tobo Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 Od kiedy na rynku pojawiły się tanie Siemano firma ta stała się liderem statystyk zawodności Czy się tego chce czy nie - hamulce tarczowe opanowały rynek rowerowy, tak jak parę lat temu praktycznie w każdym dwukółku pojawiły się amortyzatory. Siemano z oczywistych względów próbuje uszczknąć z tego tortu jak największy kawałek, było tylko kwestią czasu, kiedy tarczówki hydrauliczne pojawią się w najtańszych sensownych rowerach niemarketowych, czyli w przedziale okolicy 1500 zł. Parę lat temu pojawił się model 486, trzy lata temu 445/6, obecnie zastąpiony przez 447, a w zeszłym sezonie pojawiły się modele oznaczone 355 i 396 które można przyporządkować komponentom z grup altus i acera. O ile w przypadku napędów, przerzutek czy manetek w większości przypadków jakość pokrywa się z oczekiwaniami, to jeśli chodzi o hamulce dzięki tym modelom spełniło się marzenie wielu nabywców rowerów - tanie, działające "hample" hydro, od markowego producenta. Czy można chcieć więcej i czy te marzenia się urzeczywistniły w postaci dobrego jakościowo produktu? W moim przekonaniu i tak i nie. Jeśli chodzi o kulturę pracy, moc, modulację to te hamulce zdecydowanie wypadają lepiej niż konkurujące z nimi tarcze mechaniczne. W większości przypadków jeśli hamulce te będą zastosowane tak jak przewidziano zastosowanie komponentów altus/acera - jazda rekreacyjna, w dobrych warunkach pogodowych nie będą sprawiały problemów. Gorzej jeśli hamulce te trafiają do rowerów mtb ze średniej półki - jest tak często, niejednokrotnie można je znaleźć w rowerach za 4-5 tysięcy lub nawet więcej. Rower taki niestety (albo stety) jest przeznaczony do intensywniejszej eksploatacji i ma sprostać wymaganiom powyżej poziomu rekreacyjnego. Hamulce te trafiają również do wszelkiego rodzaju rowerów miejskich, trekkingowych, crossów i innych sprzętów do codziennej, często całorocznej jazdy. I w tych dwóch przypadkach często pojawia się problem, ponieważ heble te nie są w stanie sprostać jakościowo bardziej intensywnej eksploatacji. Niejednokrotnie temat tych hamulców czy rowerów z nimi przewija się na forum. Za każdym razem zdecydowanie odradzam wybór roweru z nimi, zamianę na coś lepszego jeszcze za nowości lub rezygnację z zakupu tych hamulców w detalu jako "tuning" posiadanego sprzętu. Praktycznie za każdym razem dochodzi do wymiany skrajnych opinii, odbiegających znacząco od mojej. Nie przeczę, że ktoś może mieć doświadczenia bardzo pozytywne; że hamulce są bezawaryjne, że nie szwankują w niższych temperaturach, że mają wystarczającą moc dla agresywniejszych i ciężkich użytkowników. W mojej rzeczywistości są one jednak najpopularniejszym przedmiotem hamulcowego serwisu. Wracając do kwestii poruszonej w tytule tematu - co można zrobić z tym wrzodem na rowerowym tyłku? Problemem tych hamulców są bardzo kiepskiej jakości uszczelki tłoczków zacisków. Ostatnio serwisowałem 8 rowerów sprzedanych jednemu nabywcy - firmie wypożyczającej rowery turystom chcącym pojeździć po okolicznych miejskich górkach. 6 sztywniaków i dwa fulle, przedział cenowy 4-8 tysięcy zł. W rowerach tych zamontowano modele 447 oraz 615 czyli alivio i deore. W sumie więc 16 sztuk hamulców, z nich trzy sprawiające problemy - jedna sztuka zapowietrzona, dwie pozostałe z niedowładem równomiernego ruchu tłoczków - co skutkuje stałym ocieraniem o tarczę i paleniem trącego klocka. We wszystkich przypadkach problemy udało się rozwiązać. Warto jednak zauważyć że rowery te są mało używane, tegoroczne (eksploatowane od maja) i takie problemy nie powinny mieć miejsca. W tym tygodniu wymieniłem też zacisk w innym hamulcu tej rodziny w innym rowerze. Dużo jak na okres poza sezonem. Ponownie wracając do kwestii z tytułu (ciągle się rozpisuje, eh...) Dźwignie hamulcowe tych zestawów nigdy nie sprawiają problemów, przewody również. Zestawy te pracują na przewodach BH 59 czyli starszym/niższym modelu niż deore/slx/xt/xtr które posiadają przewody BH90. Od slx'a w górę zaciski są zdecydowanie lepszej jakości i mało awaryjne jednak niezalecane do współpracy z klamką/przewodem niższych