Skocz do zawartości

[rower] Kellys Thorx 10 - czy jest dobry do skakania?


aufentroip

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja tu widzę maszynę do DH z prawdziwego zdarzenia ;-)

Ten rower to zwykły średniak do amatorskiej jazdy, żadne szybkie numery z korzeniami, skokami po metrze itp. nie przejdą na nim.

Napisano

Do jazdy po korzeniach nie widzę przeciwwskazań :)

 

Jak na jakiś kamieniach czy nierównościach wybije Cię lekko w powietrze też nie powinno być problemu. 

 

Do skakania jednak ten rower kompletnie się nie nadaje. 

 

A do metrowych dropów potrzebujesz zmienić ramę, koła i amortyzator. 

 

Pytałeś parę miesięcy temu o nieco inny sprzęt - czemu poszedłeś w takim razie w XC skoro ciągnie Cię do innej jazdy? 

Napisano

Do jazdy po korzeniach nie widzę przeciwwskazań :)

 

Jak na jakiś kamieniach czy nierównościach wybije Cię lekko w powietrze też nie powinno być problemu. 

 

Do skakania jednak ten rower kompletnie się nie nadaje. 

 

A do metrowych dropów potrzebujesz zmienić ramę, koła i amortyzator. 

 

Pytałeś parę miesięcy temu o nieco inny sprzęt - czemu poszedłeś w takim razie w XC skoro ciągnie Cię do innej jazdy? 

Niestety nie mam zbyt wielkiego budżetu, co pokrzyżowało moje plany. Do 3000 nie znalazłem niczego co by sprostało moim oczekiwaniom, toteż wybrałem zwykłego górala

Napisano

Nie wiem czemu tak panikujecie na metrowe skoki. Na XC często są wyższe konstrukcje.

Jak dla mnie przy odpowiedniej technice da radę.

Napisano

 

 

Jak dla mnie przy odpowiedniej technice da radę.

Wszystko można co nie można, byle z wolna i ostrożna ;) 

 

Ale jak pacnie na płaskie to może nie być co zbierać, no i setka skoku niestety wiele nie wybaczy.

Napisano

Nie wiem czemu tak panikujecie na metrowe skoki. Na XC często są wyższe konstrukcje.

Jak dla mnie przy odpowiedniej technice da radę.

 

 

W sumie jes racja w ym. Ostatnio byłem na wyścigu XC (ta niedziela, lokalny ogór). Trasa średnia, ale kilka dropów i mocniejszych zjazdów było. 3/4 startujących na fullach do XC, reszta 29 lub 27,5. Mocna ekipa. Ja na przełaju :-) Pierwsze kółka omijałem hopy i dropy jak tylko mogę, przy końcówce jak zacząłem walczyć o zwycięstwo to już leciałem wszystko. Rower cały, ja też. Jak ma się co nieco techniki (albo oleju we łbie) można wiele zrobić na każdym rowerze. Tylko na pewno nie jest tak łatwo jak na rowerze przystosowanym do tego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...