Skocz do zawartości

[lampka przednia] Temat lampki po raz n-ty


HerrMann

Rekomendowane odpowiedzi

Pilnie chcę kupić przednią lampkę rowerową. W mieście ma tylko sygnalizować moją pozycję. Poza miastem zapewnić mi jakie takie bezpieczeństwo i widoczność trasy przy jeździe po wiejskich szutrach z prędkością 30-35km/h. Budżet: ok. 200zł. Celuję w sprzęty typowo rowerowe, nie w adaptowane do potrzeb roweru latarki w uchwytach. Chciałbym na kilka lat mieć święty spokój w tym temacie. Co byście wybrali z poniższych modeli?

 

http://www.mactronic.pl/pl/products/adventure_line/1826/ladowalna_lampa_rowerowa_przednia_voyager_200_lm/1223.html

http://www.moon-sport.com/product-detail.php?id=70

http://www.cateye.com/en/products/detail/HL-EL460RC/

 

Najbliżej mi do Cateye Volt 300. Jest do wzięcia za 220zł z dodatkowym akumulatorem i podstawką ładującą.

 

Czy może przewentylować moją kieszeń i iść w kierunku:

 

http://www.mactronic.pl/pl/products/adventure_line/1826/ladowalna_lampa_rowerowa_przednia_noise_02_500_lm/528.html

 

Tyle, że nie wiem, czy to już nie lekka przesada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem skoro chcesz wydać 200 to lepiej kupić coś dobrego, co naprawdę ma potencjał żeby mocno świecić

Ja dokładnie 200 zł dałem za zmodowanego Solarstorma X2 ze światełek. W trybie min jeżdżę po mieście, na max mogę szaleć w środku nocy po lesie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dość spontanicznie postanowiłem kupić lampkę, przejrzałem kilka testów i zdecydowałem się na Nowego Mactronic  Voyagera, zapłaciłem 150pln z przesyłką.

Dla mnie ważne było aby dało się lądować z USB, a że jeżdżę głownie po mieście, to stwierdziłem ze 200lm starczy. Zastanawiałem sie nad noise i  street (ma ściemniacz wbudowany), ale ostatecznie wybrałem dokładnie miedzy nimi ;-), cena była dobra, to łatwiej poszło.

 

EDIT:

Jedna rzecz jest słaba u Voyagera, dodatkowy uchwyt jest 2x droższy niż dla Streeta czy Noise.

Tu jeden z dostepnych  opisów...http://vadimpacajev.com/i-stala-sie-jasnosc-test-lampki-rowerowej-mactronic-voyager/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem skoro chcesz wydać 200 to lepiej kupić coś dobrego, co naprawdę ma potencjał żeby mocno świecić

Ja dokładnie 200 zł dałem za zmodowanego Solarstorma X2 ze światełek. W trybie min jeżdżę po mieście, na max mogę szaleć w środku nocy po lesie.

Nic dodać, nic ująć. W tej cenie bezkonkurecyjny.

Jeździłem z tą lampką całe noce i czułem się jak w dzień. Rewelacja, polecam gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Voyager przyjechał zaliczył pierwsza nockę, i ... hmm polemizowałbym z tymi zachwytami nad nim ktore mozna znalezć w sieci. Dupy nie urywa. na miasto Ok, ale do lasu to bym z tym nie pojechał ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...