19piter64 Napisano 10 Grudnia 2015 Napisano 10 Grudnia 2015 Witam, posiadam rower Cube Attention Sl . Chciałbym polepszyć siłę hamowania. Na początek mam zamiar wymienić przednią tarcze na 180 mm oraz klocki na półmetaliczne . Czy to dobry pomysł ? Jeśli tak to jakie części polecacie ?
MikeSkywalker Napisano 10 Grudnia 2015 Napisano 10 Grudnia 2015 Jeśli nie hamujesz na tyle długo że tarcza Ci się przegrzewa to szkoda pchać się w większą. W zupełności wystarczy zmiana klocków na półmetaliczne. A jeśli to okaże się niewystarczające to nie pozostaje Ci nic innego jak zmienić hamulce, bo jak podejrzewam masz tam fabrycznie montowane BR-M355.
kinder85 Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 zacznijmy od tego czy w ogóle zaangaŻowałeś się na początku eksploatacji w taki temat jak docieranie klocków ?? wiele osób chce zmieniać hamulce na lepsze bo nie są zadowoleni z siły hamowania a nie podocierali klocków i nie są świadomi iż ich hamulce w istocie mogą dysponowć o wiele większą siłą gdy poświęci się chwile na odpowiednie docieranie okładzin
pablo102425 Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 Kolega wcześniej napisał dobrze o docieraniu. Jeśli chodzi natomiast o wymianę tarcz na większe to nie zawsze jest skuteczne. Ja ważę 75kg, jeżdze po wyścigach w górach i od kiedy pamiętam jeżdżę na zestawie 160/140 a na przełaju (przy hamulcach mechanicznych) mam nawet 140/140 i wystarcza. Kwestia dobrych klocków załatwia wiele.
perfectflow Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 A ile ważysz bo może te hamulce pod twoją wagę są za słabe a modyfikacje nie wiele dadzą.
19piter64 Napisano 11 Grudnia 2015 Autor Napisano 11 Grudnia 2015 Klocki już dawno zostały dotarte. Byłem już na tym rowerze kilka razy w górach i właśnie chodzi mi o poprawienie jakości hamowania przy dłuższych zjazdach. Moja waga to 65 kg .
grande1970 Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 a tarcze kolega ma przypadkiem rd 30 ? z fakturą ala chrom ? Cuby mają te tarcze fabrycznie i nie ma siły żeby one dobrze hamowały jedynie na metalikach bo takie zapodałem do roweru żony i w końcu sie zatrzymuje a nie zwalnia
Silver400 Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 W zasadzie mało ważne co ma, chyba że jakieś wentylowane XTR z ice techem bo ogólnie 160mm to za mało w góry. Zaraz pewnie usłyszę, że przy odpowiedniej technice to niby wystarcza ale tak sobie myślę, że dla kilkudziesięciu gramów i zł różnicy nie warto ryzykować.
perfectflow Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 Tarcze na góry to jedno a drugie to ja się zastanawiam czy fabrycznie montowane br-m355 nadają się na góry, pewnie jak się minimalnie zagrzeją to flaczeją
pablo102425 Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 Ludzie, bez jaj, kiedyś na conti jeździli lepiej niż wszyscy, łącznie ze mną, udzielającymi się teraz w tym wątku. Jak ktos ma kasę niech łąduje najnowszą FORMULE i jedzie na okoliczną górkę. Inny ma rower na V-BRAKE lub najtańsze tarcze Shimano i objedzie nas wszystkich w największych górach. Czasem ludzie oczekują więcej niż są w stanie wykorzystać.