grup. Co robić? Jeśli ktoś chce zachować przewody i klamki które ma - te z niższych modeli - a chce wymienić zaciski na coś nieawaryjnego to jest to możliwe. Shimano ma w ofercie hamulce szosowe hydrauliczne z zaciskami R 785, z ceramicznymi tłoczkami oraz kompatybilne z przewodami BH59. Zaciski te powinny współpracować bez problemu z klamkami acera/altus/alivio. Taki też zestaw sobie złożyłem. Zaciski mają prostopadłe wejście do przewodu, bez banjo, więc idealnie nadają się do podpięcia do przewodu wychodzącego z klamki alivio. Klamka alivio, do której podpiąłem te zaciski ma dla mnie lepszy kształt niż klamki na "półtora" palca z hamulców slx w górę. Odpowietrzenie zestawu jest trochę bardziej skomplikowane - odpowietrznik znajduje się w dolnej części zacisku i strzykawka musi być całkowicie opróżniona z powietrza - w modelach mtb strzykawka znajduje się "u góry" dzięki czemu powietrze znajduje się przy tłoku. Poza tym w hamulcach tych "grzęźnie" powietrze i procedura odpowietrzania jest dłuższa - w sumie przepuściłem 2 strzykawki płynu na jeden hamulec, w przypadku hebli mtb wystarcza mi jedna. Hamulce trafiły do roweru i do momentu próby nie byłem pewien czy będą działały dobrze. W sumie odbyłem dwie miejskie jazdy, tarcze sm-rt68, 160 mm. Działanie jest bardzo dobre - hamulcom nie brakuje mocy, nawet na okładzinach żywicznych (typ taki jak do nowych slx-xtr), pracują bardzo cicho nawet w ścianie wody lejącej się z nieba. Zaciski z ceramicznymi tłoczkami i lepszymi uszczelkami powinny bezproblemowo znosić eksploatację w zimie, bez ryzyka wycieku czy zablokowania hamulca z powodu sztywniejących uszczelek w zaciskach. Zaciski kosztują mniej niż 200 zł, czy dużo czy mało - każdy szukający rozwiązania problemu zdechłych Siemano niech oceni to sam. Dla mnie był to dobry sposób na złożenie bezproblemowych (mam nadzieję) hamulców Dokupienie zacisków do posiadanych klamek i przewodów tak czy inaczej powinien być tańszy niż zakup np całych slxów. O dalszych doświadczeniach - cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 całkiem przyjemnie pisane, ale mam parę kwestii do rozstrzygnięcia1: również posiadam w jednym z rowerów 446, w których padła uszczelka znajdująca się pomiędzy połówkami zacisku- po doborze w sklepie hydraulicznym (koszt 25 gr) i wymianie problem ustał. Czy z uszczelką na tłoczku nie dałoby rady zrobić tego samego?2: jaką masz pewność że uszczelki w tych zaciskach (r785) są lepsze niż w 446? może trafiłeś na lepszą partię (jak np ja w swoich 446), albo są delikatniejsze, ze względu na "R" w nazwie?3: Miałbyś może możliwość intensywniejszego "przepalenia" tych zacisków w agresywniejszym terenie, np takim w jakim często widuje się rowery z półki 4-6k, z zamontowanymi 446?4: Widzę małą rozbieżność ze zdjeciami allegro i macanymi egzemplarzami vs Twoim opisem, mianowicie R785 chyba jednak mają banjo przy zacisku, w każdym bądź razie nie mają mocowania bezpośredniego przewodu do zacisku jak 446, możesz objaśnić? Tak samo ma się kwestia odpowietrzania, wygląda identycznie jak w 446, może po prostu komory w zacisku są innego kształtu?5: Jak ma się kwestia zbiorniczka wyrównawczego, tłoczka klamki (klamkomanetki) szosowej hydraulicznej względem klamki 446? Może to jest powód utrudnionego odpowietrzania?6: Cena- Dla mnie główny i zaporowy problem, skoro mam 446 zdemontowane z nowego roweru, to wolę je puścić na allegro za 180 (po tyle na spokojnie schodzą) dołożyć 200-250 pln i rozejrzeć się za czymkolwiek innym w innej technologii, typu SLX, używane XT7: Skok klamki, takie nawiązanie do punktu 5, nie ma zjawiska utwardzonej klamki?Aż ja się rozpisałem, z chęcią poznam odpowiedzi na te kwestie, a jak coś mi się przypomni to będę dopisywać z kolejnymi numerami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 16 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 1. jest możliwość dorobienia, nazwy firmy w Polsce nie pamiętam, są informacje o tym na forum, natomiast z jakością bywało różnie. 