Przepisy - jazda po drodze jednokierunkowej rowerem (2 pasy ruchu)

[Gość Damian]

witam,

Chciałbym uzyskać odpowiedź na następujące pytanie:

Czy mogę jechać lewym pasem i jednocześnie lewą stroną po drodze jednokierunkowej o dwóch pasach ruchu w  terenie zabudowanym ?Czy muszę jeździć zawsze prawą stroną, prawym pasem ? i dopiero przed skrzyżowaniem zmieniać pas ruchu ? Prosiłbym ew. o link do źródła. Pozdrawiam

[Poochaty]

Twoja druga wersja jest prawidłową odpowiedzią.

[Marcin9]

W Polsce ruch jest prawostronny więc musisz jeździć prawą stroną

Kierowców chcesz denerwować? Czy może podobną sytuację  chcesz wywołać?

 

Ps. Popraw temat []

[KrisK]

Jak skręcasz to możesz jechać lewym pasem ale jego PRAWĄ stroną! 

Jazda lewym pasem lewą jego stroną jest skrajną głupotą.

No chyba że jakaś nadzwyczajna sytuacja to legitymuje.

 

Ja na lewej stronie pasa ląduje jak jadę prosto i chce puścić auta  na strzałce.

Czasem jak jadę droga z bus pasem to zjeżdżam na niego jak jest pusty żeby auta mogły swobodnie jechać i chwile jadę lewą stroną (tak wiem że to łamanie przepisów ale przedkładam tu ponad zaściankowy przepis uprzejmość względem innych uczestników)

 

Ale jazda lewą stroną lewego pasa?

Proszenie  sie o śmierć.

[Wooyek]

Jeśli to jest krótki odcinek bezpośrednio przed skrętem to moim zdaniem nie jest to aż taki zły pomysł...

 

Jadąc prawdą stroną lewego pasa:

- wkurza się kierowców na tym lewym pasie, bo nic nie mogą zrobić (wkurzony kierowca = niebezpieczny kierowca);

- zwiększa się ryzyko kolizji z kierowcami z prawego pasa;

- prowokuje się np. skuterzystów/motocyklistów do wyprzedzania lewą stroną (a w końcu zaraz skręcamy w lewo).

 

To już lepiej jechać środkiem - prawo dopuszcza takie pozycjonowanie motocykla do skrętu, więc z rowerem też nie powinno być problemu.

 

 

(zaznaczam, że moje uzasadanienie nie ma nic wspólnego z przepisami - to tylko moje "zdroworozsądkowe" podejście)

 

[radziuGD]

Jeśli skręca się w lewo to od lewej krawędzi(na jednokierunkowej), robiąc to od prawej, nie można się dziwić jeśli ktoś nas zacznie wyprzedzać. art.22.2.2

 

Co do pytania z pierwszego postu, art.16.4: kierujący pojazdem obowiązany jest poruszać się możliwie blisko prawej krawędzi.

[KrisK]

@@Wooyek, Jak Ci kiedyś mistrz zrobi taki numer że na skręcie postanowi cię prawą stroną wyprzedzić i zepchnie cię na auta "pod prąd" bo nie będziesz mógł wjechać na swój pas to zrozumiesz.

 

Mówimy o pasach a nie o jednokierunkowej ulicy.

Jak ktoś się boi nie czuje pewnie niech jedzie środkiem ale nie lewą stroną!

[SovaLTD]

 

 

Mówimy o pasach a nie o jednokierunkowej ulicy.

 

 

 

Czy mogę jechać lewym pasem i jednocześnie lewą stroną po drodze jednokierunkowej o dwóch pasach ruchu

 

Znowu się spotykamy

[KrisK]

@@SovaLTD,  Fakt masz rację. prawie   Jednokierunkowa z pasami to nie jednokierunkowa bez pasów Spytaj pierwszego napotkanego policjanta drogówki.  Uważam że lądowanie na lewej stronie lewego pasa jest nierozsądne bo potem lądujemy na lewej stronie pasa z dużym prawdopodobieństwem  że na skrzyżowani auto nas prawą przytnie.