perfectflow Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 Wszystko fajnie tylko jakie hamulce masz przy tych tarczach 140 ? Ani tarcza, ani klocki niewiele zdziałają jak hamulec lipa
pablo102425 Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 W MTB miałem Avid Code R tarcza, RT98 przód 160, RT99 tył 140, klocki metaliczne A2Z, teraz w przełaju MECHANICZNE TRP SPYRE C, na klamce szosowej 105, do tego tarcze 140/140 i klocki metaliczne od BLACK MOUNTAIN wszystko i na brak siły przy hamowaniu nie narzekam. Tak samo jak robiłem czasy na MTB tak i na przełaju robię. O życie na zjazdach bać się nie muszę. Tak jak napisałem wyżej, czasem ludzie chcą od sprzętu nie wiadomo czego a mają podstawowe braki we łbie. Kiedyś tarcz nie mieli i dawali radę lepiej niż my teraz.
tobo Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 I porównujesz zestaw zjazdowych hebli Code do Siemanowskich rekreacyjnych 355? Spyre to też bardzo dobre hamulce. A 355 są tak mocarne że mają klamki na trzy palce Można pytać na co w rowerze xc heble dh. Za to nie ma powodu pytać dlaczego ktoś nie jest zadowolony z 355, tym bardziej że pojechał w góry i nie czuł się z nimi dobrze. Ja zamiast zmieniać klocki i tarcze zmieniłbym 355 na slxy, choćby dlatego że to kiepskie jakościowo hamulce które nie grzeszą szczelnością. Moim zdaniem - jak i wielu innych - to pewniejsza szansa poprawy działania.
beskid Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 To co chcesz zrobić pomoże tyle co umarłemu kadzidło. Masz zwyczajnie ujowe hamulce i żadne zaklinanie rzeczywistości na czym to się dawniej nie jeżdziło tego nie zmieni. Radykalna poprawa będzie tylko jak wymienisz na inne co najmniej klasy Deore M615. Przy tej wadze obydwie tarcze 160mm dadzą radę.
MikeSkywalker Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 Ludzie, bez jaj, kiedyś na conti jeździli lepiej niż wszyscy, łącznie ze mną, udzielającymi się teraz w tym wątku. Owszem, jeździli. Ale dobre conti są lepsze niż słabe tarczówki, ot to. Ja również podpisuję się pod Deore M615, ew. jak ma być tanio to szukać coś starszego podobnej klasy.
beskid Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 Teraz się dopiero skapnąłem, że masz 29er więc jednak 180-ka na przód wskazana.
tobo Napisano 11 Grudnia 2015 Napisano 11 Grudnia 2015 Owszem, jeździli. Ale dobre conti są lepsze niż słabe tarczówki, ot to. Ja również podpisuję się pod Deore M615, ew. jak ma być tanio to szukać coś starszego podobnej klasy. Jeśli hamulce mają być jakościowo lepsze to slx, deore sikają, jak 355. Wolałbym coś pewniejszego.
kinder85 Napisano 13 Grudnia 2015 Napisano 13 Grudnia 2015 A ja bym jeszcze został przy tym docieraniu. Mógł byś napisać w jaki sposób to zrobiłeś bo to że byłeś pare razy w górach nie znaczy że dotarłeś klocki. Nawet żywiczne, dobrze dotarte klocki potrafią dawać sporą siłę hamowania. Problem w tym że niektórzy myślą że dotarcie przychodzi samo z biegiem użytkowania, a trzeba to odpowiednio zrobić zanim tak naprawdę zaczne się je użytkować Więc w jaki sposób je dotarłeś ?
Silver400 Napisano 14 Grudnia 2015 Napisano 14 Grudnia 2015 Z całym szacunkiem dla kolegi wyżej, jeden z najniższych modeli shimano z żywicznym klockiem i tarcza 160mm w górach. Gdyby to naprawdę miało prawo działać to na co komu np. Saint, 4 tłoczki , klocki z radiatorami i tarcze 203mm ?
