Skocz do zawartości

[Amortyzator] Amortyzator pod 26


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam do Was ogromną prośbę. Ze względu na fundusze zmuszony jestem robić upgrade roweru małymi krokami. Obecnie nastała kolej na amortyzator. Potrzebuje czegoś w granicach 500-600 pln. Czy jesteście coś sensownego polecić. Jest jednak małe ale. Widelec ten musi miec mocowanie na v-brake- tak jak wspomniałem skromny budżet nie pozwala na wymianę wszystkich komponentów aby zastosować tarcze. Informacyjnie rura 1 1/8. Skok do max 100 cm. W większości ulica bądź teren utwardzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nowym zapomnij, v-brake odeszły już do lamusa, a widelce które jeszcze mają piwoty to najniższa możliwa półka.

Możesz poszukać czegoś używanego, co nie będzie łatwe, albo jednak szarpnąć się na hamulce tarczowe i wtedy w tym budżecie masz np. XCR air czy Raidona.

 

Skok „100 cm” to naprawdę sporo ;)

 

Do jazdy po ulicy amortyzowany widelec jest zbędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie z tarcza koszt znacznie wzrasta. Piasta, obręcz, szprychy do tego cały hamulec to jak ręką odjąć dodatkowe 600 pln. Pomijając fakt ze z budżetem 1200 to już można coś dobrego dostać jeszcze z piwotami to z drugiej strony tarcza z przodu i v-brake z tyłu jakoś marnie mi się widzi :(

Problem w tym ze jakiś czas temu miałem mała stłuczke i jeden z golenia poszedł w bok wiec wymiane musze zrobić przed wiosna czyta ze w zimę całkiem padnie. Nie mniej jednak pół roku raczej nie mam aby uzbierać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę podlubalem i sprawdziłem możliwości. Jak widzicie takie połączenie?

- Piasta przednia Deore HB-M615 36H czarna CL

- Amortyzator Raidon XC RL-R 26" 100mm, manetka, czarny

- Stery zewnętrzne HST-SAIR Airplane 1-1/8"

- Hamulec tarczowy BR-M445 przód 1000mm czarny

- Obręcz XM 319 Disc 36 otw czarna

- Tarcza hamulcowa SM-RT54 180mm CenterLock

Bagatela jakieś 1150 pln. Pozostaje jeszcze mostek z małym kątem i jakieś 110-120 mm wiec max do 100 pln- (jeszcze nic ciekawego nie znalazlem) adapter do hamulca (tu jeszcze musze się douczyc) 20-30 pln szprychy i robocizna. Gdzieś ze zapleceniem koła wyjdzie 1500.

Informacyjnie moja waga to jakieś 105 kg 186 cm wzrostu stad wiec wybór na piaste 36 otworow.

Jesli macie doświadczenie z tymi podzespołach to prośbą o info na temat wyboru bądź ewentualnej podmiany.

Sądzę że do wakacji uda mi się zrealizować zakup nowej ramy wiec pozostanie tylko powielanie rozwiązań z przodu. Originalnie rower kupiony był jako Media Matts 5 ale z oryginału została juz tylko rama i amortyzator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

 Pomijając fakt ze z budżetem 1200 to już można coś dobrego dostać jeszcze z piwotami to z drugiej strony tarcza z przodu i v-brake z tyłu jakoś marnie mi się widzi :(

Primo - a znajdzesz dobrego nowego z piwotami obecnie? Jak patrzę do sklepu Activii to suntour xcm/xcr to zdaje się maks (choć może i tyle starczy na twoje używanie, niemniej sam ich nie polecę ;) ).

Secundo - tarcza z przodu+Vki z tyłu to dosyć często widywane rozwiązanie gdy kogoś nie stać na wymianę całości. Ja tak jeżdżę ;)

Szukałem ze 4-5 miesięcy używanego powietrzniaka z piwotami i znalazłem rozklekotanego FOXa - amor trzyma powietrze i olej, działa jak trzeba, ale klekocze, ergo ślizgi do wymiany=koszta+koszta+koszta. Ostatecznie i tak po 2 miesiącach przeszedłem na tarcze.

