Skocz do zawartości

[Plecak] Deuter Race Exp Air vs Velocity 12 Jack Wolfskin


lusiak66

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzień dobry,
w związku z zbliżającymi się świętami planuję kupić chłopakowi plecak na rower. Po zapoznaniu się z opiniami na forum najczęściej polecane plecaki to: 
Deuter Race Exp Air i Velocity 12 Jack Wolfskin. Różnica między jednym a drugim to prawie 100zł, dlatego zwracam się do Was z pytaniem czy warto przepłacać czy być może plecaki są podobnej jakości? A może polecicie mi coś innego godnego uwagi ;) 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam ;) 

Napisano

Mam deuter cros bike 3 lata użytkowania sporo prań w automacie i 0 śladów użytkowania

Mój model Deutera mogę polecić nie wiem jak ten z siatką na ramionach.

Napisano

Używam deutera race exp air i jest bardzo dobrze zrobiony, system siatki na plecach to bardzo dobry patent, dzięki temu plecy nie są tak przepocone jak w plecakach przylegających bezpośrednio do pleców.  

Napisano

Ten model deutera to kawał solidnego i wygodnego plecaka. Jak chłopak dużo i często jeździ to na pewno warto dołożyć 100.

Napisano

Bardzo wygodnie, system nośny jest świetny.

Do tego jak robisz jakieś całodniowe wycieczki to taka pojemność sie przydaje, nawet te dodatkowe 3l :)

Napisano

Jack nie ma siatki, dla mnie odpada.

 

Z deuterem jeżdżę i bardzo sobie chwale, jeden z najlepszych zakupów :)

Chociaż ten Dakin też się fajnie prezentuje, na pierwszy rzut oka oczywiście.

Napisano

Nie przesadzajmy, siatka to nie klimatyzacja. Raczej porównałbym to do koszulki z dobrej jakości naturalnych materiałów, a jakiś sztucznych chińskich koszulek gdzie po samym założeniu i nic nie robieniu już jesteśmy mokrzy.

Napisano

Mam Deuter'a Race Exp Air od jakiś czterech, pięciu lat. To dobry plecak, nic się nie rwie, nie pruje, a w sezonie używany non stop (na tym forum urósł nawet do miana kultowego, a kto ma inne zdanie, stoi tam gdzie kiedyś stało ZOMO ;) ). Trochę tylko wyblakły kolory w miescjach nasłonecznionych ;) Trzeba natomiast dodać, że nie ma zbyt wielu kieszonek. Jeżeli ktoś ma sporo drobnych przedmiotów i chce je poukladać tak, aby nie musieć potem wywalać połowy zawartości plecaka żeby znaleźć gumę do żucia, może być rozczarowany. Jack'a Wolskin'a bym nie brał ze względu na brak siatki na plecach i ramionach. Przekonałem się, że jest duża różnica między tradycyjnym plecakiem, a plecakiem z siatką. Nadal będziesz się pocić, ale mniej i komfort podczas jazdy/postoju wzrośnie. Gdybym to ja miał wybierać, mimo że lubię swojego Deutera, prawdopodobnie szukałbym Dakine Drafter'a na promocji, bez bukłaka, bo się nie ścigam i wolę bidony ;) Czegobyś jednak nie kupiła, czy to produkt Deuter'a, czy Dakine'a, facet powinien być zadowolony, bo to znane i renomowane firmy, a ich produkty to jakościowo wysoka półka :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...