Skocz do zawartości

[rower] 29er dla dużego chłopa, 3,5-3,7 tys.


bommmbel

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Dla jego wagi i stylu jazdy o jakim pisz,e wymog okreslany jako bezwzgledny , czyli sztywne osie, jest po prostu z doopy wziety i tyle. Spokojnie wytrzyma na osiach QR i nie bedzie z tym zadnego problemu.Dla porownania mam 190cm i 102kg, obie osie z goownolitu i jakos nie narzekam na brak sztywnosci a przesiadlem sie z 20mm. Faktycznie teraz bardziej turystyka a nie "enduro", ale to i tak znacznie wiecej niz zaklada autor. Idac tokiem rozumowania, zeby patrzyl perspektywicznie, to zaproponujcie od razu naped pasek, skrzynke piniona i silnik Boscha.

 

I takiej odpowiedzi w tym temacie mi brakowało. Oczywiście nie oznacza to, że nie wybiorę sztywnych osiek, ale sam przecież jeździłem na ośkach z goownolitu (jakieś najtańsze shimano) i nic się nie działo, tym bardziej że teraz rower będzie dokładnie służył do tego samego, a w dodatku zamierzam wydać na niego 2x tyle niż poprzedni. Dzięki panowie za odpowiedzi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale warto poszukać roweru z mocnymi obręczami i szprychami. Ja do swojego 29" bez amortyzatora znalazłem na jakieś wyprzedaży DT Swiss 545d. Po sezonie jazdy w stylu podobnym do jakiego planujesz nie mają bicia.

Edytowane przez grabek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja bym nie szalał z tymi super komponentami. Kupiłbym rower do dobrej markowej ramie z przyzwoitym amorem. Sztywna oś by się przydała ale dopiero przy większych prędkościach gdy rower trzeba szybko wyhamować. Wtedy dobrze widać że bez sztywnej osi koło przy hamowaniu idzie lekko w lewą stronę. Ale to już dla ostrzejszej jazdy. Nie dla rekreacyjnej jazdy, dla zdrowia, kondycji, utrzymania wagi. Ja sztywnych osiek nie mam. Unibika bym sobie darował, osobiście nie kupiłbym roweru bez zaplecza sportowego czyt. bez teamu biorącego udział w zawodach. Jesli polską markę to raczej kross czy romet. Jakoś tak mam. Unibike kusi lepszym osprzętem, ale ten pod tobą nawet gorszy się nie złamie a rama już tak. A ramy unibika mozna zobaczyć w grafikach gogle wpisując "rama unibike". Oczywiście dają też grubszą sztycę ale to tylko wpływa na wagę. Ja mam rower na ramie trek x caliber z sztycą 27mm i nic nie pęka. Mam 196cm i ważę około 100kg i na swoim rowerze zaliczyłem kilka hopek, kilka solidnych kraks. połamałem korby, teraz urwałem tylną przerzutkę, pokrzywiłem koła a rama jak nowa. Ja bym poszukał roweru marek trek, connondale, specialized w podanej kwocie. Będzie miał słabsze komponenty ale ramy za######iste. Można pomyśleć tez o Scott.

 

 

Jak chcesz mieć czołg to możesz kupić sztywniaka enduro ale się zamęczysz jazdą.

