Haitz Napisano 10 Stycznia 2016 Napisano 10 Stycznia 2016 Witam. Od razu napiszę, żeby zapobiec pytaniom dlaczego mam rower do ęduro/fr a chce opony na asfalt. Odpowiem wam tak: Nie mieszkam w górach, a na rowerze jeżdżę prawie codziennie(w okolicy las i reszta to teren zabudowany, więc używanie tu minionów 2,35 mija się z celem), zbudowałem taki rower, żeby móc poszaleć sobie na miejscówce ze skokami w milowicach + w wakacje spędzam dużo czasu w górach i uwielbiam w nich sobie poszaleć. Przechodząc do konkretu: Szukam opon które będą się dobrze toczyć na asfalcie i na utwardzonej ziemi/mało sypkim terenie(czyli jakieś XC). Nie wymagam jakiegoś super gripu, jeździłem na jakiś CST 1.95 i do asfaltu były perfekto ale potrafiły się ślizgać na tej utwardzonej ziemi. Zależy mi też na niskiej cenie, więc chcę żeby komplet zmieścił się w +/- 100zł Myślałem nad Nobby Nic 26x2,25 od Schwalbe i Continentalach Race King 26x2,2
talento259 Napisano 10 Stycznia 2016 Napisano 10 Stycznia 2016 Polecam Vittoria Mezcal w rozmiarze 2.1. Dobre na asfalt, a po obniżeniu ciśnienie dają radę w terenie.
luker87 Napisano 10 Stycznia 2016 Napisano 10 Stycznia 2016 Od siebie też polece Geax Mezcal 2.1. Wolno się sciera i odporna na przebicia co skłoniło mnie do powtórnego zakupu ale wersji kevlar. w ogóle geax robi pancerniejsze oponki. Nowy Mezcal/Vittoria troche przytył, ale może przejedziesz na tej wersji wiecej km. No i jeszcze godna polecenia na takie tereny kultowa oponka Saguaro 2.0 . ps. jestem z okolic może chcesz przetestować wyjeżdżonego już Mezcal'a ? grip na pewno dużo słabszy, ale na asfalcie można przetestować jak się toczy.
Mod Team sznib Napisano 10 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 10 Stycznia 2016 Mezcal jest wart polecenia, ale w rowerze enduro wersja 2.1 będzie wyglądać dość śmiesznie. Dlatego polecam brać wersję 2.3. Ten sam bieżnik, także na asfalcie opory będą podobne, a dzięki większemu balonowi lepiej będzie w terenie. Jako alternatywę możesz rozważyć Racing Ralphy od Shwalbe w wersji 2.25.
jka Napisano 10 Stycznia 2016 Napisano 10 Stycznia 2016 Myślałem nad Nobby Nic 26x2,25 od Schwalbe i Continentalach Race King 26x2,2 Szukam opon które będą się dobrze toczyć na asfalcie i na utwardzonej ziemi/mało sypkim terenie Jeżdżę w podobnym terenie co napisałeś i przy zakupie roweru dostałem z nim opony o których tutaj wspominasz, Nobby Nic 26x2,25 Nobby Nic 26x2,25 Jednak w sklepie zasugerowano mi że ta kostka co ją będzie widać na fotce poniżej będzie trochę za agresywna na ten teren po którym zazwyczaj jeżdżę, ponadto ma ona się szybciej ścierać na asfalcie. Nobby Nic 26x2,25 W zamian zaproponowano mi zakup tego co widać. Continental Race King 26x2,2 Posłuchałem bo niby dlaczego nie słuchać kogoś kto się na tym zna i jeździ w tym samym terenie, po tych samych drogach, ścieżkach, szutrach, piaskach czy płytach betonowych. Tutaj bieżnik jest mniej agresywny co widać, a spełnia swoje zadanie, na dodadatek teraz wiem że jeździ mi się znacznie lżej. Continental Race King 26x2,2 Na tych pierwszych przejechałem dokładnie 200 km zanim przyszły Continentale i teraz po przejechaniu na nich +/- 4500 km. napisze tak : w przyszłości nie chcę innych opon na ten mój nadmorski terem gdzie jeżdżę po tym o czym już wspomniałem, przy czym doszło jeszcze jesienne błotko, nadbrzeżny klif, liście w lesie, nie było problemu, odpukać nie złapałem ani jednej gumy. Napisałem to, bo wymieniłeś te 2 opony, a jako że jeździłem i jeżdżę na nich to coś tam pokazałem i opisałem swoje wrażenie, może się przyda. Tylko nie wiem czy się zmieścisz w wymienionej kwocie złotówek u mnie one były chyba po 68 zł. a nie patrzyłem po ile są w necie. jka
pablo102425 Napisano 10 Stycznia 2016 Napisano 10 Stycznia 2016 Ja osobiście też brałbym Continentale Race King, w wersji 2,2. Dużo lepsza niż 2.0, na asfalt idealna. W terenie też da radę bez problemu. ludzie narzekają że ciężko idzie po kopnym piachu i błocie. Ale tam zazwyczaj wszystko ciężko idzie. Continental Race King też dużo wolniej się ściera niż Schwalbe.
