emer Napisano 12 Października 2006 Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Przepraszam za przękrecanie nazwy nicka - ale dzialalem pod wplywem chwili - a ta "chwila" to niestety bylo zaczepienie wlasnie mnie a nie odwrotnie .... I przyjmuje slowa: "szczyt chamstwa", "poziom rozmówcy" - ale ... no comments Niemniej gdybyś Sz.K. easyrider przeczytal wszystkie moje posty w tym topicu, jakieś tam fakty które staralem sie opisać i przekazać, skladanie kaset campa i moje skromne doświadczenie w tym temacie ... - a co zamian od Ciebie otrzymalem: "przejażdżka po podwórku na pożyczonym rowerku to jednak nie to..." Czy to jest, jak piszesz : "opisuję znane mi fakty" ? Znane Ci fakty... A to troche zabolalo i urazilo moje ego - stare ego .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
horny Napisano 22 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 ja sie bujam na 8-rzedowej kasecie, jak zajade naped, moze wtedy zmienie na 9 lub 10, teraz na pewno nie czuje takiej potrzeby. Dziewiateczka to jest IMO optymalne. a ja mam 7 i jest dobrze Jak zauważyłem, najlepsze napędy są te które mamy. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Dawniej rower szosowy mógł mieć max 10 przełożeń (2-przód; 5-tył). Dzisiaj nie ma takich ograniczeń, a kasety 10 rzędowe stały się w grupach kolarskich normą. Gdyby były nie przydatne, na pewno wszyscy jeździliby dalej na kasetach 5, 7,8...-rzędowych. Dla amatora większe znaczenie ma chyba koszt napędu niż minimalny zysk z większej ilości przełożeń, więc pochwały 8-9rzędowych kaset mogłoby się wydawać uzasadnione, :022: gdyby....nie fakt, że dla obniżenia wagi roweru o 100g, nie jeden amator wydaje setki złotówek. I gdzie tu logika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Lookas 46 Napisano 26 Listopada 2006 Autor Mod Team Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 A gdyby tak założyć np 8... manetki i przerzutke da się zestroić Co myślicie na ten temat ? Ostatnio spotkałem się z ciekawym patentem mianowicie - gość zamontował 2 identyczne zębatki (tu akurat 13) bo nie potrzebował największej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emer Napisano 27 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 @horny Moje "trasy" to ZAWSZE jakaś górka lub górki (np dzisiaj Żar i Przegibek) - więc nie wyobrażam sobie abym teraz mial przejsć na jakieś mniejsze kasety niż 9 .... No i zawsze wachluje od 12 do 19 (rzadziej 21 i 23 - ale bez nich np Magurke nie moglbym zaliczyć ...) Jeżeli ktoś dużo jeździ po plaskim, to byc może mu niepotrzebne dużo biegów. EDIT - teraz kurde przeczytalem Twój podpis ... nieżle - i dystans i ta "wycieczka" do Wilna ... Ja po "moich" terenach zrobilem od maja 5562, wczesniej jeżdzilem na treku córy i chyba gdzieś 1000km musialbym jeszcze dodac.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jażem Napisano 3 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Sama świadomość iż za każdym hamowaniem/zmianą biegu dotyka się włókna węglowego . . . matko . . . Chyba każdy by chciał coś takiego posiadać. W sumie to 10 na kasecie rzadko będziesz miał. Możliwa będzie tylko wtedy gdy na korbie będzie 3. 2 - 9/10 to krzywizna łańcucha będzie okropna, wiadomo co to może powodować. W Kellysie brata przy 2 - 8 już szura i trzeszczy. Wiem to tylko SORA. Ale zawsze fajnie jest mieć tą 10-szkę z tyłu. Uważam za duże nieporozumienie to,co piszesz o "10 z tyłu i 3 z przodu".Oś suportu musi być odpowiedniej długości po prostu.I widzę w tym temacie jeszcze jedno podobne nieporozumienie dotyczące krzywizny łańcucha.Nie jest ona inna przy 9,niż 10-trybie.Pakiet zębatek w obu przypadkach ma 38.5mm. A gdyby tak założyć np 8... manetki i przerzutke da się zestroić Co myślicie na ten temat ? Ostatnio spotkałem się z ciekawym patentem mianowicie - gość zamontował 2 identyczne zębatki (tu akurat 13) bo nie potrzebował największej... A to dobre!Najwyraźniej nie potrzebował też mniejszej. A co do tematu,gratuluję wyboru Campy. Ja jeździłem na1, 5,6,7,8,9,a teraz 10-tce.Swojego Recorda 9-tkę dałem w 2005 roku bratu po przejechaniu jakichś 80tys.km i dałbym ch... na mizerię,że on na nim pojeździ do końca żywota.Te klamki nie wymagają konserwacji i w przeciwieństwie do ShimaNO, nie dostają luzów nawet po tak długiej eksploatacji(a muszę powiedzieć,że ja nie jeżdżę na "kwadratowych kołach"i mieszam manetkami sporo).I są o 100g lżejsze,a kabliska z nich nie wystają. Co do potrzeby posiadania 10 zębatek,uważam,że tak!Zapewnia to większą płynność przełożeń i ekonomiczniejsze wykorzystanie energii,jak silny byś nie był.Tu w pełni zgadzam sie z Emerem,który z pewnością ma już troszkę wyczucia.Ja jeżdżę po górach i podczas wypraw alpejskich używam nawet 3 tarcz.Z tyłu używałem 9-tki 11-21,a teraz 10-tki 11-23. Jeżeli kochasz góry-oczywiście 10!I nie bierz do bani tych wątpliwości o większej krzywiźnie łańcucha,niż w 9-tce.Pakiet zębatek w obu przypadkach ma 38.5mm.Przy długich dystansach o trudnym profilu,płynność przełożeń jest nie do przecenienia i decyduje o tym,jak długi dystans jest barierą.To jak lekkie buty dla maratończyka. Odpisałem ci w prywatnym poście na temat misek sterowych Addicta-ZE ZDJĘCIAMI MISEK I łOŻYSK.Ale jakoś znów nie widzę,czy to weszło.Gdyby nie,daj cynk,a powtórzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.