Teraz bym poczekał i kupił od razu jakąś nówkę na tarcze i resztę dobrał z tańszych opcji lub używek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie byłem dzisiaj u dwóch "mechaników rowerowych". Miałem sprawę związana z łańcuchem i przy okazji poruszylem temat związany z doinwestowaniem do 26 która prowadze. Trochę mnie to zgorszylo bo jeden i drugi zdecydowanie odradzam mi taka inwestycje a w zamian proponował jakiegoś 27,5 w okolicach 2000 pln. W trakcie pracy pogrzebalem trochę na stronach głównych Polskich producentów rowerowych. Az nie chciałem wieżyc ze najwyższy model 26 w takiej ofercie np. Krossa kosztuje max 2000 pln i ma w sobie tylko 24 biegi nie wspominając o reszcie komponentów. Rower normalnie z takim wyposażeniem jakies 5 lat temu uważane było za całkiem rozsądne.

Reasumując, przy takim tempie i takim marketingu na 27,5 to ja nie zdążę doprowadzić swojego roweru do stanu do jakiego chciałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standard 26” został jak na razie definitywnie ubity i tyle.

Ogólnie uzbrajanie tej Meridy w cuda wianki, żeby potem i tak zmienić ramę a jeździć tylko po ulicy, IMHO nie ma najmniejszego sensu. Można ją zostawić w stanie oryginalnym, wymieniając to co się zużylo czy zepsuło.

PS. Piasta z 36 otw. jest zbędna i nie sugeruj się tu swoją wagą. Takie komponenty jest sens instalować w rowerze do konkretnej rąbanki, wtedy to coś daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dzięki za pomoc i porady. W miedzy czasie tak jak wspominałem po rozmowie w serwisach rowerowych, dotarlo do mnie ze inwestowanie w 26 jest mało opłacalne. Ceny części nie są wprost proporcjonalne z ich jakością wiec osiągnięcie tego co sobie zaplanowałem może nie dość do skutku.

Ponieważ jednak zrobiłem juz pewne kroki w zakupie części, postanowiłem w miedzy czasie przeznaczyć ich zastosowanie na 29 er. Ramę i tak zamierzałem kupić. Amortyzator do 26 jest w takiej samej cenie jak dla 29- Rajdon. Pozostanie wiec dokupienia hamulca na tył (był w planach ale nie dla tej ramy co posiadam), obręczy i piast tak więc coś co i tak było w zamysle dla 26. Na razie zacznę kompletowanie które pewnie zajmie jakieś pół roku. Po tym czasie złoze całość a moja 26 posłuży jako dawca dla reszty części. Ogólnie wiec temat do zamknięcia, chyba że za jakiś czas będziecie chcieli zobaczyć efekt prac. Jeszcze raz dzięki za konstruktywna krytykę i dobra rade ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dzisiaj możliwość przejechania się 29 Kellysa i nie ukrywam ze jestem pozytywnie zaskoczony. O wiele lepiej się czułem niż na 27,5 chociaż nic nie przebije mojego poczciwego 26- tutaj jednak dużą rolę może odgrywac sentyment :) Tak naprawdę roweru potrzebuje na dłuższe wycieczki z sakwami, wiec tutaj wszystkie znaki na niebie wskazują ze 29 dość dobrze się w tym temacie odnajduje. Na codzień poruszam się przede wszystkim do roboty jakieś 20 km w jedna stronę. To są właśnie te odcinki asfaltowe. Natomiast jak mam więcej czasu to z chęcią zaglądam do lasu. W lasach Świętokrzyskich po ktorych czasami jezdze nie ma problemu z ładnie poprowadzonymi drogami pożarówmi przez las. Dużo jest jednak podjazdów i jeszcze lepszych zjazdów. Puszcza Kampinoska która jest moim punktem numer 1 to tak naprawdę miejsce w ktore staram się zagladac tak często na ile czas mi na to pozwala. Te dwa nazwijmy to lasy są swoim przeciwienstwem- przy takiej suszy jak w tym roku w Kampinosie piasek i korzenie były na każdym kroku. Z opisu wcześniejszego owszem można wywnioskować ze najlepszy był by dla mnie rower trekkingowy, jednak potrzebuje takiego roweru który pozwoli mi poruszać się w każdym z tych terenów. Po kilku dziesięciu przeczytanych artykułach, opisach na forach oraz jeździe próbnej uważam ze to dobry typ :) Jak będzie naprawdę to się okaże po pierwszych szlakach i dłuższych wyprawach z pełnym obciążeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...