I jeśli zrobi to rozsądnie to nie zepchnie nas ale jeśli nie to nie mamy gdzie wjechać i rodzi się sytuacja co najmniej niekomfortowa. Poza tym potem musimy coś ze sobą zrobić

 

Z zasady jeździmy prawą i powinniśmy tak jechać żeby ne lądować po skręcie na środku. A skręt z lewej krawędzi i przecinanie do prawej jest już zupełnie nieczytelny dla kierowców i powoduje konflikty.

W sumie to żeby dyskutować autor powinien pokazać miejsce bo tak naprawdę niemal każdą ulicę i każde skrzyżowanie przejeżdża się trochę inaczej.

 

https://www.google.pl/maps/@50.0727578,19.9648365,3a,75y,98.47h,80.64t/data=!3m6!1e1!3m4!1sL-a25zKID78LH3P7FEs2tw!2e0!7i13312!8i6656

 

prześledź sobie skręt z lewego pasa i lewej jego strony w takim wypadku.

Jest jednokierunkowa i ma dwa pasy....  (obecnie jeszcze kontra pas ale to niewiele zmienia)

 

Zupełnie inaczej będzie wyglądać sytuacja jak mamy pas do jazdy na wprost i w lewo wtedy niby można z lewej jednak ryzyko przycięcia jest spore a wyprzedzanie jadących na wprost prawą stroną może być bardziej ryciem i nie powinno mieć miejsca więc lepiej jak napisał @@Wooyek, być na środku a to że ktoś się zdenerwuje... Wole żeby się zdenerwował niż żeby chcąc mnie wyprzedzić prawą przestraszył się syreny tira jadącego prawą który widząc że zjeżdża do prawej swojego zatrąbi. Odruch jest jeden odbić w lewo a tam my na rowerze. 

 

Więc proste niby pytanie a wariacji jest na tyle dużo że i odpowiedzi prawidłowych może być sporo.

Wszystko zależy od sytuacji przed na i za skrzyżowaniem. 

[Wooyek]

Zgodzę się, że lepiej rozmawiać o konkretnym przypadku. Ty podałeś ewidentny przypadek na poparcie swojej tezy, to ja też wrzucę Ci "moje" skrzyżowanie, przed którym zawsze jadę lewą stroną lewego pasa, bo nie wyobrażam sobie jechać tam inaczej: https://goo.gl/maps/bzGmGBL2G1E2

[SovaLTD]

 

 

ważam że lądowanie na lewej stronie lewego pasa jest nierozsądne bo potem lądujemy na lewej stronie pasa z dużym prawdopodobieństwem że na skrzyżowani auto nas prawą przytnie.

 

Zgadzam się z Tobą, nie powinno się tak jeździć, jednak ja po drodze do pracy mam dwie takie uliczki (bardzo krótkie, może 100 m każda w okolicach rynku) gdzie jadę właśnie przy lewej krawędzi lewego pasa. Wiem, że tak się nie powinno, ale jest mi tak wygodniej i szybciej. Poza tym żeby w te uliczki wjechać samochodem muszę jechać o wiele wolniej niż robię to rowerem, więc na tych 100 m żadne normalnie jadące auto mnie nie dogoni. Dalej ta ulica robi się też jednokierunkowa, ale z jednym pasem więc nie ma problemu, bo wszystkie auta muszą przed skrzyżowaniem i tak zjechać na lewy pas.

 

Tak jak piszecie wyżej, powinno się jeździć przy prawej krawędzi lewego pasa (czyli środkiem ulicy), jednak zależy od ulicy, nie raz lepiej faktycznie jechać przy lewej krawędzi. Chociaż tak jak w moim przypadku jadę tylko kawałek, bo gdybym jechał znacznie dłużej to jechałbym prawidłowo.

 

[KrisK]

@@Wooyek, A nie boisz się że kierowca z lewej nie spodziewając się Cibie po lewej może Cię nie zauważyć?

 

Rowerzysta może się bardzo ładnie schować nawet  za idącym pieszym.