Mod Team mrmorty Napisano 13 Listopada 2015 Mod Team Napisano 13 Listopada 2015 doświadczenia ma tu więcej niż ktokolwiek inny na forum. zapominasz o naszym "dziadku forumowym" ze Stolicy Polskich Łużyc Mógłby się obrazić
tobo Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 On obraża się o różne rzeczy sądzę jednak ze takiego doświadczenia serwisowego nie posiada :-)
Punkxtr Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 Radomir dobrze mówi, tutaj nie chodzi o dokręcanie się konusa, ale o ściśliwość osi. Kontrowanie powinno przebiegać w taki sposób, że ruszając osią góra - dół z obu stron nie powinno być luzu (o ile oś jest prosta i kulki oraz bieżnie w dobrym stanie). Minimalny luz winien być odczuwalny wtedy, gdy jeden z końców osi zaczniemy "przepychać" do środka piasty, a drugą dłonią ruszamy przeciwległą stroną osi góra - dół. Właśnie ten luz kompresuje zacisk.
Alsew Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 tutaj nie chodzi o dokręcanie się konusa, ale o ściśliwość osi I jak autor kupil inne konusy niż oryginalne, to kulki są w innym miejscu niż powinny (inny kąt bieżni) i ta w/w ściśliwość osi powoduje że piasta hamuje po wkręceniu w widelec. ruszając osią góra - dół z obu stron nie powinno być luzu (o ile oś jest prosta i kulki oraz bieżnie w dobrym stanie). Minimalny luz winien być odczuwalny wtedy, gdy jeden z końców osi zaczniemy "przepychać" do środka piasty, a drugą dłonią ruszamy przeciwległą stroną osi góra - dół. Właśnie ten luz kompresuje zacisk. Dokladnie to samo napisalem 2 posty wyżej
Punkxtr Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 Więc potwierdziłem, że masz rację bo to co napisałeś wyżej jest niemal żywcem wyjęte z mojego artykułu na temat kontrowania piast sprzed lat ;-)
Alsew Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 to co napisałeś wyżej jest niemal żywcem wyjęte z mojego artykułu na temat kontrowania piast sprzed lat ;-) Może czytalem, ale pewny nie jestem... Tak swoją drogą, to ciekawe czy autor tematu będzie mial na tyle cierpliwości żeby dotrzeć do miejsca w tym temacie, gdzie zaczyna mówić się o konktretach?
beskid Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 Było o co nerwy sobie psuć? Nie, było zwyczajnie wytłumaczyć tak jak to zrobiłeś Ty Józek bo do takiej teorii jest mi zdecydowanie bliżej niż "zacisk kasuje minimalny luz". Pojęcie takie jest względne zwłaszcza dla kogoś kto nie umie jeszcze serwisować takich piast. Ja się kiedyś na początku na tym sparzyłem i nie tylko ja. Piasty na kulkach mają złą opinię właśnie przez nieumiejętne kontrowanie. Sprawa druga to ja zupełnie nie wiem czym zajmuje się @Radomir. Wiem za to czym zajmuje się na ten przykład @tobo. Wiem, że jak się mu zada konkretne pytanie to rzeczowo, merytorycznie odpowie i uzasadni. Tutaj natomiast mamy teksty w stylu; "Nie ma o czym dyskutować, ja mam rację, Ty się mylisz, kropka. Masz małą głowę". Okazuje się, że jednak jest serwisantem i to bardzo dobrym. Fajnie tylko raz czasem warto o tym wspomnieć a dwa umieć konkretnie wytłumaczyć. Tu się spieramy o głupie piasty więc strach się bać jak było by coś bardziej skomplikowanego.
firefoks Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 Możesz wytłumaczyć jak się to odbywa? Chodzi mi o to w jaki sposób konus się dokręca przy zamykaniu zamykacza? Nie dokręca się żaden konus - po prostu ściskając samozamykacz skracamy oś. Coś jak prawo Hooke'a. Oczywiście skrócenie jest minimalne (i zależy od siły zamykacza i długości osi oraz modułu sprężystości osi) ale wystarczy żeby skasować luz na łożyskach. W przypadku braku luzu po ściśnięciu mamy efekt jak byśmy za mocno skręcili ośkę. Paniali?
lucass3 Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 Tak, takie tłumaczenia mi pasują w przeciwieństwie "bo tak musi być" Pozdrawiam.
Jaca911 Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 Nie dokręca się żaden konus - po prostu ściskając samozamykacz skracamy oś. Coś jak prawo Hooke'a. Oczywiście skrócenie jest minimalne (i zależy od siły zamykacza i długości osi oraz modułu sprężystości osi) ale wystarczy żeby skasować luz na łożyskach. W przypadku braku luzu po ściśnięciu mamy efekt jak byśmy za mocno skręcili ośkę. Paniali?Nie twórzmy alternatywnej fizyki czy mechaniki. Już padło: Gdy kontrujemy konus śrubą pracuje jedno zbocze gwintu, gdy dociskamy zaciski konusy przesuwają się na drugie zbocze gwintu. Żadna śruba nie jest pasowana na ścisk. Dokładnie ten luz na gwincie jest kasowany przez zacisk.
firefoks Napisano 13 Listopada 2015 Napisano 13 Listopada 2015 A kiedy pracuje trzecie zbocze gwintu?A jest jeszcze czwarte i pewnie piąte. Dawno nie słyszałem takich bzdur...
Mod Team mrmorty Napisano 13 Listopada 2015 Mod Team Napisano 13 Listopada 2015 dobra zamykam to bo znów rychtuje się jaka zadyma
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.