie historie). A Zabriskie ma polskie korzenie. Kiedyś to ludzie mieli życiorysy: https://en.wikipedia.org/wiki/Albrycht_Zaborowski pzdr Fawlty
MMMAAACCC7 Napisano 29 Lutego 2016 Autor Napisano 29 Lutego 2016 a jesteś pewien że teraz peleton jest czysty?...
Fawlty Napisano 1 Marca 2016 Napisano 1 Marca 2016 a jesteś pewien że teraz peleton jest czysty? Oczywiście, że nie jestem. Jestem jednak pewien, że ani Armstrong, ani Zabriskie czyści nie byli. Do tego się odniosłem. pzdr Fawlty
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.