Skocz do zawartości

[Zlot] 8 Oficjalny Zlot FR.org - Masyw Śnieżnika


kyloziom

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Nikt nie ma chęci rozpoczęcia dyskusji na temat kolejnego zlotu zrobię to ja ;)

Teraz rodzi się pytanie czy robimy kolejny powrót do przeszłości i jakaś stara miejscówka?

Czy też nowe miejsce? A co za tym idzie ankieta :)

Napisano

Jest listopad. Temat zlotowy musi być :)

 

Jak dla mnie można lecieć dalej miejscówkami już wykorzystanymi. Kolejna byłaby Durbaszka. Byłem tam dwa miesiące temu. Piękny widok. Świetny teren przed schroniskiem do wieczornej integracji. Nie wszystkie trasy w pobliżu przyjazne dla roweru (Pieniny), ale po drugiej stronie doliny pasmo Radziejowej, które jest atrakcyjne rowerowo. Schronisko abstynenckie.

 

Widziałem że konkurentem Durbaszki na II zlot były Stare Wierchy. Biwakowo miejsce mniej atrakcyjne (brak spektakularnego widoku). W zamian szlaki dookoła. Samo schronisko jest przy czerwonym z Rabki na Turbacz, jednym z moich ulubionych szlaków. Schronisko jest nieco poniżej 1000m n.p.m. Nie wiem na ile blisko da się dojechać samochodem. Chyba najbliżej od południowej strony (Obidowa?). Ale to już ewentualnie lokalesi mogą podpowiedzieć.

 

Myślę, że wybór miejscówki to pikuś. Boję się o chętnych na funkcję orga...

Napisano

Ja bym proponował patrzeć może niekoniecznie historycznie tylko przede wszystkim pod kątem fajności, aczkolwiek jedno z drugim nie musi się zaraz kłócić :)

 

Historycznie i fajnie było np. w Świeradowie czy Brennej, Durbaszkę natomiast wspominam średnio, głównie pod względem logistycznym.  W sensie jak się browar skończy to nie każdemu będzie chciało się duć parę km pod górę z czteropakiem.

 

Najchętniej obadałbym coś nowego, czytaj BB i okolice, ze szczególnym naciskiem na Enduro Trails :)

 

P.S. aczkolwiek Radziejową też bym zrobił, tym razem z zachodu na wschód ...

Napisano

Nawet dzisiaj rozmawiałem z klientem z BB, że robimy u niego z firmą otwarcie sezonu 2016. Zlot też byłby dobrą sprawą.

 

A Durbaszka cóż jak dla mnie nie powtarzalny klimat. Wszyscy walczyli o zamykany schron na rowery a i tak zostawili je przed schroniskiem bez zabezpieczenia.

Polonez, rudy byk i Baca co nie wiedział ile ma owiec były jedyne w swoim rodzaju.

 

O browara bym się nie martwił.

Ustawimy się z właścicielem schroniska żeby zabrał jeden przejazd. Zrzutę zrobi się przy przelewach za noclegi i będzie git.

 

Napisano

Że tak było nie znaczy, że będzie - że tak to filozoficznie ujmę :) Patrzę na te EnduroTrails, tudzież generalnie BB i widzę, że tamta okolica daje więcej opcji niż Szczawnica - że tak to poetycko ujmę :)

Napisano

Hmmm... ja to widzę trochę inaczej. W BB można ulokować się pod ET, ale spowoduje to, że nie będzie się ani w Beskidzie Śląskim, ani w Małym i poza sklepem z piwem będzie wszędzie daleko ;)

 

Albo inaczej: jeśli ktoś ma nastawienie endurowate, to BB powinna się sprawdzić. A może będzie wręcz rewelacyjna bo można eksplorować trasy zawodów enduro z BB i z Wilkowic + ET, więc jest obficie.

 

Jednak pod klasyczne włóczenie się po górach lepiej ulokować się gdzieś głębiej w górach a nie na skraju miasta. Jeśli miałby to być B. Śląski, to chociażby Szczyrk jest znacznie lepszą bazą wypadową. Wciąż można z niego wybrać się na ET, a oprócz tego znacznie łatwiej zaplanować trasy turystyczne bez powtarzania tej samej góry i bez długich asfaltowych dojazdówek (Szczyrk z jednej strony ma Klimczok, z drugiej Skrzyczne a dalej w głębi Baranią czyli, góry dookoła).

