Skocz do zawartości

[rower] Jaki rower trekkingowy na długie podróże ?


sebulba069

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie :-)


 


Do tej pory podróżowałem w bliskie okolice giantem X-Sport 4.0 :-) Ale to były bliskie podróże do pracy i tak do 20 km przejażdżki. Na chwilę obecną "dojrzałem" rowerowo i na wiosnę planuję zorganizować poważniejszą wyprawę rowerową na Bornholm. Turystyka mniej mnie interesuje a tak naprawdę jest to wyjazd typowo pod kątem fotografii krajobrazowej. Potrzebuję więc roweru, który będzie mi tam służył jako niezawodny środek transportu z dużymi możliwościami załadunku. Nie dość że sakwy z rzeczami, to jeszcze plecak sprzętu fotograficznego. no i ja tez nie ułomek :-))  Rower ma być solidny i na lata bo jeśli ten wyjazd wypali to całkiem możliwe, że na jesień pojadę dalej gdzieś do Norwegii na fiordy  albo i dalej :-) Ale schodząc na ziemię. Zakup nowego roweru będzie na wczesną wiosnę. Pytanie oczywiście jaki rower wybrać ?? No i zaczynamy jazdę :


 


1 -  Chętnie bym wsparł polskie firmy jak Kross czy Romet ale....czy warto ??? Wiele lat temu kupiłem Arkusa. I to był najgorszy zakup mojego życia. Czy obecnie Kross i Romet są tak samo dobre i wytrzymałe  jak Giant czy Scott ?


 


2/ Jakiego alternatywnego producenta polecacie rozważyć ? Cube? Author ? Kellys ? Inny jakiś ? W 2 przedziałach cenowych tak do około 2500 i do max 4000 zł.


 


3/ Czy różnice w jakości rowerów za 2000 tyś a za 4000 tyś są tak oczywiste, że lepiej kupić ten za 4000 ? Czy to tylko będą dodatkowe zbędne bajery ? Pytam bo dawno wypadłem z rynku rowerów. A obecnie jak poczytałem opisy i ceny i nazwy osprzetu to w ogóle nic mi to nie mówi. Oczywiście czytając opis roweru za 2000  każdy producent zachwala, że ma on wszystko i że jest mega na długie podróże itd. W modelu za 4000 pisze producent to samo. Ja osobiście najchętniej kupiłbym rower za 2000 tyś a za 1000 bym kupił porządne sakwy , lampki, jakieś narzędzia i ewentualnie bym wymienił jakieś tam siodełko czy pedały jakby trzeba było. Czy taki plan ma sens ? Czy lepiej kupić najtańsze sakwy i oszczędzać na całym innym osprzęcie rowerowym na wyprawę  a zainwestować w rower za 4000 ? 


 


4/ Na razie uwzględniając powyższe dylematy rozważałem następujące rowery :


 


-kross trans solar vs  romet  wagntat 6   który jest bardziej niezawodny i lepiej wykonany ? (zakres do 4000 zł )


 


-kross  trans alp  vs  romet  wagnat 4   ( zakres do 2600 zł)


 


-szukałem czegoś z oferty gianta, ale tam same crossy są a nie znalazłem typowych trekkingowych rowerów. Może kupić jakiegoś crossa i mu dokupić osprzęt turystyczny tj bagażniki i sakwy ?? Nie powiem. Z x-sporta 4.0 jestem mega zadowolony :-) Tylko powoli zaczyna się starzeć no i nie trafiłem do końca z ramą bo jednak za mała dla mnie. Więc tego bym sprzedał a nowego kupił :-) 


 


Z góry dzięki za zainteresowanie tematem i wszelkie odpowiedzi :-)


Napisano

Szkoda, że ten Giant za mały, bo jakoś nie widzę innego powodu, dla którego nie nadaje się do wypraw z sakwami. Toż to chyba cross, czyli odchudzony trekking. Dokupić bagażnik, zapakować sakwy i w drogę. Sam z sakwami jeżdżę od dwóch lat - trzy wyjazdy na tydzień plus kilka krótszych, Z tymże podróże po Polsce, bez dłuższego oddalenia od cywilizacji.  W tej kategorii obserwuję, że każdy jeździ na tym co ma - czy to góral, cross, czy trekking...

Też miałem obawy czy rower wytrzyma bo ważę sporo (ok. 95 kg), nawet kupiłem mniejsze sakwy (łącznie 35 l), więc zwykle załadowane po brzegi. Ale póki co bez specjalnych przygód, choć zdarzało się i lasem i po piachu (no raz pod górę pękł mi łańcuch)... Oczywiście przed wyjazdem warto zrobić przegląd roweru, zwłaszcza dobrze wycentrować koła... 