Edytowane przez mdhlodz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie na dzień dzisiaj zdecydowałem się na 90% na levela b7/b8 2016. Na tego unibika 2016 poczekam co zaprezentuje, a na treka x-c9 2016 z kolei jestem namawiany przez znajomego zawodnika, który tej marki rowerem (kilka levelów up) się ściga i mogę mieć większy upust niż w przpadku innych bajków. Tak czy inaczej na moje potrzeby co bym nie wybrał to i tak 'będzie pan zadowolony', ale że zakup dopiero gdzieś w marcu to kto wie.. Pewne jest to, że ponad 4koła nie zamierzam wydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mały update: krossa i unibika wybiłem sobie z głowy. Nie ze względu na specyfikacje, ale na podejście do serwisu, gwarancji itp. Wyboru dokonuje między trekiem x-c9 2016 a cube ltd pro 29 2015. Treka ide jutro lub pojutrze obczaić, a na cubie ‘już siedziałem’. Jak pisałem wyżej, miało się obejść bez modyfikacji/dozbrajania, ale jak padnie na treka to od razu badziewne hample (chyba że trafię na bezawaryjny model..) zmienie na slx. Za cube przemawia reba (choć ja amator z moimi potrzebami i tak nie odczuje różnicy reba/recon), hample, manetki.. ale forum coś mało darzy tą marke sympatią.. Co radzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy nie odczujesz... Jednak Reba jest sporo lżejsza od Recona Silver, który jest w Treku. No i na starcie chcesz zmieniać już hamulce. Wiadomo, za Trekiem przemawia dożywotnia gwarancja na ramę i zwróć też uwagę, że trek ma dwu rzędową korbę natomiast Cube bardziej uniwersalną - 3 rzędową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, pytający sam napisał i podkreślił że to ma być bułkowóz i wybrał górala tylko dlatego, że wydaje mu się (podkreślam: wydaje, bo demonizuje swoją wagę jakby była jakaś monstrualna) "mocniejszy", cokolwiek by to nie znaczyło, a Wy tu sztywne osie, Reba czy Recon... Litości  :sick:  To nie ma najmniejszego znaczenia w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bommmbel, jak dla mnie to śmiało wróć do pomysłu z crossem. Sprawdź sobie jaką producenci podają całkowitą masę dla danego roweru i pomyśl, że to jeszcze uwzględnia współczynniki bezpieczeństwa czyli i tak może być na zapas zaniżona.

Możesz też pomyśleć o używanym rowerze za połowę czy nawet ćwiartkę tego budżetu. Ba, idziesz do sklepu rowerowego czy sportowego i kupujesz solidnego mieszczucha i też będzie ok.

 

Niektórych na tym forum fantazja nieraz ponosi i dyskutują o różnych pierdołach jakby wybierali rower na górski maraton dla wymagającego ściganta, a nie pojazd do codziennej jazdy ulicą. Do tego ta polska mania na „góralszczyznę”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jego wagi i stylu jazdy o jakim pisz,e wymog okreslany jako bezwzgledny , czyli sztywne osie, jest po prostu z doopy wziety i tyle. Spokojnie wytrzyma na osiach QR i nie bedzie z tym zadnego problemu

 

Ja jednak do zalet sztywnych osi nie zaliczałbym głównie  "sztywności" a powtarzalność, czyt. brak problemów z ocieraniem tarcz o klocki. Jeżeli ktoś często odpina koła i wozi rower w bagażniku to wie  o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja bym nie szalał z tymi super komponentami. Kupiłbym rower do dobrej markowej ramie z przyzwoitym amorem.

to samo chcialem napisac.

 

bommmbel, pytales kiedy kupowac rower.

przy odrobinie szczescia, trafisz jeszsze na wyprzedaze modeli z 2015 roku. jezeli chodzi o Cube, na poczatku grudnia kupowalem rower dla syna, wlasnie w wyprzedarzy zimowej. Sklep odpowiedzial ze niestety model 2015 jest juz wyprzedany, ALE zaproponowal model Cube z 2016 za te sama cene, na co przstalem :thumbsup:

 

na poczatku marca zaczna sie promocje, dostawa nowych rowerow i na przecene nie liczylbym przed wrzesniem.

niektorze producenci wprowadzaja cos takiego jak mid-season sale (maj, czerwiec), zeby zagwarantowac wyczyszczenie magazynow. promocji tej jednak mozesz nie znalesc w sklepach stacjonarych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak do zalet sztywnych osi nie zaliczałbym głównie  "sztywności" a powtarzalność, czyt. brak problemów z ocieraniem tarcz o klocki. Jeżeli ktoś często odpina koła i wozi rower w bagażniku to wie  o co chodzi.

Od 18 lat rower woze w srodku samochodu - zdejmuje kolo /kolka i powtarzalnosc jak dla mnie to nie jest problem osi a hamulcow. J7 bez wzgledu jaka byla os, bez wzgledu jakie klocki mial zero powtrzalnosci. Wkladasz chodzi plynnie, pohamujesz ociera, znow pohamujesz cisza, itd. SLX zdejmowalem kolka i nie mialem i nie mam problemu z powtarzalnoscia -jest caly czas cisza. Natomiast jak mam dac przyklad braku sztywnych osiek. To jak jade sobie z 20h/h i bawie sie jak dzieciak robiac slalom po asfalcie tak ciasny, ze jest na granicy wywrotki, to regularnie slychac ocieranie -glownie z tylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niektórych na tym forum fantazja nieraz ponosi i dyskutują o różnych pierdołach jakby wybierali rower na górski maraton dla wymagającego ściganta, a nie pojazd do codziennej jazdy ulicą.

