Gość Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Mam w nowym rowerze siodełko Selle Royal Alpine http://www.selleroyal.com/en/comfort/alpine. Niestety po ok. 50 km jazdy (trekking) zaczyna mnie strasznie boleć tyłek. Zmierzyłęm sobie rozstaw kości kulszowych , wyszło 130 mm, czyli teoretycznie siodło powinno być dobrane. Ale doczytałem, ze w tego typu siodełkach rozstaw kości powinien być równy odległości miedzy środkami tylnych poduszek. A u mnie ta odległość wynosi 90 mm. Czyli co, mam szukać damskiego siodła o szerokości 210 mm? Patrzyłem na przystępne cenowo i ładne WTB Rocket Race https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/siodelka-rowerowe/mtb-szosa/p,siodelko-rocket-race-150mm-czarne-wtb,439205.html . Ono ma inny kształt - może tu jest pies pogrzebany? Oczywiście najlepiej kupiłbym skórzane Brooksa, ale to jak się zorientowałem minimum 350 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin9 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Temat był już wielokrotnie wałkowany... Siodełko prawidłowo ustawione? Spodenki z wkładką masz? Jeśli nie to polecam kupić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Siodełko prawidłowo ustawione? Spodenki z wkładką masz? Jeśli nie to polecam zainwestować. Oczywiście. Czuje ból właśnie w miejscach pod guzami kości kulszowych. Te filmiki właściwie pokazuję tylko metodę pomiaru rozstawu kości za pomocą specjalnego krzesełka, zalecają jazde w spodenkach z pampersem bez majtek oraz jest reklama żelu chłodzącego, który jak łatwo sprawdzić kosztuje 79 zł za 200 ml. To juz taniej chyba wyjdzie maść końska chłodząca po 16 zł za 250 ml Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Jeżdzę na siodle 130 mm, z pomiaru wyszło mi ze powinienem mieć 146 (pomiar wg Bontragera), a wygodnie siedziało mi sie na 154. To tyle w kwestii danych liczbowych. Siodła maja rożne wypełnienie co do ilości i sprężystości, skorupa ma rożny kształt wiec pomiar rozstawu nic ci nie powie. Pozostaje testowanie lub kupowanie w ciemno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudeusz09 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 To siodło to jakaś miękka kanapa czy bardziej twarde? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
modrzew Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Mi rower trekingowy kojarzy się z niemal wyprostowaną pozycją, co chyba niejako wymusza stosowanie szerszych „kanap”. Tymczasem wrzuciłeś link do siodła, które sam producent określa jako model do pozycji pochylonej (athletic), tak samo jak kolejne siodło wtb, które chcesz wybrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 To siodło to jakaś miękka kanapa czy bardziej twarde? żelowe - miękkie Mi rower trekingowy kojarzy się z niemal wyprostowaną pozycją, co chyba niejako wymusza stosowanie szerszych „kanap”. Tymczasem wrzuciłeś link do siodła, które sam producent określa jako model do pozycji pochylonej (athletic), tak samo jak kolejne siodło wtb, które chcesz wybrać. Czyli np. Selle Royal Premium Ellipse Moderate byłoby odpowiedniejsze? http://www.akcesoria-rower.pl/selle-royal-siodelko-zelowe-premium-ellipse-moderate-meskie-p-527.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudeusz09 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Jeśli na żelowym miękkim siodle bolą Cię kości kulszowe to coś nie halo . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertrobert1 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 chudeusz09 napisał ...Jeśli na żelowym miękkim siodle bolą Cię kości kulszowe to coś nie halo . I tu się mylisz. Miękkie siodło jest ok na małe odległości a tym samym do krótkotrwałego siedzenia. Ja także miałem siodło żelowe i bardzo sobie je chwaliłem na dystansach 10-15 km. Tymczasem jak na takim siodle siedzi się 5-8 a często więcej godzin to żel na niewiele się zda. Kości kulszowe piją jak diabli. Dlatego właśnie na dłuższe dystanse wymyślono siodło skórzane, które dopasowuje się do tyłka i tam gdzie jest największy nacisk tam najbardziej się odkształca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Wybór siodełka to ogromna loteria i bardzo ciężko doradzić, bo każda dxxx jest inna. Jest natomiast duże prawdopodobieństwo, że któreś z siodełek WTB będzie wygodne. Przerabiałem cztery modele i najwygodniejsze jak dla mnie są Pure V i Rocket V. W miarę wygodne też jest Devo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertrobert1 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Oczywiście najlepiej kupiłbym skórzane Brooksa, ale to jak się zorientowałem minimum 350 zł Nie koniecznie. http://allegro.pl/siodlo-siodelko-brooks-b67-i5882867599.