Skocz do zawartości

[Puls] maksymalny, metoda liczenia


Moorzyn

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

Chciałbym was zapytać, jak określaliście hrmax?

 

Mam właśnie z tym trochę problem, gdyż wg. Wzoru 220-wiek wychodzi 203bpm, ale gdy zrobiłem sobie testy w praktyce top wyszło 194- rower, 193- bieganie i 190 na orbitreku. Na razie nic dziwnego, ale ostatnio biegałem sobie godzinę. Tętno przez 80% czasu w okolicach 162-171 bpm co daje 83-87% hrmax więc trochę dużo. Ale spokojnie takie tempo trzymałem, nie odczuwalem szybkiego meczenia.

 

Jak wy mierzyliscie hrmax? Z czego mogą wynikać takie rozbieżności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Z czego mogą wynikać takie rozbieżności?

Jakie rozbieżności? 

HRMax nie wyliczysz dokładnie z żadnego wzoru, te wzory są kompletnie orientacyjne i często niewiele wspólnego z prawdą mają, zresztą zobacz ile jest metod 'wyliczania':

http://trenujmadrze.pl/abc-pulsu/sposoby-liczenia-hrmax

 

Najbardziej zbliżony wynik można uzyskać podczas badań wydolnościowych, albo podczas wyścigu. Poczytaj też o teście drogowym Friela (to nie jest obliczenie maxa, ale jeżeli trenujesz z pulsometrem to warto znać LT).

A czy 83-87% to dużo czy mało... to też zależy, szczególnie, że nie znasz dokładnego maxa.

 

Swoją drogą obczaj książkę Friela "Trening z pulsometrem", warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

brak wcześniejszego treningu wytrzymałościowego

 

Ogólnie to nie tak, że zacząłem od zera ćwiczenie. Dopiero teraz wyposażyłem się w pulsometr. W tym roku przejechane 5,6kkm (wynik nie imponujący, ale wszystko na mtb jeżdżone), kilka wyścigów, w zeszłym 3,3kkm. Bieganie rzeczywiście, zacząłem niedawno.

 

Teraz pytanie. Czy dalej biegać w tej strefie jako budowa bazy pod przyszły sezon? Czy może jednak zejść do 60-70%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tętno maksymalne w ogóle nie powinno Cię interesować, to wręcz niezdrowe badać ten parametr.

Strefy wyznaczane na podstawie HR Max praktycznie zawsze są błędne bo albo wzór zły albo test źle przeprowadzony.

 

Bieganie pod rower w okresie zimowym rób raczej w ogóle bez pulsometru, rób to całkowicie bez napinki i stresu, ważne żeby biegać różnorodnie, od marszobiegów po wędrówki po górach tak żeby cały układ oddechowy/mięśni pobudzić do działania i budować swoją "bazę". Nikt raczej nie robi interwałów biegowych czy jakichś wybiegań jak to są w treningach biegowych licząc że to przeniesie się na cechy ważne przy rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, spiny nie ma. Biegam, bo na rower nie mam czasu, robi się za zimno i w ogóle mi się spodobało. Biegam tak żeby było przyjemnie. Po prostu cały ten temat wyszedł z tego, że wszędzie jest napisane, że strefa powyżej 80% to już raczej możliwe tylko krótkie wysiłki, a ja biegnąc spokojnie osiągam tę strefę i wcale nie czuję żeby mnie wysysało z sił. Daję radę przebiec ok 8km, czyli ok 50min. Chciałem się właśnie dowiedzieć jak to w końcu jest z tymi strefami, pulsem o jak widać jest to raczej wyznacznik orientacyjny niż sztywna zasada.

 

Na dniach będę uzbrajał się w polecony "Trening z pulsometrem" J. Friela.

 

Swoją drogą. Co sądzicie o takim rozbiciu roku na okresy:

-podstawowy listopad-połowa grudnia,

-przygotowawczy połowa grudnia - początek lub połowa marca,

-startowy- marzec, koniec września ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...