2. Zacisk 785 ma tłoczki ceramiczne. Nie zauważyłem w hamulcach z nimi (slx, xt xtr) puchnięcia w niskich temperaturach. Tak więc te zaciski różnią się nie tylko samymi tłoczkami ale też uszczelkami, które są lepsze. Nie mam pewności że uszczelki w tych zaciskach są takie same jednak wychodzę z - może mylnego - założenia, że Shimano ma dwa typy uszczelek i w modelach z ceramikami stosuje te lepsze. Wyjdzie w praniu w weekend, zapowiadają temperatury minusowe. 3. Nie mam możliwości zmęczenia tych hamulców w terenie, są zamontowane w zimówce i dojazdówce do pracy. 4. Nie wiem czy moje zaciski są z innego modelu, noszą oznaczenie R 785. 5. Upierdliwość odpowietrzania wynika z pewnością z konstrukcji klamki, jednak odpowietrzałem poskładane na tych zaciskach hamulce i tak dłużej niż wersje mtb Shimano. 6. Ja wolę klamki 445 od klamek slx, poza tym mają dużo większy zakres regulacji odległości od kierownicy niż slx'y czy deore. 7. Skok klamki jest całkiem spory, ani za długi ani za krótki - nie jestem w stanie dokładnie go określić. Pasuje mi do palców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 to nic, tylko czekamy na testy mroźne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 17 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Minionej zimy odbyłem chyba jedną w sumie jazdę korzystając z nowego deore który należy niby do rodziny "wyżej" jednak tłoczki ma wykonane z jakiegoś tworzywa. Zakładając go wyszedłem z założenia że być może Shimano stosuje w tym przypadku te same składowe co w wyższych modelach. Deorka spuchła przy plus 5, co dla mnie dyskwalifikuje ten hamulec z bezproblemowej jazdy w zimie. Zestaw który teraz posiadam to przód: klamka deore i przewód BH90, zacisk R 785 oraz tył: klamka 445 i przewód BH59, zacisk również R 785. Zaciski dedykowane do współpracy w hamulcach pracujących na przewodzie BH59 (niskie modele S mtb plus szosowe tarczówki), czyli te R 785 działają bez problemu z klamką i przewodem BH90, natomiast zaciski niższych modeli spięte z przewodem BH59 nie pracują (sensownie) z klamkami od deore wzwyż. Dźwignia była bardzo gumowata, bez zdefiniowanego punktu gdy klocki dotykają tarczy. Siemano podało gdzieś wytłumaczenie dlaczego szosowe heble pracują z przewodami BH59. Wiem oczywiście że to przedsięwzięcie oscyluje a granicy ekonomicznego sensu - ciągle pojawiają się na forum informacje że ktoś znalazł ofertę na slx'y trochę ponad 200 zł/sztuka, za cały hamulec, a tu zacisk podchodzi cenowo zależnie od sklepu pod 200 zł. Wydaje mi się jednak że jeśli ktoś był zadowolony z działania 447 czy innych niskich modeli to chcąc kupować tylko nowe części taka hybryda wyjdzie taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 fakt jest taki, że dużo ludzi lubi 446, raz za klamkę, na 3 palce, dwa za zacisk- duża powierzchnia klocka też ma niebagatelny wpływ na hamowanie.Będąc w temacie hamulców: co sądzisz o wyciekach długo stojących zacisków z serii x75?Spotkałem się z tym w swoich 975, znajomemu z 675 pociekło, parę alfine stojących w sklepie (używki) też pociekły zalewając tarcze..Uszczelki sprawne, im więcej jeżdżące, tym lepiej działające. A postoją 2-3 tygodnie i uszczelki na tłoczkach sikają.Dlatego na zimę planuję wyjąć klocki, zaciski odkręcić i na zimę wstawić klocek rozporowy, szkoda tarczy i klocków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 17 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Co do wycieku w takim przypadku tych hamulców - nie spotkałem się jak do tej pory z żadną awarią zacisków od slx w górę, nowe modele. Z alfine styczności nie mam, u mnie te hamulce nie występują ani w nowych ani w serwisowanych rowerach. Nie wiem ile Shimano oszczędza na uszczelkach w tańszych modelach, wg mnie to jakiś absurd by hamulce padały z tego powodu. Ja nie mogę zimować hebli, są mi potrzebne. Gdy pojawiły się na rynku 445tki to się ucieszyłem - tanie i dobrze działające hydrauliki, nieawaryjne ( ) w przeciwieństwie do Avidów. Radość trwała do stycznia i pierwszych mrozów - padły oba. Gdy zdechł mi Avid Elixir 1 musiałem na chwilę zamontować w zimówce xtr'a z ceramicznymi tłoczkami - i byłem zdziwiony że klamka nie puchnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 demontaż nie tyle na czas zimowania co na czas wyjazdu do Anglii, dlatego szukam optymalnego sposobu.