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudeusz09 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 No to mamy totalnie różne doświadczenia. Wiem, że będziesz chwalił brooksa bo Tobie przypasowało. Ja sobie nie wyobrażam siedzenia na twardym siodełku. Właściwie to nie ja, a moja dooopa . Testowałem różne siodełka na różnych dystansach. Naczytałem się opinii w sieci typu "im dłużej chcesz jeździć tym twardszego siodła szukaj". Zrobiłem sobie z tyłka jesień średniowiecza . Ostatnio sporo jeździłem na SI max flite gel flow. Twarde dosyć i po 2-3h czułem jakbym na desce siedział. Teraz zainwestowałem w SI man gel flow, które jest dosyć miękkie i jestem w stanie wysiedzieć na nim zdecydowanie dłużej. Tak więc doopa to bardzo indywidualna sprawa co potwierdzają tu wszyscy . A co do bardzo miękkich siodeł to doświadczenia mam takie, że owszem, tyłek sobie można odparzyć na dłuższych trasach, ale żeby kości bolały? Trochę się zdziwiłem, no ale nie wnikam . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Ja się odgniotłem boleśnie od siodła Bontrager SSR, które było kanapowato miękkie w porównaniu do innych używanych przeze mnie. W moim przypadku zasada "dłużej jeździsz, możesz jeździć na twardo" sprawdzała sie - zaczynałem od siodła 450 gramów (Spec BG), skończyłem na Selle Italia SLK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2015 Nie koniecznie. http://allegro.pl/siodlo-siodelko-brooks-b67-i5882867599.html Używane...Rower jest nowy, nie będę ładował używki. Mam skórzane (ale nie Brooks) w drugim rowerze i na tamtym jeździło mi się bardzo wygodnie. Czyli chyba pozostaje odżałować i kupic nowego Brooksa Co prawda w necie szukałem ,ale http://www.spacycles.co.uk/products.php?plid=m2b0s204p2667 - 35 funtów czyli ok. 200 zł ale nie wysyłaja do Polski, zaś w przypadku np. dostawy do Niemiec koszty wzrastają o 24 funty czyli robi się razem 59 - za tyle można w PL kupic juz Brooksa. http://www.ebay.com/itm/Handmade-Genuine-Leather-Bike-Saddle-Vintage-Bicycle-Classic-Black-MIT-/281893702456 - 60 $, ale do Polski nie wysyłają . Jestęsmy krajem III świata, czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zadra1965 Napisano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2015 Kross robi też podobne siodełka do Brooksa, ale nie wiem jak z jakościa - był na forum temat o tym siodełku , ja kupiłem do swoich rowerów Brooksy i jedyny problem , że musiałem zmienić spodnie rowerowe na takie bez pampersa. Poszukaj w necie / OLX/ , czasem można kupić używanego Brooksa w bardzo dobrym stanie za niewielkie pieniądze . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2015 Kross robi też podobne siodełka do Brooksa, ale nie wiem jak z jakościa - był na forum temat o tym siodełku , ja kupiłem do swoich rowerów Brooksy i jedyny problem , że musiałem zmienić spodnie rowerowe na takie bez pampersa. Poszukaj w necie / OLX/ , czasem można kupić używanego Brooksa w bardzo dobrym stanie za niewielkie pieniądze . http://allegro.pl/skorzane-siodlo-na-sprezynach-kross-retro-i5702068781.html - prawie 1,5 kg Ciekawe czy dałoby sie wywalić te sprężyny? No i kolor nie za ciekawy. Gdyby zacżeli robić czarne, solidne i bez spreżyn to pewnie mieliby sporo klientów A temat znalazłem http://www.forumrowerowe.org/topic/174456-siodlo-gs-06rcu-czyli-retro-by-kross/ Czyli używane skórzane raczej nie wchodzi w grę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrek383 Napisano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2015 Miękkie siodło jest ok na małe odległości a tym samym do krótkotrwałego siedzenia. Ja także miałem siodło żelowe i bardzo sobie je chwaliłem na dystansach 10-15 km. Tymczasem jak na takim siodle siedzi się 5-8 a często więcej godzin to żel na niewiele się zda. Kości kulszowe piją jak diabli. Ja się odgniotłem boleśnie od siodła Bontrager SSR, które było kanapowato miękkie w porównaniu do innych używanych przeze mnie. W moim przypadku zasada "dłużej jeździsz, możesz jeździć na twardo" sprawdzała sie - zaczynałem od siodła 450 gramów (Spec BG), skończyłem na Selle Italia SLK. A można wiedzieć, czy jeździcie w spodniach z wkładką czy bez? Aktualnie eksperymentuje z siodełkami w mojej Meridzie, oryginalne jest firmy Cionlli, bardzo porządnie wykonane, ale dość twarde - w jeździe bez wkładki odczuwam dyskomfort po 30 km. Wymieniłem próbnie na Accent Derry które jest wyraźnie miększe, na krótki dystans bez wkładki jest fajnie, nie wiem jak na długie podróże. Lepiej jest mieć więc twarde siodełko i jeździć w spodniach z wkładką, czy miękkie i jeździć w normalnych spodniach? Obydwa mają odpowiednią szerokość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vpablov