Skocz do zawartości

[widelec]Sztywny widelec pod 27+


Rekomendowane odpowiedzi

Biorąc pod uwagę, że Primal to rama przystosowana do widelców o skoku nawet 140 mm to spokojnie możesz wpakować widelec pod koło 29'. Ja bym chętnie spróbował nawet koła 29' w widelcu pod 27 i zrobił różnokołowca :sweat:

 

Oczywiście zależy to od stylu Twojej jazdy, bo wyższy przód dodaje na zjazdach, a zabiera na podjazdach i odwrotnie.

 

Pomocne będzie określenie budżetu i tego w jaki materiał celujesz, bo alu, carbon lub stal to 3 różne pary kaloszy... Co do szerokości to chłopaki chyba pakowali opony Surly Knard to "standardowych" sztywnych widelców i wchodziły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz Surly Krampus w naszym kraju i cenę z złotówkach. Jeśli Krampus wydaje Ci się za wysoki to Karate Monkey jest niższy, a opona 3,0 powinna jeszcze w niego wejść.

 

Też byłbym za stalą, aczkolwiek przy tak szerokiej oponie, odpowiednio szerokiej obręczy i niskim ciśnieniu to alu widelec mógłby dać radę i rąk nie pourywać. Komponowałby też się wizualnie z ramą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, jako użytkownik widelca Charge 29er śmiem stwierdzić, że jest kapitalny. Odpowiada długości amortyzatorowi 120mm pod 29era i ładnie wybiera. Jedyna wada jest taka, że miejsca na oponę jest 80mm, więc 3 cale wejdą, ale tylko na wąskiej obręczy. Krampus pomieści odrobinę więcej.

Przy oponach 3.0+ i ciśnieniach poniżej 1.5 bar materiał widelca nie ma znaczenia. Widelec może być i z żelbetonu, wybierać będzie dokładnie tak samo jak najlepszy carbon i najrudsza stal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charge jest bardziej filigranowy w budowie ,szczuplejszy i wyższy przez co lepiej "pracuje".

Ja mam wideł Surly Karate Monkey.Mocny ,sztywny bocznie dość wygodny.Nie chce innego,a jeździłem wcześniej z Mosso.

Uprzedzając pytania o stal vs alu...- tak jest RÓŻNICA i poczułem ją od razu .

Nie są to zmiany rewolucyjne raczej taki mikrokosmos ale zebrane "do kupy" doznania dobitnie w moim przypadku wskazują na przewagę stalli.

Dziś rwałbym wideł od Krampusa, w końcu moda na "grubo z przodu,cieńko z tyłu" czai się za rogiem.Nigdy nie mów nigdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yep. Zakres pracy widelca Charge to słownie trzy do czterech centymetrów. Jakże to:

1. Napompować opony do nieprzyzwoitych 3 bar, żeby wykluczyć pracę opon.

2. Zablokować przedni hamulec.

3. Pobujać mocno rowerem przód tył.

4. Rower będzie mieć wychyłkę 1,5-2cm w każdą ze stron (mierzone na położeniu osi tylnego kola względem podłoża)

 

Pokazywałem ten motyw paru znajomym rowerzystom i każdy był w szoku, jak to ładnie pracuje. Najlepsze jest to, że ten wideł nie wygina się w płaszczyznach bocznych, więc koło nie ucieknie przy ostrzejszym skręcie. Pewnie można by jeszcze wycisnąć z tego widelca więcej, gdyby kąt główki ramy był 66-68 stopni (progresywnie). Cały czas myślę o sterach z korekcją kąta na bardziej płaski.

 

Poza tym, jak to obłędnie dobrze wygląda na Cobii:

wp-20151011-017.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kolega @IvanMTB, porównał kiedyś kilka sztywnych sztucerów, bo przyfarciło mu się na nich jeździć po kolei, i z tego co pamiętam, to najlepiej wypadało chyba CroMoto od Salsy. Polecam sobie zerknąć do tego posta i dalszych, żeby mieć lepsze rozeznanie.

PS. niby tylko 2 lata minęły, a uczucie, jakby to całe wieki temu było... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...