żeby nie robić zbędnego OT- Wg mnie 446 odpowietrzone, dbane, niemaltretowane, (choć moje akurat były) są idealne, ale w rowerach max do 2-2,5k. Choć patrząc na krossa i ich topowe modele, to shimano nie jest takie złe jednak (dużo topowych modeli jest na DB3)Kolejna kwestia, kto wie, może bez problemu są osiągalne zamienne uszczelki do tłoczków 446, w jakimś lokalnym sklepie leżą i czekają, Jedni wybiorą ich serwis i wymianę, inni pójdą drogą R785 (dobrze że ten zacisk nie jest pod servo, coś co jest nowe, dobre i w starej szkole), a inni będą kupować SLX, XT i inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 17 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Shimano nie produkuje i nie sprzedaje uszczelek do zacisków ani klamek. Części zamienne to zacisk, przewód, klamka, jako całe elementy. Zamienniki można zrobić, informacje o tym były tu na forum, wymianę przeprowadzano z różnym skutkiem. Co do dbania i niemaltretowania: 1. Skoro wyższe modele można zwyczajnie używać (tak jak kiedyś używało się tarczówek ) to wg mnie hamulce nie powinny wymagać pieszczot. Jedyne co powinno być przestrzegane to zużywanie klocków w rozsądnych granicach, bez hamowania blachami. 2. U mnie te hamulce są bardzo popularne także - a może przede wszystkim - w rowerach miejskich. Taki rower jest najczęściej środkiem transportu i trudno oczekiwać by właściciel przykładał do dbania o nie rękę jak do dbania o rower będący hobby. Ja o żadne moje tarcze nie dbałem, poza wymianą klocków i ogólnym myciem roweru, nigdy nie wymieniałem regularnie płynu i dopóki nie zacząłem używać 445 to nie wiedziałem czym są cieknące zaciski. Potem tych hamulców zrobiła się masa i pojawiły się problemy. Uważam że te modele Shimano są odpowiednikiem hamulców w samochodach. Skoro w samochodzie hamulców zwyczajnie się używa i przez wiele lat potrafią one działać bez problemów ze szczelnością to w rowerze też tak powinno być. Niższe modele Shimano są do rekreacyjnego użytkowania - i przy takim użytkowaniu powinny funkcjonować bez problemów. Zrozumiałbym gdyby system tracił szczelność pod bardzo ciężkim użytkownikiem albo eksploatowany ostro w mtb. Przed 445 miałem dwie sztuki 525, dwie 775 i dwie 535 i poza puchnięciem klamek nie musiałem zmierzyć się z żadnym innym problemem takim jaki pojawia się przy Shimano dziś. Nie wiem jaka jest skala problemu na świecie, wiem że u mnie tak czy inaczej rowery dostają bardzo w tyłek a ludzie przywykli to problemów technicznych i praktycznie zawsze naprawiają sprzęt bez kręcenia nosem. Wiem natomiast że przed erą tanich hydro Shimano nie naprawiałem żadnego hamulca hydraulicznego na gwarancji i nie naprawiałem ich aż tyle co teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 (edytowane) Nie wiem czy hybryda ma sens. Mi w marcu udalo się upolować m785 za śmieszne 470zl na dwa koła z klockami z radiatorem, nowe nawet niewyjęte z pudełek. Jedyna ich wada to brak faktury/paragonu. Tyle tylko ilu takich szczęśliwych będzie... Trochę z niepokojem czekam na zimę, chociaż godzinę w -5C wytrzymały bez problemu. Edytowane 17 Listopada 2015 przez Jaca911 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 17 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Jeśli kupujesz dwa nowe hamulce to oczywiście że nie ma to sensu. Jeśli natomiast masz już takowe z trafionym zaciskiem (rzadko padają dwa równocześnie) to można pomyśleć o takiej podmianie, bo będzie taniej a na kierownicy pozostaną dwie takie same klamki (co ma znaczenie dla estetów ewentualnie osób które lubią dwie rzeczy "leżące" tak samo). