Skocz do zawartości

[zimowe opony] jakie wybrać ?


barrrtekk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

kończy sie sezon letni bedziejesień i ja już mys;e powoli jakie wybrac opony na zime . nie musza posiadać kolców przydałyy by sie takie co zniosą jesienne błoto i bedądobrze spisywać sie w sniegu.....

Napisano

Wbrew pozorom , na zimę lepsza jest oponka nieco węższa . Tak dobrze przeczytałeś, węższa ponieważ lepiej przebija się przez mięki śnieg i " dokopuje" się do ubitego śniegu bądź ziemi , lub czegokolwiek o co łatwiej się jej "zaczepić".

 

A nie myślałeś nad kolcowaniem opon ?? Ja w tamtym sezonie do tego celu użyłem stare już i wysłużone Ritcheye Z max ze starego roweru. Nie wiele kolców w każdej oponce wbrew pozorom sprawia nawet najbardziej śliska lodowa nawieżchnia "zamienia się w asfalt" :) przemyśl taką opcję

pzdr Cub_S

Napisano

W zeszłym , zimowym sezonie używałem ( i będę w tej zimy używał ) Schwalbe Black Jack. Wprawdzie jeżdżę trekingiem ale na koła 26 cali też są oczywiście. Bardzo dobrze się sprawdzają i polecam Ci je z czystym sumieniem :-)

Napisano

W zeszłym , zimowym sezonie używałem ( i będę w tej zimy używał ) Schwalbe Black Jack. Wprawdzie jeżdżę trekingiem ale na koła 26 cali też są oczywiście. Bardzo dobrze się sprawdzają i polecam Ci je z czystym sumieniem :-)

JA sobie kupię dwie oponki niejakiej firmy CST Traction po 15 zł 1.95 i nakolcuje sobie je. Moze bedzie smigalo. Ja i tak nie będe dużo jeździł w zimie. Raczej tak dla zaspokojenia ciekawości.

Napisano

W zeszłym , zimowym sezonie używałem ( i będę w tej zimy używał ) Schwalbe Black Jack. Wprawdzie jeżdżę trekingiem ale na koła 26 cali też są oczywiście. Bardzo dobrze się sprawdzają i polecam Ci je z czystym sumieniem :-)

 

 

Też polecam Schwalbe Black Jack na śnieg, oprócz tego Panaracer Fire Mud Pro (na tyle miałem). Nie polecam Survivala Conti.

Napisano

o kolcowaniu opon nie myslalem ale to na pewnie jest dobry pomysł. czytałem dziś o tym artykul na jxczone.pl czy jakos tak i tam bylo o tym. spodobalo mi sie i bylo tam tez o zasilikonowaniu wkretów wreconych w opone. co do tego to wydaje mi sie ze to nie najlepszy pomysł wydaje mi sie ze lepiej wsadzic miedzy napompowaną detke jakąs starą detke przecieta wzdluż bo dookola opony nie jest potrzebna.....

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Masz jakis link do tego artykuliku ?

bo podajesz chyba zle adres strony bo jxczone.pl nie istnieje a sam mam zamiar zakolcowac opony.

 

P.S.

sory za brak polskich zankow, (pisze nie z PC)

Napisano

W zeszłym , zimowym sezonie używałem ( i będę w tej zimy używał ) Schwalbe Black Jack. Wprawdzie jeżdżę trekingiem ale na koła 26 cali też są oczywiście. Bardzo dobrze się sprawdzają i polecam Ci je z czystym sumieniem :-)

oo to Ciekawe fajnie ja na takich śmigam na codzień skoro powiadasz że taki dobrę to może się i w zimie zachce (trzeba się jeszcze dobrze ubrać- ale to nie ten temat) a swoją drogą Cub_S zimowe powinny być węższe i to prawda w sumie wystarczy popatrzeć sobie na samochody zimówki też są węższe od letnich hmmm może ideał to kolcowana szosówka :twisted: szatański pomyśł :twisted:

Napisano

Jezdzilem na Mythosach pierwszej generacji w rozmiarze 1.95 i naprawde mialy dobra przyczepnosc na sniegu. Bylem w szoku jak mozna hamowac. Byly tez przewidywalne i troche posmigalem bokami. Jedynie na zmrozonym sniegu bylo przecietnie (takim co jest na stokach narciarskich) no i katastrofa na lodzie. Nie moglem ruszyc z miejsca :( Mythosy sa rewelacyjne i goraco polecam, tylko kurcze nigdzie nie moglem znalezc kevlarowej II-ki na przód (znaczy sie wyprzedane :)). Na zime zaloz wezsza gume z agresywnym bieznikiem.