Jeśli konieczny nowy rower, to od zawsze polecaną polską firmą jest Unibike. Składają rowery ze zrównoważonych, solidnych podzespołów, bez badziewia w zakamarkach. Wśród trekkingów wybierałbym między modelami Voyager GTS a Expedition GTS - sam używam crossa z wyposażeniem na poziomie Voyagera i nie odczuwam braków. Katalogowo Kross Trans Alp i Romet Wagant 4.0 to także rowery tej samej klasy, niektóre części mają nieco lepsze, inne nieco gorsze - wszystkie wyminne, więc w przyszłości po zużyciu można je zastąpić lepszymi.

Napisano

Polecam Kross Trans Alp. Jeżdżę od 3 lat i śmiga bez problemu. Do tego sakwy cross 2x30 l i w drogę. Mój kross musi dać radę moim 105 kg plus sakwy i ..... daje rade

Napisano

No trochę dałem ciała z tym X-sportem 4.0 . Nie myślałem, że rozmiar ramy będzie tak ważny, a odczułem to dopiero jak przyszło do pokonywania jakiś dłuższych dystansów. No i faktycznie z ramą nie L tylko XL nie odczuwałbym potrzeby zmiany roweru, tylko bym dokupił sakwy i w drogę. Tak to jest jak się człowiek na promocje łasi. Wracając do tematu:

 

1 - Czy crossy to są konstrukcyjnie te same rowery co trekkingi  ? Czy jednak mają jakąś lżejszą ramę i mniej wytrzymałą niż trekkingi? Np mniejszy udźwig ? Czy jedyną różnicą cross-trekking jest po prostu nie dodawanie wyposażenia w stylu bagażniki i błotniki ? Czy rama crossa to ta sama i nadaje ciału tą samą pozycję co rama w trekkingach ? Bo jeśli tak to mając już zaufanie do crossów gianta po prostu bym wybrał nowy porządny jakiś cross gianta i dokupił porządny bagażnik itd. Natomiast jeżeli jednak crossy to inny typ zwierza niż trekkingi konstrukcyjnie to bym szukał typowego trekkinga. Kross w opisie modelu Trans Solar napisał, że rower jest specjalnie wzmocniony pod kątem trwałości na długich wyprawach. Pytanie czy to zwykły marketingowy bełkot czy faktycznie przemyśleli sprawę?

 

2-Unibike. A myślałem, że to niemiec jest :-)) Ale faktycznie dobre opinie o nim słyszałem i mają dwa modele, którymi byłbym wstępnie zainteresowany. Model Ekspert 29er - z 29 calowymi kołami. Czy to się sprawdzi na długie dystanse w miarę dobrych drogach ? Czy lepiej nie iść w takie ekstremum i kupić jednak 28 cali np model Unibika Expedition GTS ?

 

 

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Polecam Kross Trans Alp. Jeżdżę od 3 lat i śmiga bez problemu. Do tego sakwy cross 2x30 l i w drogę. Mój kross musi dać radę moim 105 kg plus sakwy i ..... daje rade

Również szukam niedrogiego roweru trekkingowego. Ważę 108 kg mam zamiar zrobic wyprawę kilkudniową na wakacje oraz tygodniowo jeździc około 300 km. Czy ktoś może powiedziec cos o tym rowerze : Arkus czajka disc 2015?

Napisano

 

 

2-Unibike. A myślałem, że to niemiec jest :-)) Ale faktycznie dobre opinie o nim słyszałem i mają dwa modele, którymi byłbym wstępnie zainteresowany. Model Ekspert 29er - z 29 calowymi kołami. Czy to się sprawdzi na długie dystanse w miarę dobrych drogach ? Czy lepiej nie iść w takie ekstremum i kupić jednak 28 cali np model Unibika Expedition GTS ?

 

Jeśli to ma być turystyka to zdecydowanie trekingowy, mam 2 znajomków którzy jeżdżą po świecie na Unibike i są mega zadowoleni. Unibike bije  konkurencję na głowę stosunkiem cena/jakość

 

Napisano

Sam posiadam Unibike Expedition GTS od roku i wręcz nie pozwolę nikomu złego słowa o nim powiedzieć. Twierdzisz że ważysz dużo, ja przy zakupie obecnego roweru ważyłem 115 kg . W zeszłym roku miałem na nim wyprawę do Krynicy Morskiej gdzie troszkę przeliczyłem się z bagażem ( wziąłem kilka rzeczy które w końcu się nie przydały) i rowerek spisał się świetnie. 

Napisano

A może rasowa wyprawówka zamiast trekkinga? Na polskim rynku nie masz wielkiego wyboru ale jest np. Specialized Awol/Kona Sutra. Można też rozważyć ściągnięcie roweru z Wysp. 

 

Stalowa rama i sztywny widelec będą dobrą bazą do roweru na lata. 

 

Możesz zerknąć ten temat http://www.forumrowerowe.org/topic/175442-rower-na-wyprawe-zakup-roweru-na-kilkudniowe-wyprawy/?p=1618841

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...