Napisano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2015 siodło - siodłem, bardziej wyprostowana pozycja przesuwa większość ciężaru na tyłek. Przejechałem się kiedyś na rowerze ala miejskim, super miękkie siodło, pozycja wyprostowana, po przejechaniu 30 km miałem dosyć. Aktualnie jeżdżę w rowerze 29 ht na stosunkowo twardym Selle Italia SLR i się dogadujemy bez problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jka Napisano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2015 Fajny temat i nie ważne że już tyle razy poruszany ciekawe czy autor pochwali się co kupił. Co roku pojawiają się nowe siodełka, nowi użytkownicy którzy też coś tam kupują i może ktoś pisząc w takim temacie też wnieść coś merytorycznego do tematu i nie pisze tutaj o sobie czy tym co napiszę. Ja po 38 latach przerwy z rowerem, ponad rok temu przechodziłem przez ten problem Przejechałem się kiedyś na rowerze ala miejskim, super miękkie siodło, pozycja wyprostowana, po przejechaniu 30 km miałem dosyć. Właśnie od takiego roweru się zaczęło i nie było tak źle - no cóż rower nie był kupiony do jazdy 30 km+ za jednym przysiadem dlatego jak. Trochę się "rozjechałem" i się zaczęło (jak to u mnie kombinowanie) (czytaj siodełko - wanie) Kupiłem takie-porażka jedna jazda i oddałem to sąsiadowi. Teraz zeszło trochę dłużej, Jako że było to do roweru trekingowego trochę czytania, jakieś telefony i stanęło na tym. Ale z taką sztycą (tanio ten komplet nie wyszedł) ale jest OK Do tego dokupiłem sobie gatki z Decatlonu ( za 99 zł polecane tutaj) o takie: I jest naprawdę super (do tego stopnia że mam już tych gatek 3 sztuki) 2 do jazdy na zmianę i jedne na zapas bo doszedłem do wniosku że za 99 zł nic lepszego chyba nie kupię. Ale kilka miesięcy minęło u mnie kolejny rower a tam takie siodełko ! Pierwsze 40 km i jakie moje zdziwienie - toż to jest to co potrzebuję, to siodełko + gatki z Decatlonu i mam komfort w pełnym słowa tego znaczeniu. Doszło do tego że kupiłem sobie już na zapas podobne (przetestowane i jest OK) Teraz po czasie tak sobie myślę że chyba nie da się jednoznacznie odpowiedzieć kup sobie to i to siodełko a będziesz pan zadowolony. Tam jest chyba więcej czynników które powodują problemy w czasie jazdy, po sobie wiem że częstotliwość jazdy powodowała że nie zwracałem na to uwagi tak jakby "4 litery" się przyzwyczaiło do tego, dodam tylko że po jeździe po umyciu się pośladki kremuję takim kremem z dodatkiem talku. jka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2015 siodło - siodłem, bardziej wyprostowana pozycja przesuwa większość ciężaru na tyłek. Przejechałem się kiedyś na rowerze ala miejskim, super miękkie siodło, pozycja wyprostowana, po przejechaniu 30 km miałem dosyć. Aktualnie jeżdżę w rowerze 29 ht na stosunkowo twardym Selle Italia SLR i się dogadujemy bez problemów. Troche drogie... Mozna wysnuc pewien wniosek. Kupic twarde ale dobrze dopasowane siodełko i nakładkę żelową (na krótkie trasy) . Jako że było to do roweru trekingowego trochę czytania, jakieś telefony i stanęło na tym. https://www.rowerystylowe.pl/p-5450/siodelko-rowerowe-terry-fisio-flex-gel-meskie - też nie najtańsze, ale z tylu bardziej płaskie od mojego. PS też mam tę sztycę NCX, ale w firmowej osłonie, bo inaczej szybko zaczynała hałasować łapiąc zanieczyszczenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudeusz09 Napisano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2015 Możesz poszukać używanych z wyższej półki. Kilka takich już kupiłem. Będziesz miał jakieś porównanie czy w ogóle warto szukać tak wysoko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jka Napisano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2015 też nie najtańsze, Zgoda nie najtańsze, ale co zrobić tak jakoś mi wychodziło że ono powinno podpasywać. Zmieniłem w nim tylko podkładki, dostosowując to do swojej obecnej wagi. PS też mam tę sztycę NCX, ale w firmowej osłonie, Ja już jedną rozwaliłem ta tulejka się wyrobiła, o tak jak to widać na tej fotce, ale uznano mi gwarancje i dostałem nową. Możesz napisać z czego ta osłona i gdzie kupiłeś. jka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2015 Możesz napisać z czego ta osłona i gdzie kupiłeś. To cos takiego http://rowertour.com/suntour-oslona-neoprenowa-na-sztyce-amortyzowana.html Czytałem w necie tez, że niektórzy stosowali kawałek szerokiej dętki, a ostatecznie mozna tez uszyć samemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jka Napisano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2015 Dzięki - trzeba mi to zamówić. jka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.