Skocz do zawartości

[torba podsiodłowa] jaką polecacie?]


Krzysiek121

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ja mam tą torbę, to moja druga podsiodłówka ale jak mi się kiedyś rozleci to raczej na pewno kupię ją znowu. Porządnie zrobiona, pakowna + do tego możesz ją jeszcze trochę powiększyć odsuwając suwak w dolnej części torby, ma plastikowy zaczep do siodełka więc nie majga się na boki nawet na dziurach i nie przeszkadza w jeździe. Lampka dołączona do torby też daje radę w nocy bo używam tylko jej jako lampki tylnej a jeszcze nie miałem kłopotów z policją i nikt mnie nie strąbił.  Kilka kieszonek, pokrowiec nieprzemakalny. Ja jestem z niej naprawdę zadowolony. A kupiłem przypadkiem bo była na nią kiedyś promocja w jakimś sklepie sportowym. Do środka (bez powiększania) wchodzi mi dętka (w pudełku), łyżeczki do opon, multitool rowerowy, nóż i paczka chusteczek :P i jeszcze bym spokojnie upchał np małego smartfona (sprawdziłem teraz na mojej z1 compact). Masz fotkę jak wygląda pod siodełkiem, pzdr :)

 

1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiał cienki moim zdaniem nie jest, widziałem co prawda lepsze ale też i dużo gorsze materiały w podsiodłowkach ale z wodoodpornością się zgodzę. Torba może nie przecieka na wylot ale łapie wodę, mówię o sytuacji kiedy nie założysz wodoodpornego pokrowca. Na pewno jej jakość jest adekwatna do ceny, kosztuje ok 60 zł a jako użytkownik uważam że byłaby warta nawet 80-100 zł. Po prostu pasuje mi i spełnia moje oczekiwania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku torbach authora, meridy i jeszcze jakiegoś no name trafiłem na mondo od topeaka i to jest naprawdę to, czego szukam. Katuję ją już 3 rok w błocie i jest git. Zalety? Po pierwsze, torba jest mocowana pionowo, dzięki temu z upływem czasu nie obwisa to raz, a dwa nie buja się na boki. Po drugie ma dobry system clickfast i szybko można ją odpiąć, np. pod schroniskiem, jak masz w środku klucze od mieszkania. Po trzecie jest dość pojemna (choć nie wiem dokładnie ile ma litrów,występuje w dwóch wariantach wielkości). Po czwarte, ma wejście z obu stron, z jednej większa kieszeń, z drugiej mniejsza. I po piąte jest w środku wypełniona takim żółtym ortalionem , dzięki temu nie przemaka. Dodatkowo na zewnątrz z tyłu jest powleczona grubym, wodoodpornym materiałem, zatrzymującym to, co leci spod koła. Generalnie jedyne, co wadzi, to cena, ale co dobre, niestety kosztuje...

Topeak-Satteltasche-MondoPack-Hydro-schw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też polecam torbę Topeak, ale inną: http://www.szumgum.com/torba-podsiodlowa-topeak-aero-wedge-pack.html

 

Są 4 rozmiary do wyboru, ja mam small i wchodzi wszystko co mi potrzebne: dętka, łyżki, klucz wielofunkcyjny, scyzoryk z kombinerkami, przyrząd do skuwania łańcucha. Największa wersja to 75 zł, a pojemność duża. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może napisz co chciałbyś do niej zmieścić, bo "duża" to raczej każdy rozumie po swojemu.

Ja mam tego Topeaka co kolega wyżej, tyle że wersję medium. Sporo w sobie mieści bez powiększania: dętkę, imbusy, skuwacz, klucze od domu, zapalniczkę, łyżki, pudełko z łatkami, chusteczki i można jeszcze wcisnąć coś drobnego. Po powiększeniu (rozmiary M i L można powiększyć, rozpinając zamek) wejdzie jeszcze np. jakiś Snickers. W pedałowaniu nie przeszkadza, bo u mnie praktycznie nie wystaje poza siodełko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam SportArsenal ;) mam i sobie chwalehttp://www.alpinbike.pl/arsenalsport.php?album_id=4

+1 . Mam dokładnie taką : http://www.alpinbike.pl/arsenalsport.php?photo_id=46 bardzo pojemna (nigdy całej nie wypełniłem) uchwyt mocny- żadnych problemów z mocowaniem czy ocieraniem, sprawdzona na singltreku podpięta do HT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem z taką "Kellys" fajna lekka nie za duża (no właśnie) 

 

el4c4p.jpg

 

Z taką szerzej pokazaną tutaj, sporo zalet.

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/189884-torba-podsiodlowa-uniwersalna/

 

5mcoiq.jpg

 

I teraz zamieniłem to wszystko na taki niewielki plecaczek, kupiony w promocji bodajże za 60 zł.

 

5zqknb.jpg

 

Jako że nie wożę bukłaka na wodę, mam tam sporo przestrzeni bagażowej, i wszystko spokojnie pomieszczę, doszło do tego że teraz na zimę zdemontowałem koszyk na bidon a picie (termos z herbatą) wożę właśnie w nim.

 

jka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...