 

p.s

na lodzie nic nie trzyma, a po kolcach mozna spodziewac sie czegos lepszego jak na 160 zł za jedna gume.

Napisano

kurcze... zainstalowałbym sobie kolce, tylko że ja do szkoły dojeżdżam bardzo ruchliwą drogą na której po prostu jest zawsze czarno... sporadycznie tylko można tam zobaczyć śnieg...

Napisano

Ale chyba nic się nie stanie po wjechaniu na asfalt "w kolcach"?? Jak myślicie??

tzn zależy o jakie chodzi bo w sumie jeśli opona ma oryginalnie to nie bo jest tak zrobione (są tak osadzone że nic się nie stanie tak jak pisali w teście opon zimowych http://www.rower.com/archiwum.php?art=2517 (ja jakbym miał dużo $$ to bym sobie schwalbe ice spiker kupił 304 kolce ) tylko jest charakterystyczne pukanie a jak robione samemu to nie wiem mogły by się powybijać ale to chyba zależy jak kto sobie zrobi

  • Mod Team
Napisano

W zeszłym roku jeździłem zimą na oponkach kolcowanych przeze mnie :) Naprawdę jeździło się bardzo dobrze, oczywiście mowa o lodzie lub ubitym śniegu, bo przecież na sypkim nic się nie zmienia. Co do jazdy po asfalcie, spokojnie można jeździć, opona jest tylko bardziej narażona na ścieranie oraz wydaje bardzo przyjemny dla ucha szum. Zainteresowanie woją osobą jest 100% :)

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Jak chcesz dobra opone na zime, a nie bedziesz sam kolcowal to od 109 sie zaczynaja takie wporzadku .. ale osobiscie radzil bym Ci kupic dwie zwykle po 15 zl i samemu je sobie przygotowac. Moze Ci to zajmie 2-3 godzinki ale wydasz nie 200 zl tylko 30 + cena za te wkrete w opny ale to nie bedzie duzo. TO chyba bardziej przemawia niz minimum 218 zl :DDD

Napisano

A czy ktoś jeździł na Continentalach Spike Claw? Myślałam o nich na zimę, ale jak na moją kieszeń drogawe są i nie wiem, czy warto... Od oponek wymagam, aby dobrze trzymały na lodzie, ale też, aby dało się na nich śmignąć po asfalcie bez szkody dla kolców i... dla tyłka (czyt.: aby się nie ślizgały po gładkiej, twardej nawierzchni) :P ...

Spike Claw wyglądają w realu na dość szerokie - można by jeździć na mniejszym ciśnieniu, zwłaszcza, że jestem lekka; poza tym są bardziej miękkie, niż Schwalbe (macałam oba modele: Snow Stud i Ice Spiker - z różnych względów żaden nie przypadł mi do gustu)... Na postawie oględzin i obmacywań te Conti wydają mi się ciekawe, ale wolałabym, aby ktoś z autopsji zrewidował (pozytywnie bądź negatywnie) moje teoretyczne poglądy...

Pozdrówko w rozterce :) ...

 

PS. Chodzi mi oczywiście o tę wersję Spike Claw z 204 kolcami.

Napisano

Ja zimą jeżdze na tych samych oponach co latem. Tioga extreme xc. I żyje... Jakoś nie odczuwam potrzeby żeby kupowac na zime oddzielną pare ogumienia, która jest "niby" bardziej przystosowana do jazdy po śniegu. :P

A mówie tak bo jeździłem kiedyś zimą na letnich jak i ziomowych i specjalnie różnicy nie poczułem :)

Napisano

Ja jeździłam, różnicę poczułam i zdecydowałam, że na tę zimę chcę już kolce :) .

Mowa oczywiście o jeździe w terenie. Choć na zalodzony asfalt też się przydadzą - może nawet bardziej...

Pozdrówko stabilizujące :P

Napisano

Właśnie zamierzam spróbować wykonać takie "cudeńko" na zimowe eskapady w lesie :) zobaczymy co z tego wyjdzie. Tylko musze wygrzebać opony z piwnicy (leży tam kilka zestawów może znajdą się dwie co będą się nadawały :) )

Napisano

Ale po co Ci kolce na zimowy las? Tam nie ma lodu, a zwykła terenowa opona "idzie" idealnie na luźnym, nie ubitym śniegu. Kolce są przydatne tylko i wyłącznie na lodzie i ubitym i wyślizganym śniegu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...