Skocz do zawartości

[Napęd] Czy 10 rzędów faktycznie jest potrzebne ?


Lookas 46

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Cały czas zbieram części do przyszłej kolarki i zastanawiam się nad napędem.

I tu moje pytanie czy 10 rzędowe kasety to tylko chwyt marketingowy czy one są faktycznie potrzebne? Obecnie w xc używam kasety 11-34 Pg990 i zawsze mogę dobrać optymalne przelozenie

Ponoć kasety z 9 trybami owocują większą zywotnością napędu. Fakt ze campagnolo w przyszlym sezonie wprowadza 10 biegowe kasety wszystkie swoje grupy, ale czy faktycznie pomaga to w czasie jazdy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie jest potrzebna jeszcze wieksza liczba trybow...bo tak czy siak nawet jak ma sie 8 to zadko kiedy i zadko kto wykorzystuje wszystkie mozliwe przełozenia. Takze to raczej posłuzy jako pic ze masz wiecej koronek :) a faktycznej i uzytecznej roznicy raczej nie poczujesz :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam 2x10 12/25, uzywam 9 z nich... ostre/meczace podjazdy 2-3-4, ladogne/prosta 5-6-7, zjazdy 8-9-10. nigdy 1 nie zdazylo mi sie uzywac, a ogolnie najczesciej trzymam sie 4-5-6-7. wg mnie 10 nie jest konieczna. chociaz zebym mial inna kasete mozliwe ze bym wykorzystywal wszystkie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BikerFG

wieksza liczba trybow, to optymalniejszy (i latwiejszy) dobor przelozenia (mniejsza roznica miedzy wielkosciami poszczegolnych trybow).

 

ja sie bujam na 8-rzedowej kasecie, jak zajade naped, moze wtedy zmienie na 9 lub 10, teraz na pewno nie czuje takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 9 rzędowy napęd z tyłu i uważam że to w supełności mi wystarczy. Szczerze mówiąc to 10 rzędowa kaseta jest dla mnie trochę jak bajer, taki nowy trend. Nie jeździłem na takim czymś i nie powiem, ale nie czuję jakiejś potrzeby by mieć takie coś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja także jeżdze na "dziewiątce" :) uważam ze kaseta 9-cio rzędowa wystarcza tak jak pisał mess wazny jest dobór zakresu kasety bo jeśli z 10 dostępnych przełożeń mam jeżdzić tylko na 7 to chyba jest bez sensu wozić dodatkowy ciężar i wcale z niego nie korztystać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

9tka 52/39 i 12-23 Campa

 

Uzywam wszystkie ...

Nie potrzebuje ani 11stki, ani 25 czy 26, ale chetnie bym w swoim rowerku widział dodatkowa zębatke miedzy 17 a 19stką czyli 18scie - łagodniejsze przejscie i czesto na podjazdach uzywam 17 i 19 (39).

 

IMHO :) - jak najbardziej 10stka potrzebna u mnie ...

 

Co do konfiguracji danej 9tki czy 10tki to w campagnolo (nie wiem jak w shimano) trza se uważać aby czego nie poknocić ... Prawie każda zębatka (o danej ilosci zębów) wystepuje jako np 17A, 17B lub 17C i trzeba uzyc odpowiedniej w danej konfiguracji kasety - nie mozna se tak łatwo wymienic 17stke za 17stke lub - bo mi tak odpowiada - wyrzucić np 19stke i sobie włozyc jakąś 18stke ...

Kiedys wymieniałem zuzytą 17stke na inną 17stke i przy przerzucaniu w dół omijało mi ją (pozostałe zębatki OK) - powód - uzyłem 17B zamiast 17A.

Każda zębatka w campach ma specjalny znaczek na sobie i po złożeniu kasety muszą te znaczki na każdej po kolei zębatce układac się pieknie jakby w spirale.

Bierze sie to stad że każdy ząb jest sprytnie frezowany z boku - od najwiekszego frezowania do najmniejszego ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co widze to masz H3, wiec wiecej to nawet tobie nie jest potrzebne w tym rowerze, bo t onie szosa :excl:

 

ja teżmam 7 i od pszyszlego sezonu przechodze na 9 jak tylko zdobędę fundusze. 7 jest dobre, jak nie ma zjazdów, a przeciez wiadomo, ze nie samymi prostymi człowiek jeździ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama świadomość iż za każdym hamowaniem/zmianą biegu dotyka się włókna węglowego . . . matko . . .

Chyba każdy by chciał coś takiego posiadać.

W sumie to 10 na kasecie rzadko będziesz miał. Możliwa będzie tylko wtedy gdy na korbie będzie 3.

2 - 9/10 to krzywizna łańcucha będzie okropna, wiadomo co to może powodować.

W Kellysie brata przy 2 - 8 już szura i trzeszczy. Wiem to tylko SORA.

 

Ale zawsze fajnie jest mieć tą 10-szkę z tyłu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś 8 biegów grupy RX100 (dzisiejsza Tiagra).

