Skocz do zawartości

[Rower] Rowerek dla rocznego dziecka


rapman242

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Chciałbym kupić mojemu chrzesniakowi rowerek na roczek.

Myśl jest taka aby rower "rósł" wraz z dzieckiem, zaczynając od trzech kółek po samodzielne pedałowanie.

Może ktoś z was podrzuci konkretny model.

Dzięki za pomoc

Napisano

Dla rocznego to tylko wozidło roweropodobne z pchaczem umożliwiające skręcanie np. http://allegro.pl/rowerek-rower-trojkolowy-prezent-na-roczek-krakow-i5864490265.html , o rośnięciu roweru dla tak małego dziecka nie ma mowy. Jak będzie miało 2-2,5 roku można mu sprawić rowerek biegowy np.  http://allegro.pl/rower-rowerek-biegowy-stalowy-kinderkraft-2-way-i5863898212.html który bardzo pomaga w nauce trzymania kierunku jazdy i równowagi . Przerabiałem to ze swoim synem ,a teraz z półtoraroczną córeczką .

Napisano

Mój synek dostał rowerek biegowy z decathlonu jak miał 11 miesięcy. Pierwsze 2 tygodnie dumnie prowadził go za kierownicę na spacerach, a potem zaczął jeździć :) Teraz syn ma 3,5 roku, rower cały czas w użyciu, a w lato spróbuje z rowerem z pedałami.

Napisano

Nie rób tego. Taki wózek rowerowy tylko dziecko rozleniwi i po jeżdzie będzie miał zakodowane, że rower to taki pojazd, na którym się odpoczywa.

 

Roweru, który by rósł razem z dzieckiem nie ma bo rower jest jak buty...musi być zawsze dopasowany.

Dlatego strategia ....ROWER BIEGOWY ... ROWER Z BOCZNYMI KÓŁKAMI... ROWER NA DWÓCH KOŁACH to najlepsze rozwiązanie.

Napisano

Mój roczny synek pierwsze jazdy zaliczył na takim rowerku, na początek idealny lekki i łatwy w prowadzeniu potem bez problemu przesiadł się na rowerek biegowy.

Napisano

 

 

ROWER BIEGOWY ... ROWER Z BOCZNYMI KÓŁKAMI... ROWER NA DWÓCH KOŁACH to najlepsze rozwiązanie.

Jeśli zaczniemy edukację dziecka od biegowego to fazę z bocznymi kółkami można pominąć. Pociecha będzie miała wytrenowany zmysł równowagi już na biegowym. Zostanie tylko nauka pedałowania. Zresztą kółka boczne to nie jest dobry sposób na naukę (przerabiane osobiście). Dużo skuteczniejsza jest nauka z kijem trzymanym przez tatę.

Napisano

Mój synek dostał rowerek biegowy z decathlonu jak miał 11 miesięcy. Pierwsze 2 tygodnie dumnie prowadził go za kierownicę na spacerach, a potem zaczął jeździć :) Teraz syn ma 3,5 roku, rower cały czas w użyciu, a w lato spróbuje z rowerem z pedałami.

2,5 roku na biegowym rowerku? I dopiero za pol roku proba z pedalami? Chyba przesadziles.

 

Zresztą kółka boczne to nie jest dobry sposób na naukę (przerabiane osobiście). Dużo skuteczniejsza jest nauka z kijem trzymanym przez tatę.

Dwoje dzieci nauczylem jezdzic na rowerach wlasnie przy pomocy bocznych kolek. U starszego kijka do trzymania uzywalem przez godzine a u mlodszej wogole go nie mialem. Takze moim zdaniem boczne kolka to dobry sposob na nauke i obycie z rowerem. A potem to wystarczy za kolnierzz chwile potrzymac i jazda. Takie przynajmniej mam doswiadczenia.

Napisano

Z premedytacją mój 3,5 latek nadal jeździ na biegowym. Jest raczej mały i lekki porównując do rówieśników. Lekki rower biegowy jest nadal praktyczniejszy niż znacznie cięższy z pedałami, a zakres regulacji siodełka jest nadal wystarczający.

 

Planuje zupełnie pominąć etap bocznych kółek, na rzecz kilku przebieżek z kijem ;) Patrząc jak młody utrzymuje równowagę na rowerku biegowym, zjeżdżając z jakiś pagórków, to nie sądzę żeby boczne kółka były do czegoś potrzebne.

Napisano

Dla rocznego malucha moim zdaniem nalepiej jakaś zwrotną i lekka tajkę. Coś bez zbędnych udziwnień i pedałów. Na zimę to ścigania po domu jak znalazł. Moja mała ma dwa lata i jeździ na normalnym biegaczku ale w przedszkolu nadal lubi sobie na takim plastikowym trojkołowcu-żyrafie pojeździć.

Napisano

 

 

Dlatego strategia ....ROWER BIEGOWY ... ROWER Z BOCZNYMI KÓŁKAMI... ROWER NA DWÓCH KOŁACH to najlepsze rozwiązanie.

 

IMO boczne kółka lepiej odpuścić. Dzieciak bo biegowym ma już odpowiednie nawyki związane z utrzymaniem równowagi, dołożyć trzeba tylko pedałowanie (na początku nie obejdzie się bez podtrzymania Juniora za siodełko/plecy/kołnierz, ewentualnie jakaś mała górka też może pomóc), jeżdżąc z bocznymi kółkami może szybko je utracić. Jeśli chodzi o rower biegowy to decathlonowe są lekkie, tanie i małe, więc nawet mniejszy smyk może rozpocząć na nim swoją rowerową edukacje. Mój zaczął jak miał 2 lata, po roku wsiadł na rower z kołami 12", teraz właśnie wyrasta z 16" (prawie 6 lat)

Napisano

Moim zdaniem roczek to idealny czas na zabawę z rowerkiem biegowym.

Argument, że dziecko nie ma odruchu równowagi jest całkowicie chybiony. To właśnie biegówka daje dwa kolejne punkty podparcia.

 

W 100% popieram mkuthan.

Mój bąbel który obecnie ma 6,5roku miał co prawda boczne kółka ale uważam to za mój spory błąd. Na dwóch uczył się już z musu bo do 20" nie było ich jak zamontować.

 

Teraz biegówka a w rejonie 3-3,5roku 16" i tu już faktycznie myślał bym czy jest sens zakładać kółka.

 

  • 4 miesiące temu...
Napisano

Zgodnie z planem nie montowałem bocznych kółek po przesiadce z roweru biegowego. Jak już młody przekonał się do "modelu" z pedałami, to na drugi dzień jeździł już sam, na trzeci potrafił sam ruszyć a po tygodniu ściga się ze starszymi dziećmi i nawet daje sobie radę w lekkim terenie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...