Eplik Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Witam. Jestem nowy na forum i nie wiem czy już były podobne tematy poruszane czy nie... Mianowicie chcę zaplanować wyprawę z Katowic/Bytomia nad Bałtyk jakoś na początku lipca. PO 1 - Czy ktoś z Was z okolic Katowic chciałby wyruszyć ze mną? PO 2 - Jak to rozplanować i ogarnąć wszystko? Trasa, punkty noclegu, przebieg... jestem zielony PO 3 - Jaki mogę kupić rower nie drogi a doskonały na taką wyprawę no i potrzebne akcesoria? Oraz czy mógłbym się wszystkiego dokładnie dowiedzieć co muszę wiedzieć ? Dzięki i pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertrobert1 Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Zbyt dużo pytań na które można całe epopeje tworzyć. Polecam czytać relacje. W nich znajdziesz odpowiedzi a jednocześnie wyrobisz sobie opinię. Zapraszam na mojego bloga. Znajdziesz w nim zarówno wiele relacji jaki i kilka porad. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo102425 Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Może napisz najpierw ile km chcesz przejechać dziennie? Bo wtedy będzie coś łatwiej powiedzieć. Ja np. jestem osobą która trasę Wrocław - Dziwnów, jakieś 400km, przejeżdżam w 16 godzin najkrócej a jechałem i to 6 dni na zasadzie jazdy ze znajomymi. Tak naprawdę wszystko zależy też od budżetu. Możesz zatrzymać się 6 razy na noc w 5 gwiazdkowych hotelach lub 10 śpiąc w namiocie czy też hamaku (który polecam). To samo z rowerem, jak chcesz jechać na tydzień, dwa, bierzesz turystyka z sakwami, jak chcesz przejechać to w naście godzin bierzesz mały plecak (jeśli wogóle plecak). Jeździłeś jakieś dłuższe trasy już? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eplik Napisano 6 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Dziennie może z 50,60 km, zależy ile byłoby do noclegowni. Zależy mi na tym żeby jak najtaniej ta podróż mnie wyszła, spać w namiocie, po ludziach, obojętnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukers Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Tutaj masz kilka informacji które zamieściełm w innym poście odpowiedź #10: http://www.forumrowerowe.org/topic/194276-kilometryjak-zaplanowac-dzienny-kilometraz/?p=1771047 Tutaj masz filmik z mojego przejazdu: Co do roweru to w zależności kto na czym lubi jeżdzić więc temat rzeka. I jeszcze jedna uwag wszystkiego na pewno się nie do wiesz i nie ma co liczyć na bolka oko. Musiasz sam się też trochę natrudzić i zdobyć pewne doświadczenie przemieszczając się na którszcyh odcinkach wtedy sam do pewnych rzeczy dojdziesz. PozdRower Lukers Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo102425 Napisano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Powiem Ci tak, co sam wiem z doświadczenia. Plany nigdy nie wypalają, nie zaplanujesz każdego noclegu, pogody i jedzenia. Ja w takich wypadkach robię tak że wrzucam w plecak minimum rzeczy, jakąś bieliznę do przebrania, kilka ciuchów jakaś kasa przy sobie i na karcie. Nie używam namiotów, dużo miejsca zajmują, według mnie o wiele lepszym rozwiązaniem jest lekki hamak i ponczo na górę żeby nie padało w nocy. Wygodniej, tak samo ciepło a większy komfort i lepiej z przewozem. Ciężko będzie wszystko tu wypisać, 50-60km dziennie to ok 8 dni wyprawy. Sporo do planowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertrobert1 Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Hamak w trasie? Moim zdaniem to ograniczenie. Po pierwsze, to konieczność spania w pozycji embrionalnej. Po drugie, konieczność spania w lesie bo jak hamak powiesić na łące? Po trzecie, jak w hamaku ugotować jakąś strawę? Po czwarte, obecnie można zejść do 2 kg z namiotem i matą. To jest ciężar 2 l butli coli o wielkości dwóch petów. Czy to dużo? Wątpię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamusss Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Najlpiej rower krossowy, za nim kupisz poprzejeżdżaj się na różnych. 