Teraz mam Dura Ace na 9 biegów... no cóż - chodzi gorzej...

Mimo, że planuję wymianę manetek na nowe (więc miałbym okazję przejść na 10'kę) to zostaję przy 9 biegach - kolejnego pogorszenia precyzji bym nie przeżył... :D

 

Więcej biegów nie oznacza szerszego zakresu przełożeń, bo kasety są różne - dobiera się je do terenu w którym przyszło nam jeździć...

Przecież można mieć kasetę np. 12-25 na 8, 9 lub 10 biegów... tylko różnice pomiędzy biegami będą mniejsze w przypadku napędu 10'cio biegowego. Ale dla przeciętnego Kowalskiego (czytaj amatora) nie ma to większego znaczenia - przecież w góralach jest większy zakres przełożeń (np. 11-32), "tylko" 8 biegów a jeździć się da... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz Campagnolo, a pewnie za niedlugo i shimano przejdą w szosowych na tylko 10-tki ...

Po co iść pod prąd?

Jeżeli ktoś teraz planuje skladanie roweru, zakupy - nie widze powodu upierac sie na 9-tke ...

Nie widze mniejszej "precyzji" w wypadku 9tki, trzeba tylko mieć wszystko kompatybilne i jak w moim przypadku - pod 9tke.

Niech ktoś kupi cos nowego pod 8-mke - okaże sie że trudno i może być ... drogo.

A za kilka lat może być to samo z 9-tkami , gdy juz znikną w nowych ofertach (campagnolo).

 

P.S. Mówimy tu o szosie, bo licho wie jak w innych rowerach ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie widze powodu upierac sie na 9-tke...
A ja nie widzę powodu żeby na siłę pchać się w nowości - z regóły droższe a gorsze i mniej trwałe...
Nie widze mniejszej "precyzji" w wypadku 9tki...

No tak... a z czym porównywałeś? Ile tyś km zrobiłeś na innym osprzęcie?

bo przejażdżka po podwórku na pożyczonym rowerku to jednak nie to...

Niech ktoś kupi cos nowego pod 8-mke - okaże sie że trudno i może być ... drogo.

A za kilka lat może być to samo z 9-tkami , gdy juz znikną w nowych ofertach (campagnolo).

Ale w praktyce jest odwrotnie - sprzęt starszy jest tańszy...

do czasu oczywiście... ale to nie kwestia kilku lat.

Po co iść pod prąd?
Może prąd zostawmy elektrykom? :)

Pozdrawiam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie widzę powodu żeby na siłę pchać się w nowości - z regóły droższe a gorsze i mniej trwałe...

 

10-tki nowością... hmmm - moze w Twojej Sz.Panie wsi ... (pozatym pisze się "regUły")

 

No tak... a z czym porównywałeś? Ile tyś km zrobiłeś na innym osprzęcie?

bo przejażdżka po podwórku na pożyczonym rowerku to jednak nie to...

 

Jeździłem przez pewien czas na potecjalnej używce do kupienia - szosowym na osprzęcie campagnolo 8mka - odpuściłem sobie 8-emke bo może być trudność w zdobyciu podmiany zużytych części osprzetu (no i niestety mogą byc droższe). I nie widze "mniejszej precyzji" w 9-ce. Pozatym dla mnie jest róznica mieć 8mke np 12-13-14-15-17-19-21-23 w porównaniu z 10tką 12-13-14-15-16-17-18-19-21-23. Przerzucanie po jednym zębie jest najbardziej optymalne i łagodne - jeżeli tego KTOŚ (czyt. easycośtamcośtam) nie czuje, to niech se kupi ... 5tkę - moze będzie najtaniej ....

A teraz jeżdże NA SWOIM campagnolo 9tka - piasta tył/przód Record na Mavic CPX33, pakiet Chorus, korba Record 52/39 177,5mm, klamkomanetki Record carbon, przednia i tylnia oraz hamulce Centaur, kaseta Veloce 9tka 12-23, stery campa, rama hmmm alu .... Zmusiłeś mnie gościu aby opisać mój "pożyczony rowerek".

 

Dalej nie chce mi sie z Toba Sz.Panie dyskutować - te jakieś przycinki "przejażdżka", "po podwórku", "na pożyczonym rowerku" ...

Znasz mnie Sz.Panie "lekkiścigacz" ? Myśle że nie - więc zaczepiaj swoich kompli w swojej wsi ...

(aby nie nie było że czepiam się wsi - pochodze ze wsi...)

 

i nie pozdrawiam Sz.Pana "łatwyrajdowiec" ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum to miejsce do wymiany wiedzy i poglądów...

I ja ze swej strony opisuję znane mi fakty i doświadczenia. Wyciąganie wniosków pozostawiam czytającym.

Nigdy nikogo do niczego nie zmuszam...

 

Szczytem chamstwa jest przekręcanie, ośmieszanie i szydzenie z czyjegoś nicka...

To, jak również cyniczny ton całej wypowiedzi (z pięknym zakończeniem) najdobitniej pokazuje poziom rozmówcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...