 

I dlatego jestem już wystarczająco świadom, że 'problemy' sztywnych osiek, czy lepszości reby nad reconem mnie nie dotyczą;) Wiem że mogę wydać i połowy zakładanej kasy i też 'będzie pan zadowolony', ale chcę wydać do tych 4kafli i kupić coś porządniejszego;) Gdybym już miał rzeczoną kasę to dymałbym do sklepu i od razu brał tego cuba ltd pro z 2015 i zakończył temat, ale kasa będzie dopiero pod koniec lutego/początek marca. Jeśli już go nie będzie to wezmę treka, albo jak koledze wyżej i mnie zaproponują cuba 2016 po cenie z rocznika 2015 ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam 190 cm wzrostu i wagę 115 kg  rower Cube LTD Race 2015 na zwykłych osiach i w ostatnim sezonie rower dostawał porządnie w kość. Wystartowałem nawet raz w Maratonach Kresowych (półmaraton 34 km)  Do tego sporo treningów po lasach z kolegami startującymi w zawodach regularnie, a nawet uczyłem się jak prawidłowo skakać z mniejszych chopek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja namieszam, a co ;)

 

Mam 198 cm, waga 105. 110 kg z osprzętem. Katuje Treka x-Caliber 9 2015 (rozmiar 23, jest dla mnie idealny. Dla Ciebie pewnie będzie 21,5" - te ramy są długie). Nie ma sztywnych osi, posiada  "podstawowy" powietrzny amortyzator. Rower jest wygodny i wytrzymały. Fakt, nie jest to rekordzista jeśli chodzi o wagę ale chyba nie na tym Ci zależy. Przejedź się (w miarę możliwości) na kilku rurkach, zobaczysz na czym będzie Ci wygodniej. 

Edytowane przez unclednken
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

''...Za cube przemawia reba (choć ja amator z moimi potrzebami i tak nie odczuje różnicy reba/recon), hample, manetki.. ale forum coś mało darzy tą marke sympatią...''

 

Nie darza sympatia bo czesto malowanie maja bardzo pstrokate,ale glowny powod to rama

Cube ma dziwna rozmiarowke I krotki gorne rury przez co chlopcy nie osiagaj sportowej sylwetki - to sa jedne z glownych powodow dlaczego nie ciesz sie uznaqniem

Pozycje na Cube masz bardziej wyprostowana,jak na ironnie,bardziej krosowa

 

Zeby nie bylo,sam mam CUBE

 

PS.Zaznaczam ze nie wiem bo nigdy nie mialem,ale wydaje mi sie za jak masz gore miesni to typowo sportowa pozycja bedzie ci tylko dodawala dyskonfortu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pozycje na Cube masz bardziej wyprostowana,jak na ironnie,bardziej krosowa

 

Wynika więc, że cube dla mnie jak znalazł:) Na treku jeszcze nie siedziałem, ciągle brak czasu, ale w sumie mam już bajabongo, bo co bym nie wybrał i tak dla mnie będzie ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam ponownie i od razu przepraszam, że odświeżam, ale nie ma chyba sensu zakładać nowego topiku. Zakup tuż tuż. Wybór był dokonany, B7 2016, do momentu kiedy nie dowiedziałem się o kellys gate 50 2015.. Chcę kupić tylko i wyłącznie w sklepie stacjonarnym, jako że jeździł za często nie będę i w razie w nie chcę sam nic grzebać. W sklepie stacjonarnym, gdzie mam upatrzonego B7 niestety nie ma już kellysa z 2015 (też prowadzą sprzedaż kellysa) i tu pytanie do Was - czy jest opcja, żeby owy sklep zamówił tego kellysa ze sklepu internetowego, gdzie mam go upatrzonego i żeby wszelkie ewentualne naprawy właśnie w nim się odbywały (tj. w sklepie stacjonarnym)? Oczywiście będę jeszcze gadał ze sprzedawcą, ale obecnie jestem poza miastem i wolałem wpierw Was zapytać.

 

Jeśli okaże się, że tylko ten B7 na stanie wchodzi w grę, to wybór jest prosty. Ale jeśli opcja z kellysem wejdzie w grę to chyba będę w stanie dopłacić kilka setek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...