[korba] dla niskiej kobiety

[Rafał87]

Witam,

potrzebuję porady odnośnie długości korby dla kobiety 160cm wzrostu, długość nogi ok 74cm, rower MTB jazda rekreacyjna. Zakupiłem korbe altusa m311 170mm dlugości niestety przysłali 175mm i teraz sie zastanawiam czy odsyłać czy zostawić. Teoria mówi o korbie 170mm. Może użytkownicy o podobnej dlugości nogi się wypowiedzą jaką długość użytkują.

[Gość]

Nie wiem co to za teoria, jeżdzę także amatorsko z ambicjami "sportowymi" i uważam że nie ma co zawracać sobie głowy długością 5mm. 5mm to nie jest dużo, grubość wkładki w spodenkach, wysokość podeszwy itd

 

Na tym poziomie jaki sama określasz jako amatorski dałbym sobie spokój

[Puklus]

Jak nie ma zamiaru sie profesjonalnie ścigać i robić przebiegu porównującego z autem to nie ma sie co przejmować.

[Rafał87]

no też tak mi się wydaje że to niby "tylko" 5mm więc zostawiam 175mm.

[przmor]

Nie 5mm tylko 10mm bo korby sa dwie. Rowniez jezdze amatorsko ale siodelko wyzej/nizej o 5mm czuje doskonale. Kiedy zaczalem jezdzic w spd tez odczulem roznice i musialem podniesc siodelko.

[Gość]

O cholera, myślałem że autor tematu to kobieta

 

Pytanie co oznacza amatorsko i jak bardzo opłaca się wydawać kolejne "set" zł z powodu 10mm. Ja uważam że na takim poziomie nie warto, ale każdy ma swoje zdanie.

[przmor]

Ale tu nie chodzi o kolejne kilkaset zlotych. Sklep wyslal nie to co trzeba wiec to ich zmartwienie. Ja zamowilem suport BSA a dostalem ITA. Odeslalem na koszt sprzedawcy i dostalem wlasciwy bo co, mialem rame zmieniac? A slad wiadomo, ze na tych dluzszych korbach kobiete kolana nie beda bolec? Ja bym odeslal.

[Tofi]

Teoria mówi o optymalnej długości. Ciało ludzkie ma bardzo duża zdolność adaptacyjną, nawet 2 cm, więc dopiero skrajne przypadki jak np. osoba wymagająca korby 150 używająca korby 185 może odczuwać wpływ źle dopasowanego sprzętu (źródło. książka Bike Fit)