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 To prawda, symetria to niby piękno głupców ale dwie różne i różnie pracujące klamki trochę nie tego. Mialem kiedyś taki układ z przodu hydraulika, z tyłu v-ki i to było słabe, mimo że to była proteza na przeczekanie aż kupię 2xSLX (wyszły xt). Faktycznie jest to jakaś alternatywa do wymiany całości i dobrze żeby ludzie wiedzieli że tak się da. To juz więcej się nie czepiam i nie sieję wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 17 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Nie czepiasz się a wątpliwości można mieć V-brake i tarczówka hydro to mocno zaawansowana niesymetria, na toś takiego ja się nie piszę Po jednej stronie mam klamkę deore 596 po drugiej alivio i mnie nie przekonuje urok tej "wyższej", choć inni są wniebowzięci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bucher Napisano 18 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 Niedawno zmieniłem prawie nowe Shimano BR-M447 z klamkami BL-M506 na SLX-y bo właśnie na forum przeczytałem ,że to lipa. Jestem jednak strasznie wkurzony tym ,że niby w dużo lepszym sprzęcie strzelają/klikają klamki przy puszczaniu. W BL-M506 czegoś takiego nie było i klamki chodziły cichutko i bezproblemowo a teraz w SLXach strzela jak stary złom. Powiem szczerze ,że gdybym wiedział ,że tak to będzie wyglądało to bym ich nie kupił bo w tej chwili wychodzi na to ,że zmieniłem z lepszego na gorsze a miało być odwrotnie. Myślałem ,że to jakaś ewidentna wada i już chciałem je reklamować ale na forum przeczytałem ,że to normalne. Może jest jednak ktoś kto je reklamował z tego powodu i może podzielić się informacją co na to Shimano ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DSMP Napisano 18 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 Czytałem ze odpowietrzenie takiego cykającego SLX pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 19 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 a to nie jest dźwięk zaskakującego, odpuszczanego servo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 19 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 W "rodzinie" są trzy slx i żaden nie wydaje tego dźwięku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DSMP Napisano 19 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 a to nie jest dźwięk zaskakującego, odpuszczanego servo ? TAK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 19 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Shimano ma duże tolerancje produkcyjne. Mnie na szczęście problem klamkowy nie dotyczy. Jutro plus 1 stopień, pierwszy test na spuchnięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bucher Napisano 19 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 W BL-M506 też było Servo Wave i klamki chodziły cicho. Jak czytałem niektóre Deore, SLXy klikają inne nie. Ciekawe od czego to zależy. Dźwięk jest przy puszczaniu klamki nie przy naciskaniu. Co do zapowietrzenia to raczej nie o to chodzi. Klamki klikały już jako nowe bez skracania przewodu, potem skrócone i odpowietrzone dalej klikają tak samo. Kupiłbym sobie same nowe klamki ale nie mam żadnej pewności na jakie trafię. Ciekawe jak wygląda sprawa reklamacji tylko w tym przypadku pozostałbym bez roweru na jakiś czas i nawet nie wiem czy byłaby uznana. Ogólnie to jestem wkurzony ,że kupiłem niby hamulce dwie klasy lepsze a tu taki syf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 19 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 a może ma znaczenie ustawienie odległości klamki od kierownicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bucher Napisano 19 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Niestety nie ma to żadnego znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 19 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 no cóż, shimano ma swoje kwiatki... O tyle dobrze że idzie je odpowietrzyć w domu bez strat własnych, w przeciwieństwie do DOTopodobnych.To tak jak ich wolnobiegi, w których luz roboczy wg shimano wynosi, tu uwaga pam para pam, 3 mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 19 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Zbyt dużo osób ma już SLX'y by pisać o "kwiatkach". Ja w sumie nie wiem o co się rozchodzi z tym "klikaniem". Może to czynnik mechaniczny czyli coś jest wadliwe albo "przewrażliwienie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 19 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 to ja się też muszę zacząć żalić, że pół kasety hg400 przechodzi płynną zmianę przełożeń, a połowa wchodzi na siłę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.