skimir Napisano 23 Października 2015 Napisano 23 Października 2015 Witam Mam taką ramę alu z amortyzatorem na tył. Ogólnie zabawka ale dosyć fajnie zrobiona i solidna (wahacz z cr-mo) na bazie której chciałbym zrobić synowi fulla :-) Dzieciaki w szkole muszą mieć dwa amortyzatory :-) Konstrukcja ramy jest taka, że rura podsiodłowa jest swobodna, nie wspiera się na suporcie tylko jest "przelotowa" - jak będzie za długa sztyca to wyjdzie dołem. Do rzeczy. Rura podsiodłowa jest prosta o średnicy wewnętrznej 31,2mm (nie rozszerza się poniżej kominka). Tak więc pasowała by sztyca 30,9mm. Ktoś wcześniej wsadził sztycę zbyt małą, zacisnął obejmę w efekcie czego został lekko zdeformowany kominek - po zdjęciu zacisku jest lekko owalny 31,3 na 30,3. Czy próbować to jakoś wyprostować przez wbijanie rurki o odpowiedniej średnicy czy próbować dopasować cieńszą sztycę? Ogólnie nigdzie nie ma pęknięć, boję się, że przy próbie prostowania coś pęknie, choć rama z dosyć grubych rurek.
scirocco Napisano 23 Października 2015 Napisano 23 Października 2015 Z alu mam małe doświadczenie, ale próbowałbym lekko podgrzać i rozgiąć wkładając płaski klucz w wycięcie podsiodłowej i nim rozpychać.
gregorek Napisano 23 Października 2015 Napisano 23 Października 2015 też bym próbował rozepchać. W razie czego są dostępne adaptery na mniejszy rozmiar sztycy.
skimir Napisano 23 Października 2015 Autor Napisano 23 Października 2015 Grzać to się trochę boję, bo amelinium jest złośliwe - przez dłuższy czas nic się nie dzieje (nie mieknie jak stal) a nagle płynie... Nawet kolor nie bardzo zmienia. Muszę poszukać jakiegoś "rozpychacza", chyba że kupię długą sztycę i kawałek odetnę :-) na potrzeby majstrowania...
scirocco Napisano 23 Października 2015 Napisano 23 Października 2015 grzać - czyli polać gorącą wodą, lekko suszarką. Żadnego palnika! Kolega kiedyś prostował główkę alu to wystawił ramę na słońce na chwile:) Kluczem porozpychać (delikatnie) kominek przy nacięciu, troche smaru i wcisnąć 30.9. Ja tak rozginałem - tyle, że stalową. Myślę, że w takim zakresie alu też nic nie powinno sie stać. adapter nic nie da, bo żeby go włożyć - trzebaby i tak mieć prawidłową średnicę.
skimir Napisano 23 Października 2015 Autor Napisano 23 Października 2015 Nie no, nie żartuj. Aluminium raczej nie staje się plastyczne podczas jazdy w upale :-)
scirocco Napisano 23 Października 2015 Napisano 23 Października 2015 hehe:D Chodzi tylko o to by nie pękło:) Nie wiem czy coś to da, może nie, a może pomoże:) Mimo wszystko wolałbym podgrzać przed gięciem alu:)
adriansocho Napisano 26 Października 2015 Napisano 26 Października 2015 Jak włożysz sztycę za małej średnicy, to będzie się ruszać podczas jazdy i może spowodować więcej problemów niż korzyści. Wkładanie sztycy 30,9 do ramy przeznaczonej pod sztycę 31,2 mm wymaga ostrego przekonania, że wiesz co robisz... A nie da się od DOŁU wbić kawałka rurki (albo może pręta niewiem drewnianego) o odpowiedniej średnicy, celem wyrównania kształtu? Od dołu rozumiem że będzie wymagać demontażu wahacza.
skimir Napisano 26 Października 2015 Autor Napisano 26 Października 2015 No właśnie problem z tym, że ciężko znaleźć sztycę idealnie pasującą do tego kominka. Najbliższe to 30,9 lub 31,4 - ta druga nie wejdzie... Z demontażem wahacza nie ma problemu bo już to mam w kawałkach. Jestem na etapie szukania rury którą bym to mógł naciągnąć. Gorzej będzie jak pęknie. Zastanawiam się czy jeśli by pękło w okolicy góry kominka to czy ostatecznie można uciąć podsiodłówkę na wysokości nacięcia kominka i zrobić nowe nacięcie...miejsca trochę jest - od spawu poziomej rury do końca kominka jest jakieś 6cm, nacięcie kominka to 2,5cm. Teoretycznie poniżej nacięcia rura już nie jest zdeformowana. Może iść tą drogą?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.