killgore Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Cześć, mam zamiar zakupić swój pierwszy kask. Ponieważ najwięcej kilometrów robię w drodze do pracy (w ubraniu biurowym) i i tak jest mi zwykle gorąco, chciałbym kupić coś, co zapewni naprawdę dobrą wentylację. Właściwie tym, co dotychczas powstrzymywało mnie od kupna kasku była obawa, że będę przyjeżdżał do pracy z mokrymi włosami. Z tego co widzę większość firm specjalizujących się w kaskach ma ofertę w przedziale 150-600 zł, a te mniej znane - odpowiednio niższym. Zdaję sobie sprawę, że w najdroższych modelach płaci się głównie za niewielką wagę, ale chciałbym się dowiedzieć od kogoś, kto miał do czynienia z kaskami z różnych grup cenowych danego producenta (wszystko jedno czy będzie to Giro, czy B'twin) czy różnice w chłodzeniu są rzeczywiście zauważalne? I czy da się nie zapocić w kasku w gorący letni dzień? Pozdrawiam i z góry dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grande1970 Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 I czy da się nie zapocić w kasku w gorący letni dzień? racze nie, inaczej: mi się to nigdy nie udaje bo o ile przód jest suchy to tył już nie ale wszystko jest zależne od tego jak szybko jedziesz, jeśli wolno niema problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seraph Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Mam kask za 120 zł, więc raczej niska półka cenowa i szczerze mówiąc to nie zauważyłem różnicy w poziomie pocenia się podczas jazdy w nim i dawniej gdy jeździłem bez. Jak jest gorąco to się człowiek poci tak czy siak, a jak jest chłodno to kask nie stanowi żadnej izolacji - ja poniżej 10 stopni zakładam opaskę pod kask, bo mi wieje po głowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 7 Stycznia 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Ponieważ najwięcej kilometrów robię w drodze do pracy (w ubraniu biurowym) Słaby pomysł, no ale jak kto lubi... Ja tam wolę się przebrać. Portki zostawiam w pracy, koszulę i Qurwacik wożę ze sobą, codziennie świeży. Szacunek... I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Globciu Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Żaden kask nie da ci takiego przewiewu i "suszenia" jak jazda bez niego. W jakimkolwiek kasku zawsze będziesz bardziej mokry niż bez niego. Proponował bym jednak przymiarki i wybór najlzejszego i takiego który nie będzie ograniczał zbytnio swobody.za 150-160 można śmiało dostać juz lekkie kaski do których szybko można się przyzwyczaić i wyciągać same kozyscia z jeżdżenia w nich. Osobiście aktualnie nie wyobrażam sobie juz jazdy bez kasku który tak naprawdę ma wiele zalet pomijając bezpieczeństwo. - większość kasków ma wyściółki w środku które zatrzymują pot wewnątrz i dzięki temu w bardzo gorące dni albo przy bardziej energicznej jezdzie nie trzeba co chwile wycierać czoła z potu - chronią przed słońcem- modele z oczepiny daszkiem - podczas jazdy w śniegu oraz deszczu bez okolarów przy odpowiednim nachyleniu głowy można śmiało jechać przed siebie bez obawy "ze pada ci w twarz" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Zasadnicze różnice są między kaskami do 100zł a, powiedzmy od 150-200zł w górę (wyłączając nieliczne wyjątki). Zarówno w jakości wykonania, jak i samym projekcie. Kask z tej wyższej półki będzie nieco lepiej wentylowany, gdyż najzwyczajniej w świecie najtańsze kaski mają jedynie kilka malutkich, wąskich otworów. Dochodzi do tego też lepsza wyściółka w droższych modelach. Natomiast nie licz na to, że kupując kask nawet za 700zł będzie on na tyle "dziurawy", by mieć na głowie przeciąg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Mokre włosy to problem? Ręcznik z materiału albo rolka papierowych. Wyjazd 10 minut wcześniej żebyś po dotarciu zdążył przestygnac. Wysokie lekkie modele mają zmniejszona powierzchnię styku żeber z głową - nie na całej długości tylko punktowo. Tak robi się w celu zredukowania wagi kasku. Mniejsza styczność z głową = lepszy przewiew. Ale i tak cudu nie będzie. Wysokie lekkie modele mają zmniejszona powierzchnię styku żeber z głową - nie na całej długości tylko punktowo. Tak robi się w celu zredukowania wagi kasku. Mniejsza styczność z głową = lepszy przewiew. Ale i tak cudu nie będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killgore Napisano 8 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Widzę, że jednak przeważają głosy, iż moje oczekiwania są nieco nierealistyczne. A może mimo to macie jakieś szczególnie godne polecenia modele? ale wszystko jest zależne od tego jak szybko jedziesz, jeśli wolno niema problemu No właśnie wolno mi się jakoś nie udaje ☺. A poważnie to jak jadę wolno to mam wrażenie, że jest mi jeszcze goręcej. Słaby pomysł, no ale jak kto lubi... Ja tam wolę się przebrać. Portki zostawiam w pracy, koszulę i Qurwacik wożę ze sobą, codziennie świeży. Ja za bardzo nie mam się gdzie przebierać (to nie korpo tylko mała firma z ciasnym kibelkami). Poza tym nie chce mi się wozić ciuchów w mojej niewielkiej torbie na ramię. No i ja nie chodzę pod krawatem więc rękaw mogę mieć krótki. ☺ Jak jest gorąco to się człowiek poci tak czy siakNiby tak, ale jednak głowa to bardzo efektywny "radiator". Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Jeśli nie chcesz się przebierać to musisz zwolnić tempo jazdy. Wtedy unikniesz spocenia się. Co do zalecanych modeli - przede wszystkim te które są dziełem znanych producentów. Opinie o nich znajdziesz tu w dziale na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woojj Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Z kaskami to tak jak z butami. Musisz przymierzyć. Zdarza się że kaski jednego producenta będą leżeć lepiej niż drugiego. Kształt czaszki lubi być nieregularny. Liczy się również estetyka i jakość wykonania, wygoda i dopasowanie. Fajny kask kupisz 150-300 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 8 Stycznia 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Ja za bardzo nie mam się gdzie przebierać (to nie korpo tylko mała firma z ciasnym kibelkami). Poza tym nie chce mi się wozić ciuchów w mojej niewielkiej torbie na ramię. No i ja nie chodzę pod krawatem więc rękaw mogę mieć krótki. ☺ Bez jajeczek... Ja też się w kiblu przebieram i jakoś daję radę. O ile nie jest to coś mniejszego od zafajdanego po sam dach tojtoja to nie widzę problemu. No ale jak Ci się nie chce, to tak jak napisano. Łyda z "gazu" i statecznie toczysz się do tyry aby nie zawilgotnieć. Możesz to nadrobić wracając na pełnym spidzie Szacunek.. I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.