50km dziennie to tak spacerkowo, także sakwy się przydadzą na tyle czasu, tym bardzie jak ci się spodoba:) Nad morze? hmmm...nie wiem jak z drogami...głowa od aut mogłąby boleć Choć myśle kiedyś się pewnie wybrać... No ciężko teraz w zime wszystko planować. Choć mam nadzieje, że ten rok będzie bogatszy w wyprawy roweowe, także możemy być w kontakcie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukikiziu Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Ja jechałem trasę Rzeszów-Katowice. Zabrałem za dużo do sakwy. To bardzo częsty błąd początkującego podróżnika. Nauczyło mnie, w następną trasę zabiorę mniej. Tobie @Eplik radzę też to przemyśleć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo102425 Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Hamak w trasie? Moim zdaniem to ograniczenie. Po pierwsze, to konieczność spania w pozycji embrionalnej. Po drugie, konieczność spania w lesie bo jak hamak powiesić na łące? Po trzecie, jak w hamaku ugotować jakąś strawę? Po czwarte, obecnie można zejść do 2 kg z namiotem i matą. To jest ciężar 2 l butli coli o wielkości dwóch petów. Czy to dużo? Wątpię. 1. Hamak to nie jest ograniczenie, mały, poręczny, łatwy w rozwieszeniu (trzeba poćwiczyć), nie musisz mieć karimaty i śpiwora, wystarczy folia EDC, również mała. 2. Pozycja embrionalna na hamaku? Nie wiem jak to zrobiłeś, ja zawsze spałem wyprostowany, a było bardziej miękko niż na karimacie i w śpiworze, dodatkowo od ziemi nie ciągnie. 3. Owszem musisz spać w lesie, jednak u nas jest ich dużo, a pola namiotowe często mają miejsca na hamaki, u gospodarzy na wsi też drzew nie brakuje 4. Jeśli chcesz coś ugotować to nie pomoże Ci w tym ani namiot ani hamak. Musisz mieć kuchenkę lub ognisko, którego też nie rozpalisz w środku namiotu. 5. Namiot zejdzie do 2kg, ok, tyle tylko że hamak i ponczo które rozwiniesz nad nim to kwestia 400g i miejsca zajmuje 5 razy mniej. http://lesovik.eu/ cenowo wychodzi taniej. Według mnie, a mam to sprawdzone, hamak jest o wiele lepszy. Jednak to rozprawka tak samo jak SRAM vs SHIMANO, czy SZOSA vs MTB. hmmm...nie wiem jak z drogami...głowa od aut mogłąby boleć Choć myśle kiedyś się pewnie wybrać... z drogami jest tak ze można jechać główną, w tym roku jechałem WROCŁAW - GDYNIA praktycznie samymi głównymi ale to była chęć pobicia rekordu w czasie. Rok temu jechałem do WROCŁAW - DZIWNÓWEK i nie wjechałem na nic większego niż powiatowa droga. Dodatkowo jak startowałem o 20.00 to większość pokonałem w nocy, wiadomo w dzień inaczej, mi tylko trochę za dnia trasy zostało. Jedynie jakieś 30km od morza ruch był spory. Ale tego w sezonie nie unikniesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
felicity Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 A po co planować....? Ważne, żeby był...rower, czas i chęć! Choć ja nie planowałam i jechałam z plecakiem zamiast z sakwami (a było gorrrrąco...) i to było głupie...ale bez części zapasowych (ale to można kupić..)...bez żadnego zaplanowanego noclegu, bez zaplanowanej trasy - tak na wariata. moje fotostory tutaj, jakbyś chciał zobaczyć (jechałam z Krakowa): http://nakreconakreceniem.blogspot.com/2015/01/nad-morze-cz1-krakow-gdansk.html http://nakreconakreceniem.blogspot.com/2015/01/nad-morze-cz2-gdansk-hel-nad-morzem.html pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Esp Napisano 13 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2016 W sumie ja z koleżanką planuję podróż nad morze. Jednak raczej byłby to czerwiec i trochę ponad 100 km dziennie, żeby aż tyle się tam nie wlec. Zależy w jakim mniej więcej wieku osób szukasz, bo myślę, że to też ważne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eplik Napisano 16 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2016 Wszystkim dziękuję za podpowiedzi, zobaczymy czy mi się coś uda zorganizować w końcu No i zachęcam do przyłączenia się, wiek jest aż tak nie istotny, może coś około mojego, będę miał 19 lat Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dadales Napisano 27 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2016 Wstępnie jestem wstępnie zainteresowany wyprawą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelek198855 Napisano 28 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2016 czesc ja planuje jechać z Katowic nad morze ale wakacje myślę jechać trasa wschodni szlakiem rowerowy może ktoś był by chętny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dadales Napisano 28 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2016 czesc ja planuje jechać z Katowic nad morze ale wakacje myślę jechać trasa wschodni szlakiem rowerowy może ktoś był by chętny Mógłbym się dołączyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eplik