beskid Napisano 25 Października 2015 Napisano 25 Października 2015 Witam. Po zjeżdzie niebieskim przez Wietrzne Dziury do Roztoki Wielkiej potrzebuję w miarę szybko wrócić na grzbiet. Do tej pory wybierałem stokówkę Doliną Roztoki ale z tego co kojarzę jak niebieski wpadał do szutrówki były drogowskazy na Przehybę. Na pewno przez Halę Konieczną tylko mam pytanie jak ta trasa wygląda bo wolał bym uniknąć długiego wypychu. Domyślam się, że to jakaś trasa narciarska ale jak by ktokolwiek napisał słów kilka był bym wdzięczny za info.
zaruski Napisano 26 Października 2015 Napisano 26 Października 2015 Nie da się zjechać niebieskim do DR, ale jak już sprowadisz rower to jeżeli masz nogę, a będzie sucho to śmiało możesz wyjechać przez Konieczną.
beskid Napisano 26 Października 2015 Autor Napisano 26 Października 2015 Nie zrozumieliśmy się. Niebieski wpada na szutrówkę a konkretnie Roztoki Wielkiej-Borsuczyny. Chodzi mi o warunki od tego miejsca na Konieczną bo jak ma być błotsko i wypych to pierniczę i jadę dalej w dół a potem czyściutko Roztoką na przeł Żłóbki.
zaruski Napisano 26 Października 2015 Napisano 26 Października 2015 Zrozumiałem,że chcesz zjechać niebieskim szlakiem do Doliny Wielkiej Roztoki . Odradzam , tym szlakiem z grzbietu gdzie odbija w prawo nie da się zjechać. Jeżeli chcesz zjechać, to zjedż przez Konieczną , a wyjedż z powrotem na Żłobki albo przez Przysietnicę na Przehybę.
c1ach Napisano 27 Października 2015 Napisano 27 Października 2015 "Nie da się" to dość wirtualna granica. Ja się na tym zjeździe znakomicie bawiłem Chyba tylko ze 100 metrów sprowadziłem gdzieś pod koniec + jeden duży próg. Powrotu innego niż przez przełęcz niestety nie próbowałem. Owszem, jeden z najtrudniejszych zjazdów w Sądeckim jak dla mnie - puść tam kogoś jeśli chcesz sprawdzić czy naprawdę umie jeździć. Nie chciałbym go robić na sztywniaku, wielu xc-eków się kręci w tych okolicach i może stąd taka opinia o niebieskim.
beskid Napisano 27 Października 2015 Autor Napisano 27 Października 2015 Owszem teraz z racji warunków dolny odcinek dość ciężki jest ale właśnie po to jadę. A sekcji gdzie się "nie da" w takich Beskidach jest 2 w porywach 3. Wszystko się rozchodzi o umiejętności. Natomiast jestem dość zdziwiony, że nikt nie zna tego podjazdu przez Konieczną. Trudno trzeba będzie się samemu przekonać. Dzięki za zainteresowanie.
zaruski Napisano 28 Października 2015 Napisano 28 Października 2015 Jak chcesz pozjeżdżać to pojedż kilkanaście kilometrów dalej na Słowacje i masz CYKLOSTOPY na Oslym Vierchu .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.