Skocz do zawartości

[2500 zł] Porównanie crossów - Romet Orkan 5.0 vs Focus Crater Lake Lite vs ?


Bedo

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za info, właśnie się obawiam troszkę, że ten Orkan, może być za duży, postaram się poszukać w Warszawie, może gdzieś mają...

Ten Radon bardzo mi się podoba, gdybym miał możliwość przymiarki to brałbym w "ciemno", natomiast właśnie sprawdzając po dodaniu do koszyka tego produktu/modelu pokazuje się tylko rama 52...

 

Czy jest ktoś obeznany gdzie można zakupić RADON w PL, jest jakiś dystrybutor/przedstawiciel, ewentualnie jakaś strona de, gdzie można go kupić z pełną paletą rozmiarów... google mi mało podpowiada...

 

Ewentualnie rower typu cross inny gdzie będzie można się przymierzyć ? (cube/kross/unibike)

 

Hmm z drugiej strony, chyba założę osobny temat, co by wątku o ORKANIE nie zaśmiecać, choć bardzo ciekawa propozycja, chyba będzie za duży dla mnie... ma ktoś może info z dokładną gemetrią ramy M ? Na stronie rometu dość mało informacji...

Orkan 19 będzie dla ciebie za duży. Wiem bo mam i przy wzroście 174 i noga 79-80 jest na styk.

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok do meritum, mam 169cm, długość nogi ok 77 lub 75 w zależności jak leży.

Czy ten romet w rozmiarze M orkan 2015 - będzie dla mnie ok, jestem przyzwyczajony do dość pochylonej / sportowej pozycji i pewnie taką bym chciał,  konsekwencja kupna Gianta MTB w rozmiarze M z długością rury 50cm. 

 

Dzisiaj zrobiłem kilkanaście kilometrów. Uważam, że rama będzie dla Ciebie za duża. Mam ok 175 cm wzrostu a noga to 82-83 cm i jest akurat, a nawet gdyby wysokość ramy była odrobinę niższa to też bym się nie obraził.

Ogólne wrażenia z jazdy naprawdę przyjemne. Na poprzednim rowerze musiałem się namęczyć, żeby wykręcić 20 km/h i utrzymać jakiś czas, a tutaj przychodzi to bez trudu. Pozycja na rowerze bardziej turystyczna niż sportowa. Dla mnie to plus. Jedyna zmiana nad którą się zastanawiam to siodełko. Jak dla mnie trochę za wąskie i za twarde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, odpuszczam zatem ORKAN-a, chyba szkoda, ale cóż... matki natury nie oszukam, i przekrok 77 to 77. Widzę, że ciężko będzie znaleźć mi cross-a z niską ramą... 

 

Czy szukać MTB i po prostu oponki sobie zmienić ?

 

Pozdrawiam, 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

 

Odnosnie wrazen z Orkana 5.0 rocznik 2015 (zakupiony w maju 2015):

 

TRAGEDIA !!!!

 

1) Pierwszym problemem byly stuki w przednim kole podczas jazdy na wzniesieniach, okazalo sie ze szprychy byly zle dokrecone, naprawione w serwisie rometa.

 

2) Nastepnym, widze przesłynnym wsrod posiadaczy Orkanow  byly hamulce Promaxa. W moim przypadku tylne  rowniez zaciskaly sie tak ze blokowaly obroty kola, byly odpowietrzane, rezultat ? JESZCZE gorzej, klocki tak tarly ze nie dalo rady jechac, Romet wyslal te same deciphery i uwaga ? Dzialo sie to samo !!! Poszperalem na jednym forum i sie okazalo ze trzeba spuszczac pare kropel plynu hamulcowego z przewodow. W przednim działo sie podobnie wiec powtorzylem czynnosc, na razie nie hamuja ale widze,  ze wszystkiego sie mozna spodziewac po nich.

 

3) Kolejna usterka to kaseta (w tym przypadku HG-62 wiec o ile sie nie myle DEORE), wraz z rozpoczaciem sezonu zaczely sie wydobywac stuki podczas wybojow, ale nie bylo tego duzo, z czasem praktycznie na kazdej dziurze bylo to juz slyszalne, okazalo sie ze byly luzy pomiedzy zebatkami, Romet owszem wyslal nowa kasete ale juz HG50.

 

4) Zeby bylo malo to czekam na rozpatrzenie kolejnej reklamacji w tym momencie, a mianowicie powstala buła na oponie (nie jezdze po gorach, przede wszystkim asfalt czasem jakas sciezka, pompowane zgodnie z oznaczeniem na Schwalbe 4-6 barow), na drugi dzien po powstaniu wybrzuszenia na oponie, opona pekla. Po zdjeciu jej zauwazylem ze struktura opony byla uszkodzona.

 

5) Zaczynam dostrzegac kliki z suportu, zobaczymy jak sie sprawa rozwinie (nie robie ogromych przebiegow ok 2000 na sezon).

 

Wiem ze moze wady osprzetu to nie wina rometa, i fajnie ze w sumie kazda reklamacja byla rozpatrzona pozytywnie ,ale za 2900 (bo tyle wowczas placilem )  i niemal wszystko w klasie DEORE czlowiek by sie spodziewal czegos mniej awaryjnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo ze szprychami i promaxami ale z tyłu tylko . Odnośnie promaxów to przyczyną tarcia był tłok i udało się to tylko w jednym z najlepszych serwisów w mieście . Reszta miała ... na to bo trzeba było cały hamulec rozkręcić a komu by się to chciało robić za 10 zł . Pomimo, że było troche ... i tak uważam że jak za tą cene to b.dobry zakup . Poza tym kupując przez neta jak w moim przypadku trzeba liczyć się z konsekwencjami 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wadliwy egzemplarz i tyle. Te same suporty, szprychy siedzą w innych markach rowerów itd. Mogliście domagać się wymiany bo jest niezgodny z umową sprzęt. Promaxy fakt, trochę kłopotliwe, ale za tą kasę to bym pokusił się kupić jakieś shimano i tyle. Rower i tak zajefajnie wyposażony i śmiesznie tani jak na taką klasę. Konkurencja dopiero startuje z tym osprzętem w okolicach 4 tysi. Więc wymiana hamulców opłacalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W orkanie mojej kobiety tragedii nie ma. Standardowo problem z hamulcami, ale nie duży powoli dochodzę z nim do ładu, i ponacinaną przednią oponą prawie na całym obwodzie, wydaje się, że wszystko jest ok. Opona jedna z tańszych Schwalbe ale mimo wszystko od tej marki takiej wpadki się nie spodziewałem.

Chociaż po liście którą tutaj wypisałeś muszę sam zrobić jakąś dłuższą przejażdżkę i zobaczyć co i jak.

Co do suportu Shimano SM-BB52 to chyba jedna z najtańszych opcji wiec cudów bym się nie spodziewał, są komentarze w necie które to potwierdzają. Jedyne pretensje w tym zakresie do Rometa można mieć o to, że informacja jaki siedzi suport nie jest podana ani na stronie ani też w katalogu.

post-194583-0-70517900-1467825929_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi w 100 procentach obwiniać Schwalbe bo zauważyłem to dopiero po jakimś czasie, ale rower przyszedł nowiutki więc w kartonie takie rzeczy się na pewno nie stały. Jeszcze mało co jeździł i to tylko po asfalcie to też nie miało się gdzie stać podczas jazdy. Rower był na parę dni w serwisie z hamulcami, ale nie będę szukał tutaj jakiś teorii spiskowych że mi podmienili :) To pozostaje jedynie wada fabryczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...