Napisano 28 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2016 czesc ja planuje jechać z Katowic nad morze ale wakacje myślę jechać trasa wschodni szlakiem rowerowy może ktoś był by chętny O trasie wschodniej też myślałem, więc wszystko jest do dogadania się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid86 Napisano 7 Marca 2016 Udostępnij Napisano 7 Marca 2016 16 marca (środa) planuje jechać nad morze, Wyjazd z Katowic Żadnych ciężkich sakw itp. tylko lekki plecak. Nocleg: mogą być tanie pensjonaty- byleby łazienka była. Wyżywienie supermarket, ewentualnie czasem knajpka. Dziennie ok 200km w zależności od sił i aury. Planowany Przyjazd 18 marca (piątek), jeżeli wszystko pójdzie dobrze- zostają dwa dni na zwiedzanie pomorza Powrót 20 marzec (niedziela) pociągiem. Nie zabieram zbyt wiele rzeczy. Jestem zdania, że w dzisiejszych czasach większość można kupić. Ktoś chętny? https://www.facebook.com/dawid.delavega?ref=bookmarks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek040982 Napisano 8 Marca 2016 Udostępnij Napisano 8 Marca 2016 Zależy w jakim mniej więcej wieku osób szukasz, bo myślę, że to też ważne. Dlaczego ważne? Zależy od charakterów. Ja w zeszłym roku jak jechałem do Krynicy Morskiej miałem za towarzysza jazdy faceta nie wiele młodszego od mojego ojca. Dogadywaliśmy się super,tempo trzymał dobrze , a wręcz czasami miałem wrażenie wiele razy że miał jeszcze dużo zapasu sił. Nie używam namiotów, dużo miejsca zajmują, według mnie o wiele lepszym rozwiązaniem jest lekki hamak i ponczo na górę żeby nie padało w nocy. Wygodniej, tak samo ciepło a większy komfort i lepiej z przewozem. Kto co lubi . Hamak od wiatru cię nie uchroni. Przewożenie namiotu wcale nie jest takie ciężkie , nie przesadzaj. Ja mam 2 Secend Quechua który po złożeniu daje koło wielkości koła od roweru i jakoś nie narzekam że ciężko się przewozi. Są oczywiście inne namioty które zajmują sporo mniej miejsca po złożeniu , więc tym bardziej nie ma problemu z przewożeniem . Ja postawiłem na szybkość składania i rozkładania namiotu co podczas deszczu dla mnie ma znaczenie. Ale jak wspomniałem co kto lubi, to już każdy musi sobie odpowiedzieć co dla niego będzie lepsze. Ja jechałem trasę Rzeszów-Katowice. Zabrałem za dużo do sakwy. To bardzo częsty błąd początkującego podróżnika. Nauczyło mnie, w następną trasę zabiorę mniej. Tobie @Eplik radzę też to przemyśleć Miałem tak samo, zabrałem tyle na pierwszą wyprawę że połowy nawet nie ruszyłem. Z każdą wyprawą jestem mądrzejszy o te sprawy, ale to chyba każdy musi to przejść. Najlpiej rower krossowy Troszkę mija się z celem, bo później będzie musiał dokupić przynajmniej bagażnik, błotniki też się przydadzą. Treking będzie lepszy, a na pewno praktyczniejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid86 Napisano 13 Marca 2016 Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 Ma ktoś opracowaną trase z Katowic na Hel? Chciałbym głównie jechać asfaltem nie jakimś szutrem czy lasem. Katowice- Zgierz-Toruń-Gdańsk (Hel) Tak żeby ominąć trasy szybkiego ruchu i zakazy jazdy rowerem. Google maps prowadzi nie tylko asfaltem jak sie wrzuci opcje rowerem, a jak opcja autem to znowu nie pokaże zakazów rowerem hmmm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olesz Napisano 14 Marca 2016 Udostępnij Napisano 14 Marca 2016 Hej, jechałem w 2014 na Hel z Pabianic. Wrzucam mapki z trasą jaką dojechałem do Westerplatte. Jechałem 3 dni, trzeciego dnia o 10 rano byłem już na Westerplatte. Spałem w Ciechocinku, Malborku i Władysławowie. https://www.google.com/maps/d/edit?mid=zSFAOQuolxVA.kJv4SCsfUglg http://www.gpsies.com/map.do?fileId=sqemcykqkkkplnyd Drogi w miarę spokojne, 95% asfalt. pozdrawiam, Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukikiziu Napisano 15 Marca 2016 Udostępnij Napisano 15 Marca 2016 Google maps prowadzi nie tylko asfaltem jak sie wrzuci opcje rowerem, a jak opcja autem to znowu nie pokaże zakazów rowerem hmmm. Może spróbujesz http://bikemap.net na podkarpaciu kieruje dobrze. Nie wchodziłem w szczegóły, ale wydaje mi się, że przy planowaniu trasy uwzglednia w jakiś sposób ilość tras, które prowadzą daną drogą (może bazować na trasach które przygotowali inni użytkownicy bikemap.net) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.