beskid Napisano 14 Grudnia 2015 Napisano 14 Grudnia 2015 A ja bym jeszcze został przy tym docieraniu. Mógł byś napisać w jaki sposób to zrobiłeś bo to że byłeś pare razy w górach nie znaczy że dotarłeś klocki. Nawet żywiczne, dobrze dotarte klocki potrafią dawać sporą siłę hamowania. Problem w tym że niektórzy myślą że dotarcie przychodzi samo z biegiem użytkowania, a trzeba to odpowiednio zrobić zanim tak naprawdę zaczne się je użytkować Więc w jaki sposób je dotarłeś ? Bez jaj z tym docieraniem. Przy żywicy po paru wypadach nie mam już połowy klocka to ile niby ma trwać to docieranie?? Zakładając nowe klocki nie ważne jakie wstępne docieranie to raptem kilka set metrów zjazdu. W połowie dnia już ma być tak jak trzeba.
kinder85 Napisano 14 Grudnia 2015 Napisano 14 Grudnia 2015 No i właśnie w tym problem bo jak przez pierwsze 100 metrów zjazdu zaciskasz hebel to to nie jest docieranie tylko przypalasz ich powieszchnie Poczytajcie coś u wujka googla o docieraniu klocków rowerowych i spróbujcie tego w praktyce Nie miałem tu na celu porównywania takich hebli do saintów tylko chciałem zwrócić uwagę na to iż mało kto ODPOWIEDNIO dociera klocki PRZED JAZDĄ nie mówiąc już o ZJAZDACH Miałem ostatnio dobry przykład gdy mój kolega narzekał na siłe hamowania swoich SLX (na metalikach) których nie próbował nawet dotrzeć i sie okazało że faktycznie hamuja połowę słabiej niż moje gówniane avidy elixiry 1 w zimówce. Dobrze dotarty klocek w najsłabszych heblach blokuje koło! Zużycie, modulacja i podatność na przegrzanie to inny temat ... Klocki można zajechac na jednym wypadzie więc jak koledze starczaja żywiczne na kila wypadów to się trzeba cieszyć nie płakać
beskid Napisano 14 Grudnia 2015 Napisano 14 Grudnia 2015 Ja tam nie piszę o przypalaniu tylko delikatnym dotarciu na w marę łagodnych zjazdach. Jasne, że jak ktoś od razu idzie na całość to robi nie tak jak trzeba ale jak wspomniałem docieranie nie trwa wieki. A wady żywic wychodzą najlepiej na bardzo długich lub krótkich odcinkach gdzie pracują non stop. Metaliki zachowują się zupełnie inaczej.
19piter64 Napisano 14 Grudnia 2015 Autor Napisano 14 Grudnia 2015 Jeżeli chodzi o dotarcie to zrobiłem ok. 250 km po lokalnych trasach przed pierwszym wyjazdem w góry więc klocki nie były zajechane. Wiele osób sugeruje wymianę hebli na lepszy model ale to się niestety wiąże z o wiele większym kosztem niż wymiana tarczy i klocków tak jak pisałem na początku. Celem stworzenia tego tematu była moja ciekawość czy przy wymianie tej tarczy na 180 mm i tych klocków na półmetaliczne będzie choć lekka poprawa.
beskid Napisano 14 Grudnia 2015 Napisano 14 Grudnia 2015 Użyłem celowo słowa "radykalna" poprawa i tego raczej nie uzyskasz bez zmiany modelu. Natomiast na pewno będzie lepiej jak dasz większą tarczę z przodu i nie wiem czemu nie klocki metaliczne a półmetale. Przerobiłem już wszystkie kombinacje i największą poprawę miałem po przejściu z półmetali na metaliczne. Żywica w góry to syf. Czego się obawiasz w metalikach??
Gość Napisano 15 Grudnia 2015 Napisano 15 Grudnia 2015 A ja mam Beskid inne doswiadczenia, metale w odroznieniu od polmetali nie chamowaly nic lepiej, jedyna roznica to wytrzymalosc. porowywalem BM, EBC, A2Z, KoolStop metal vs Avid, EBC, Koolstop, Jagwire, polmetal, przy okazji, bardzo rzadko zdarzalo sie , ze polmetale piszczaly na mokro, kiedy metaliki spiewaly jak chcialy. Tarcze to wtedy byly wszystkie modele Avida, od sredniej polki po najwyzsza.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.