Mod Team sznib Napisano 10 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 10 Stycznia 2016 Miałem przez sezon Race Kingi. Właściwości jezdne b. dobre, małe opory toczenia, duży balon, Pod tym względem bardzo ok. Jednak jakościowo to porażka. Po sezonie (ok. 3 tys. km) bieżnik był w b. dobrym stanie, za to na ściankach prześwitywał oplot. Nie wiem od czego tak się robi w tych oponach, w żadnych innych jakie używałem takiej sytuacji nie było.
jka Napisano 10 Stycznia 2016 Napisano 10 Stycznia 2016 Po sezonie (ok. 3 tys. km) bieżnik był w b. dobrym stanie, za to na ściankach prześwitywał oplot. Już kilkakrotnie przeczytałem tutaj o tym oplocie, w związku z tym staram się u siebie na bieżąco to kontrolować. I przyznam się nic takiego nie widzę, wiem nie znam się ale wiem też co widzę i co wyczuwam pod palcami. A widzę to co na tej fotce czyli to samo co widziałem jak opona miała przejechane +/- 50 km. i to co ma przejechane na dzisiaj czyli 4542 km. Dzisiaj nawet pokusiłem się o zrobienie kilku fotek by było to widoczne. Bieżnik w tylnym kole przy takiej spokojnej jeździe po przejechaniu pokazanej ilości km. wygląda tak. Ja tam jestem z nich zadowolony, nawet przy takiej śliskiej pogodzie jak dzisiaj. jka
Mod Team sznib Napisano 10 Stycznia 2016 Mod Team Napisano 10 Stycznia 2016 Widać miałeś farta i trafiłeś na jakieś dobre sztuki. Ja miałem przetarcia jak na tych w tej aukcji: http://allegro.pl/continental-race-king-race-sport-i5914021077.html na ostatnim zdjęciu dobrze widać.
jka Napisano 10 Stycznia 2016 Napisano 10 Stycznia 2016 Widać miałeś farta i trafiłeś na jakieś dobre sztuki. Chyba nie, ot tereny do jazdy mam jakie mam i może przez to jeszcze są OK. jka
kamfan Napisano 10 Stycznia 2016 Napisano 10 Stycznia 2016 Ja w tym temacie opisałem swoje przeżycia z Continentalami http://www.forumrowerowe.org/topic/134190-ostrzezenie-opony-continental/ Kupiłem wtedy pierwszy i ostatni raz te gówniane opony, więcej nie zaryzykuję i nie będę liczył na szczęście. Tak jak kolega wyżej napisał co z tego, że bieżnik mało się zużywa jak oplot potrafi się rozerwać w nowej oponie, a klocki odrywają się po jednym górskim wypadzie na oponie, która nazywa się "górskim królem"...
Haitz Napisano 10 Stycznia 2016 Autor Napisano 10 Stycznia 2016 Ok, dzięki panowie. Zdecyduję się na te race kingi. Temat można zamknąć Dobra nie odświeżyły mi się wcześniejsze posty o tych oponach. Więc jak to w końcu jest? Zależy od sztuki? Warto Ryzykować za 45zł/sztuka? Może lepiej wziąć wcześniej wspominane Geaxy? Nieważne, Geaxy w wersji 2,3 są za drogie(100zł za sztukę, a ja szukam kompletu za 100zł).
pablo102425 Napisano 10 Stycznia 2016 Napisano 10 Stycznia 2016 Jak chcesz to mam dojście do opon GEAX i mogę załatwić Ci nowe, za 100zł komplet. Ale ja osobiście brałbym Race Kingi jak pisałem wcześniej.
Haitz Napisano 10 Stycznia 2016 Autor Napisano 10 Stycznia 2016 No to wezmę te race kingi, raz się żyje. Dzięki za odpowiedź
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.