 

Ale możecie mnie nie słuchać, bo ja do BB mam godzinę samochodem i na zlot wolałbym jechać gdzieś dalej i "poza miasto" a nie kręcić prawie pod domem. Post w charakterze opinii bez lobbowania za jakąś konkretną miejscówką. Może tylko delikatnie przeciw BB ;)

Napisano

Trzeba ponadto wziąć pod uwagę rodzaj rowerów potencjalnych zlotowiczów. Większość to pewnie Ht lub fulle o zacieciu xc niź enduro, chyba że się mylę. Wydaję mi się że przy wyborze miejsca powinno kierować się różnorodnością tras. Jeśli miałby być powrót do przeszlosci to zdecydowanie Świeradów lub Zawoja.

Napisano

Analizując temat pod kątem praktycznym czyli wydarzeń wieczornych oraz rozwiazując problem różnorodności rowerów proponuję  wybierzmy coś nowego - rowery wodne ;),a zlot na Bałtyku lub jakimś większym jeziorze, nocleg na tratwie i tu ta praktyczna strona, jak bedzie ognicho to bez stresu o las itd., do okoła woda woda .... to tyle fantazji, ehhh chyba mnie jeszcze trzyma wieczór pod Orłem.

 

Pozdro.

Napisano

Trzeba ponadto wziąć pod uwagę rodzaj rowerów potencjalnych zlotowiczów. Większość to pewnie Ht lub fulle o zacieciu xc niź enduro, chyba że się mylę.

 

Nie martw się na zapas, w BB są nie tylko hardkorowe miejsca. Ścieżki są bardzo dobrze przygotowane, jako przykład dam zdjęcie z 1enduro.pl

sciezki-enduro-trails-bielsko-12-800x532

 

Napisano

Hanzo, nie ma się co obcyndalać...

 

strona Enduro Trails: http://endurotrails.pl/

 

opis na 1enduro: http://www.1enduro.pl/miejsca-sciezki-enduro-trails-bielsko-biala/

 

I korzystając, że jestem przy mikrofonie, chciałbym zachęcić wszystkich bielszczan do głosowania w ramach budżetu obywatelskiego na projekt rozbudowy ścieżek: http://endurotrails.pl/budzet-obywatelski-bielsko-etap2/ 

 

Uważam za dobry pomysł lobbowanie wśród znajomych bielszczan, aby oddali głos na jedyny słuszny projekt ;)

 

Dziękuję za uwagę, oddaję głos do studia.

Napisano

Hanzo

Przpomnialo mi sie po prostu tracenie czasu przy jednej trasie w Brennej. Suma sumarum nawet nikt na enduro wtedy nie zjezdzal ,jesli wiesz o ktorej wycieczce mówię. Wszyscy czlapali w dół; -)

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Stali bywalcy... Tak mi przyszło do głowy, że w razie głosowań nad miejscówkami itp. stali bywalcy powinni mieć tyle dodatkowych głosów, ile zlotów zaliczyli. I nie chodzi mi o to, żebym miał 4 głosy :P

 

Piwniczna. Nie byłem. Pojechałbym :)

 

Cisna też dobrze brzmi, choć byłem w tym roku na wakacjach w Bieszczadach i nie urzekły mnie.

Napisano

Ja najchętniej pojadę tam gdzie mnie nie było. Bielsko Biała byłaby pewnie super wyborem albo okolice Śnieżnika.

 

Na pewno fajnie byłoby też w Karkonoszach, bo tam zlotu chyba nie było, a tras typowo MTB jest bardzo dużo i nawet jakby ktoś przyjechał z nierowerowymi znajomymi to mieliby gdzie połazić. 
 

Wszystko i tak zależy od tego, czy znajdzie się chętny na organizację :-D

Napisano

Musi Szklarską, a skoro Szklarska to równie dobrze można przeskoczyć ciut dalej do Świeradowa.  W sumie jest tam wszystko co trzeba, czyli single dla lajtowej jazdy, parę szlaków do hardkoru i nawet pumptrack - plus multum knajp.  Jestem za jakby co :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...